Wiesz, to chyba normalne... "Nie, nie możemy ci powiedzieć dlaczego spraszamy znajomych i opowiadamy sobie bajki przy świeczkach". Jak każde inne hobby. I lepiej, żeby dzieciak coś robił, a nie ćpał pod blokiem. I obojętne czy jest to rpg, brydż, wędkowanie czy żeglarstwo. A delikatne "monitorowanie" hobby już należy do wychowania