Gdyby Lobo nie utracił zdolności klonowania samego siebie, to wygrałby z palcem w d***... każdego superbohatera po kolei. Nadziewałby ich na ten palec jednego po drugim, aż utworzyłby stos tak wysoki, że mógłby nim cisnąć w słońce.
Niestety Lobo stracił tę zdolność, więc największe szanse miałby harcerzyk z loczkiem.