Chyba trochę źle podchodzisz do komiksów z Earth One czy innych Ziemi. To jest inne spojrzenie na daną postać, a nie coś z worka "what if?". Czy Superman jest czarnoskóry, czy ze Związku Sowieckiego, czy Earth One, określone elementy muszą być, by pozostał Supermanem. Ten tom, moim zdaniem, jest słabszy od poprzednich dwóch jednak nadal to dobry komiks. Pomysł z
akurat bardzo na plus, podobnie jak
motyw zniszczenia Kryptona przez Zoda
. Na minus podejście Clarka do
tej prostytuującej się dziewczyny
. W wywiadzie udzielonym newsaramie, który linkowałem już,
http://www.newsarama.com/23444-jms-q-a-on-superman-earth-one.html, Straczynski wspomina, że pomysł z
był naturalną ścieżką rozwoju postaci. Jeżeli chcesz coś zupełnie innego, powinieneś sięgać po takie elseworld'y gdzie zmiany są większe, z założenia np. "Batman: In Darkest Knight" gdzie Batman nosi pierścień Green Lantern'a lub "JLA: The Nail" gdzie państwo Kent nie trafiają do kapsuły z małym Supermanem bo im opona w samochodzie pękła.
Założeniem Earth One było przedstawienie klasycznych bohaterów w nowej odsłonie. Także wiadomo było, że określone postacie, miejsca itd. muszą się pojawić. Jakbyś dostał możliwość pisania przygód Punishera z Ziemi 8 to sądzę, że też byś pewne elementy zachował, nie wywracał postaci do góry nogami. Z szacunku dla fanów.