trawa

Autor Wątek: Superman  (Przeczytany 202799 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Motyl

Odp: Superman
« Odpowiedź #165 dnia: Czerwiec 24, 2013, 08:01:50 pm »

Offline chmiel

Odp: Superman
« Odpowiedź #166 dnia: Czerwiec 27, 2013, 06:45:00 am »
"Man of Steel" - bardzo dobry. Michael Shannon znakomity jako generał Zod. Cavill też nieźle, o dziwo. Costner rewelacyjny jak zwykle. Fantastyczne zdjęcia. W kilku scenach łza się w oku kręci - po raz pierwszy dobrze zrobiony film o Supermanie. W dodatku jest to tak zgrabnie zrobione, że można uwierzyć, iż od kilku lat, gdzieś w Europie, mieszka sobie incognito Bruce Wayne i powróci kiedy będzie trzeba (ewentualnie nie będzie przypominał tego aktora Christiana Bale'a). Chyba, że nie będzie ciągu dalszego bo film w drugim tygodniu wyświetlania zanotował duży spadek wpływów. A tak bym chciał zobaczyć snyderowo/goyerowe wersje Brainiaca, Doomsdaya, Toymana, Metallo i Luthora...

Offline helsing

Odp: Superman
« Odpowiedź #167 dnia: Czerwiec 27, 2013, 10:47:12 am »
Man of steel - niezły, ale w żadnym wypadku nie zachwyca. Jako film o Supermanie mogę powiedzieć że chyba faktycznie najlepszy. Jednakże płytkość scenariusza i proste chwyty mające na celu zakręcenie się łzy w oku nie przemawiają do mnie. Mimo wszystko całkiem dobrze bawiłem się na seansie. Porządnie oddana została potęga Supermana, sceny walki świetnie zrealizowane i pokazane. Podobały mi się duże zbliżenia, niczym z filmów animowanych. Aktorsko wyszło poprawnie, nie można się do nikogo przyczepić ale i zachwytu też nie ma. Najbardziej wspominam rolę Luis Lane - w końcu porządna kobieta a nie laska biegająca w szpilkach. Mam wrażenie że ten film jest tylko wstępem do następnych przygód dlatego tak skąpo zostali bohaterowie pokazania, że
Spoiler: pokaż
bardziej skupili się na historii Kryptonu niż budowaniu postaci
. I nie wiem czy taka geneza była gdzieś już przedstawiana, ale podobało mi się że nie powtarzali ugranych historii
Spoiler: pokaż
Clarka przybywającego do Metropolis i dopiero odnajdującego się w świecie. Że zanim trafił do wielkiego miasta poznał trochę świata i sprawdzał jak to jest.


Film warto zobaczyć, ale mam wrażenie (i nadzieję) że z kolejnymi częściami zyska większą przychylność.

Inną sprawą jest to że po Człowieku ze stali obejrzałem nowego Star Treka, który, jako film przygodowy, jest zdecydowanie lepszy niż Superman, ba lepszy niż Iron Man 3. Jeżeli takie będą nowe Gwiezdne Wojny to jestem jak najbardziej za.
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

Offline Dreadnought

Odp: Superman
« Odpowiedź #168 dnia: Czerwiec 27, 2013, 02:03:34 pm »
Na supermanie dobrze się bawiłem. Epicki, jest pełno wybuchów i rozpierducha.
Part man, part machine - all cybercommando.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Superman
« Odpowiedź #169 dnia: Czerwiec 27, 2013, 08:23:50 pm »
Na supermanie dobrze się bawiłem. Epicki, jest pełno wybuchów i rozpierducha.
Tak naprawdę na poprzedniej stronie chciałem napisać to samo, tylko mi nie wyszło... :D

Offline Nawimar

Odp: Superman
« Odpowiedź #170 dnia: Czerwiec 27, 2013, 10:24:44 pm »
Podczytałem dzisiaj "Ludzi ze Stali" Granta Morrisona i mam spore poczucie niedosytu. Niby sporo oryginalnych konceptów (zwłaszcza w kontekście Kryptona), ale sama akcja jakby nie w pełni zaskoczyła. Choć całkiem sprawnie wypadają końcowe retrospekcje z młodości Clarka ze stosownie wyważoną dawką sentymentalizmu. Morales, początkowo skrupulatny, wraz z kolejnymi epizodami wyraźnie traci dobrą formę. Kubert chyba mimo wszystko poradził sobie lepiej. Jak dla mnie spartolony Brainiac, a i Luthor wypadł umiarkowanie. Rzecz jednak godna uwagi i na pewno dużo sprawniej zrealizowana niż "Detective Comics: Oblicza śmierci" Tony'ego S. Daniela.
 
Reasumując: wygląda na to chyba aż nazbyt mocno rozbestwiłem się zeszłorocznym "All Star Superman" :wink:

Offline SirBlackheart

Odp: Superman
« Odpowiedź #171 dnia: Czerwiec 28, 2013, 02:12:58 pm »
Ok,  "Man Of Steel" zaliczony. Od razu mówię, że jestem bardzo  zadowolony. Nie rozumiem utyskiwań nad tym filmem, bo przecież Snyder zrobił  dokładnie to, co z Supermanem zrobić należało - odserowił go, nie popadając  zarazem w skrajne urealnianie, które zabiłoby cały fun. Powiedzmy sobie  szczerze, Kal-El to jeden z najbardziej serowych bohaterów DC, tym większa  radość, że po tym filmie tego nie znać. Historia jest dobra i dobrze  opowiedziana, efekty specjalne zapierają dech w piersiach (takiej rozpierrrduchy  nie było nawet w Avengersach!), casting był idealny, dlatego wszystkie role  przekonują (Russell Crowe i Michael Shannon!), muzyka Hansa Zimmera jak zwykle  powalająca. Do tego nieźle pomyślane flashbacki... Cóż, pozostaje mi czekać na  sequel!

Offline Dembol_

Odp: Superman
« Odpowiedź #172 dnia: Czerwiec 29, 2013, 09:31:17 pm »
Szkoda tylko, że za Supermanem powinny stać odrobinę inne ideały niż rozpierducha. Niektóre zostały nawet wspomniane w dialogach, ale jak przyszło co do czego zapomniano o pięknych słowach.

Offline Emeryt

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 699
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • taki duży, a taki gruby.
    • Story of the Month - konkurs na fanfiki WH40.000
Odp: Superman
« Odpowiedź #173 dnia: Lipiec 01, 2013, 09:42:35 am »
wczoraj byłem w kinie. wersja 3D okazała się niepotrzebnym dodatkiem na siłę (mało zauważalna, do tego przez okulary kolory były nieco przytłumione) - tylko finał praktycznie dostał więcej miłości w 3d. Avengers pod tym względem byli dużo lepiej dopieszczeni - widać było, że film od początku był robiony pod kątem 3d.

na początku świetny niekanoniczny Krypton, garściami czerpiący z Gigera (maczał w tym palce?). Krypton to dla mnie sterylność, biel, kryształ. Tu jest ciemno i mrocznie.
Rewelacyjny pomysł z przeplataniem wspomnień z teraźniejszością - dzięki temu nie mieliśmy do czynienia z typowym dla filmów superhero nudziarstwem przez pół filmu, kiedy i tak widz czeka, aż główny bohater dostanie swoje moce (upraszczając).
Akcji jest aż nadto. Zdażają się dłużyżny, ale są rzadkie i do przebrnięcia.

polecam. bardzo. byłem w trakcie seansu mocno wzruszony (podobnie jak przy Avengers) - zresztą chyba każdy wielbiciel komiksów superhero będzie. przeżywam teraz takie spełnianie marzeń małego grubego chłopaka w okularach :)

Offline Dreadnought

Odp: Superman
« Odpowiedź #174 dnia: Lipiec 01, 2013, 09:57:24 am »
(...)

polecam. bardzo. byłem w trakcie seansu mocno wzruszony (podobnie jak przy Avengers) - zresztą chyba każdy wielbiciel komiksów superhero będzie. przeżywam teraz takie spełnianie marzeń małego grubego chłopaka w okularach :smile:


Oooh how cute :smile:
Ja prawie miałem świeczki w oczach, bardzo wzniosła w sumie ta rozpierducha była  :biggrin:
Spoiler: pokaż
Podobało mi się również, że zginęło mnóstwo mieszkańców Metropolis (choć oczywiście zwłok nie pokazywali)
. Pamiętam jak na Batmanie 2ce wyzywałem czemu Two Face nie zabił chociaż jednego jeńca. Na batmanie 3 żałosna walka na pięści jak wszyscy mają dostęp do broni itd.


Z niewiadomych mi przyczyn taki Iron Man 3 zarobił więcej jak Supek.
Nie wiem co ludziom w tym czerwono-żółtym żelazku się tak podoba, jedna z płytszych postaci w świecie komiksowym a idzie ramie w ramie z Batem i Spiderkiem. http://www.boxofficemojo.com/genres/chart/?id=comicbookadaptation.htm
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2013, 10:42:12 am wysłana przez Dreadnought »
Part man, part machine - all cybercommando.

Offline Emeryt

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 699
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • taki duży, a taki gruby.
    • Story of the Month - konkurs na fanfiki WH40.000
Odp: Superman
« Odpowiedź #175 dnia: Lipiec 01, 2013, 10:16:40 am »
Primo - wloz w spoiler to o Metropolis.

Secundo - Iron Man miał mocną kampanię reklamową. To raz. Dwa - płynął na sukcesie poprzednich części i zwłaszcza Avengers.

Offline Dreadnought

Odp: Superman
« Odpowiedź #176 dnia: Lipiec 01, 2013, 10:46:12 am »
Primo - wloz w spoiler to o Metropolis.

Secundo - Iron Man miał mocną kampanię reklamową. To raz. Dwa - płynął na sukcesie poprzednich części i zwłaszcza Avengers.


Niedługo za spoiler zostanie uznane powiedzenie, że Superman to Kal-El :)


Superman też miał reklamy w tv. Iron 3 się sprzedał dużo lepiej od Irona 1 (który wg. rotten tomatoes jest w ścisłej czołówce najlepszych filmów komiksowych). Chyba rzeczywiście chodziło o sukces Avengers i może o głównego aktora bo on już takim celebrytą się staje.
Part man, part machine - all cybercommando.

Offline vision2001

Odp: Superman
« Odpowiedź #177 dnia: Lipiec 01, 2013, 11:20:01 am »
Superman też miał reklamy w tv. Iron 3 się sprzedał dużo lepiej od Irona 1 (który wg. rotten tomatoes jest w ścisłej czołówce najlepszych filmów komiksowych). Chyba rzeczywiście chodziło o sukces Avengers i może o głównego aktora bo on już takim celebrytą się staje.
Reklama w TV to mało. Iron Man 3 był widoczny wszędzie: przez internet, billboardy do bankomatów włącznie. Superman takiej kampanii nie ma. Poza tym Superman Powrót był zaledwie dobrym filmem i pewnie jakiś niesmak u dużej ilości ludzi tam pozostał, więc co się dziwić, że nie biegną do kin i ich tak nie oblegają.
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Superman
« Odpowiedź #178 dnia: Lipiec 01, 2013, 01:32:04 pm »
Nie wiem co ludziom w tym czerwono-żółtym żelazku się tak podoba, jedna z płytszych postaci w świecie komiksowym a idzie ramie w ramie z Batem i Spiderkiem. http://www.boxofficemojo.com/genres/chart/?id=comicbookadaptation.htm
Dzieje się tak dlatego, że gra go świetny Robert Downey Jr.


Offline marceli

Odp: Superman
« Odpowiedź #179 dnia: Lipiec 01, 2013, 04:26:24 pm »
Też uważam, że R.D.J rewelacyjne spisuje się w tej roli. Holmesa też zagrał koncertowo.
Bardzo chętnie wyjaśniłbym Ci to wszystko w cztery oczy frajerze.

 

anything