Autor Wątek: Superman  (Przeczytany 204540 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Superman
« Odpowiedź #435 dnia: Czerwiec 24, 2015, 08:48:58 am »
]Bzdura, bzdura, Jezu, jaka bzdura. W N52 nie ma na chwile obecną nic co by mnie zainteresowało. A ja często łykam naprawdę przeciętne superhero. To jest dno i pół metra mułu. Poczytaj sobie Green Lanterny i Flashe Johnsa, Kryzysy, 52, Mroczne Odbicia, czy inne rzeczy sprzed n52. Przeczytaj, porównaj, będzie materiał do dyskusji. Z twoich wypowiedzi, Szanowny Kolego, wynika że nie bardzo czytałeś, więc jak można traktować twoją opinię poważnie?



Jak zasadniczo zgadzam się z Blaskowitzem, że spadek jakości wraz ze startem New52 jest cholernie widoczny to jednak byłbym w tym mniej kategoryczny (tylko co do tego "nic" ale to jego subiektywne zdanie, którego nie ma co podważać).


Najprostszy sposób oceny, że (przynajmniej dla mnie) New52 jakościowo prezentuje gorszy poziom to lista zakupów (moich jak i wielu wieloletnich czytelników znanych mi osobiście jak i znajomością internetową). Na przestrzeni ostatnich 10 lat lista moich zakupów spadła (wyłączając Vertigo) z 12 tytułów (max) przez 5 w trakcie New52 po 1 cyklicznie dziś (i to też naciągane bo to powrót po przerwie półrocznej do tej serii).


New52 oferowało kilka fajnych rzeczy, fakt, ale dla mnie jako czytelnika oferuje mniej faktycznie ekscytujących tytułów i zupełnie (oprócz Green Arrowa) nie czuję już potrzeby podążać za ich tytułami z miesiąca na miesiąc.


Można nazywać mnie malkontentem ale w momencie gdy kupuję po kilka zeszytów miesięcznie z każdego praktycznie liczącego się amerykańskiego wydawnictwa (sprawdzając ostatni preorder, Marvel, Boom, Oni, Image, IDW, Dynamite, wszystko się łapie) to z DC jest to tylko jedna seria. Wiem, że to nie jest miarodajne bo to subiektywny i osobisty przykład, ale z drugiej strony to nie marudzenie dla marudzenia a fakt, że można łatwo obronić swoją krytykę New52 i odbić kontrę, że w cale przed Flashpointem nie było dużo lepiej... bo było.
perły przed wieprze

Offline Antari

Odp: Superman
« Odpowiedź #436 dnia: Czerwiec 24, 2015, 09:54:43 am »
Bzdura, bzdura, Jezu, jaka bzdura. W N52 nie ma na chwile obecną nic co by mnie zainteresowało. A ja często łykam naprawdę przeciętne superhero. To jest dno i pół metra mułu. Poczytaj sobie Green Lanterny i Flashe Johnsa, Kryzysy, 52, Mroczne Odbicia, czy inne rzeczy sprzed n52. Przeczytaj, porównaj, będzie materiał do dyskusji.

Z twoich wypowiedzi, Szanowny Kolego, wynika że nie bardzo czytałeś, więc jak można traktować twoją opinię poważnie?

Ha, niestety mylisz się "kolego". Z N52 "trochę" mam, głównie to co nie ma szans wyjść na Polskim rynku nigdy. Generalnie kupuje dobre i słabe pozycje, bo lubię mieć przekrój. Nie mam przyjemności dyskutować z tak fantastycznymi argumentami jak "dno i pół metra mułu", wybacz. To samo mógłbym powiedzieć o pozycjach wymienionych przez Ciebie i w oparciu o pewne subiektywne kryteria najpewniej byłoby to bardzo prawdziwe.

Generalnie fascynująca jest potrzeba niektórych do ciągłej oceny, zestawiania i porównywania wszystkiego ze wszystkim. Najpewniej z psychologicznego punktu widzenia ma to na celu wyłonienie mądrości nieskończonych, wiedzy tajemnej objawionej, dzieł niepokonanych, piedestałów, w oparciu o które łatwiej jest zrozumieć rzeczywistość, w tym przypadku świat komiksu.

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Superman
« Odpowiedź #437 dnia: Czerwiec 24, 2015, 10:00:57 am »
Generalnie kupuje [...] słabe pozycje, bo lubię [...].

Generalnie to co napisałem, napisałem żeby uchronić potencjalnych nowych czytelników przed kierowaniem się twoją (szkodliwą moim zdaniem) opinią. Nie obrażaj się Ziom. :smile:

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Superman
« Odpowiedź #438 dnia: Czerwiec 24, 2015, 10:04:48 am »
Generalnie fascynująca jest potrzeba niektórych do ciągłej oceny, zestawiania i porównywania wszystkiego ze wszystkim. Najpewniej z psychologicznego punktu widzenia ma to na celu wyłonienie mądrości nieskończonych, wiedzy tajemnej objawionej, dzieł niepokonanych, piedestałów, w oparciu o które łatwiej jest zrozumieć rzeczywistość, w tym przypadku świat komiksu.


No ale jak inaczej pisać o komiksach? Jeżeli twierdzę, że komiks jest dobry to argumentuję, jednym z argumentów może być jego dialog z innymi tworami kultury w tym z innymi tytułami ze swojej rodziny, to chyba oczywiste.

No chyba, że fora internetowe mają wyglądać tak, że wklejamy zdjęcia kupionych komiksów, wklejamy linki do zapowiedzi i piszemy tylko "super" pod wszystkim  :cool:
perły przed wieprze

Offline BlaskowitzPartTwo.rar

Odp: Superman
« Odpowiedź #439 dnia: Czerwiec 24, 2015, 10:17:58 am »
@kuba g
Oczywiście że przesadziłem z uogólnieniem. Sam się świetnie bawiłem przy Aquamanie, początkach runu Batmana, czy przy Green Arrowie. Ale uważam, że jeżeli jakiś czytelnik ze względu na opinie z forum zrezygnuje z czegoś -powiedzmy- Infinite Crisis na rzecz -dajmy na to- Mrocznego Rycerza, to będzie to trochę porażka forum.

Offline Antari

Odp: Superman
« Odpowiedź #440 dnia: Czerwiec 24, 2015, 12:03:13 pm »
Przepraszam, ale w którym miejscu ktoś pisze, że wszystko z N52 jest super? Nikt. Za to spotkałem się z wieloma opiniami tutaj, że N52 to dno i tona mułu, że już gorzej się nie da. Ba, nie jest nawet przeciętnie. Najbardziej trafną oceną N52 jako całości to "średni". Podobnie jak okres wcześniej i wcześniej i wcześniej. Jeżeli ktoś się z tym nie zgadza, to poproszę o przykład okresu w którym wszystkie tytuły były takie wybitne i bez skaz?

Generalnie zawsze nabieram podejrzliwości co do skrajnych jednowymiarowych opinii. Mnie na przykład średnio podszedł komiks Batwoman z N52, a podobał mi się Aquaman oraz Nightwing, co świadczy o absolutnie niczym. Życzę ci BlaskowitzPartTwo.rar żebyś i ty to kiedyś zrozumiał :wink:
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 24, 2015, 12:06:53 pm wysłana przez Antari »

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Superman
« Odpowiedź #441 dnia: Lipiec 14, 2015, 03:27:20 pm »
"Czerwony Syn" spodobał mi się. Komiks jest bardzo sugestywny zarówno jako antyutopia, jak i psychologiczne studium kilku jednostek uwikłanych w relacje między sobą i z rzeczywistością. Warsztatowo znakomita robota, dodatkowo z albumu bije niepowtarzalny klimat Ziemi 30. :) Naprawdę fajnie było znowu przeczytać tak udany scenariusz Marka Millara.

Offline Eragon

Odp: Superman
« Odpowiedź #442 dnia: Lipiec 19, 2015, 04:13:35 pm »
Przenoszę dyskusję tutaj bo lepiej tu chyba pasuje niż  temacie o Dc Deluxe.

Grummet, Tom Grummet. Uwielbiałem jego kreskę, dla mnie to wzór rysowania Supka, Supergirl, Superboya, no zamiatał wtedy.

Oj tak, do dziś jest to mój ulubiony rysownik. Jego szkice były hmm dopieszczone, dbał o szczegóły wyglądu postaci czy też tła. Jest on też twórcą(wraz z Karlem Keselem) postaci Superboya. Zresztą jeżeli chodzi o Supka z czasów Tm- Semica to wg mnie wtedy Supek miał  dużo szczęścia do  dobrych rysowników(Byrne, Breeding, Jurgens, Ordway). Jak dla mnie to po ,,Rządach Supermanów'' warstwa graficzna się znacznie pogorszyła(odszedł Grummet by rysować solowe przygody Superboya, wiele gościnnych występów rożnych rysowników), zresztą i scenariuszowo było jak dla mnie nieco gorzej(choroba klonów i walka o Metropolis jakoś mnie nie porwały).

Cytuj
Mam to samo, jego rysunki to porażka totalna. Aczkolwiek nie najgorzej rysował Steel'a w Rządach Supermanów.
Bogdanove... też go nie lubiłem za dzieciaka, teraz po latach nieco inaczej patrzę na jego rysunki, choć dalej nie jest to mój ulubiony styl , choć tak do Steel'a to nawet pasowało w Rządach Supermanów''
Fan ,,majtek na głowie''. :D

Offline Itachi

Odp: Superman
« Odpowiedź #443 dnia: Lipiec 22, 2015, 07:52:51 pm »
Superman i ludzie ze stali to jeden z najlepszych tomów w New 52 wydanych w Polsce, chociaż dodatkowe historie to typowe zapchaj dziury.

Morrison napisał sprawny scenariusz, którego lektura sprawiała czystą przyjemność. Sporo osób pisało tutaj swego czasu o chaosie, który moim zdaniem pojawił się dopiero w końcówce, ale bez większego problemu można było ogarnąć co i jak. Graficznie trudno mi się ustosunkować, bo rysunki są dobre i dynamiczne, ale brakuje mi nich czegoś szlachetniejszego. Styl Moralesa przypomina młodzieńczy warsztat jakby komponowany do wieku głównego bohatera.

No nic, w najbliższym czasie trzeba będzie wyłożyć kasę na dwa kolejne tomy :wink:

Offline VooDoo79

Odp: Superman
« Odpowiedź #444 dnia: Lipiec 23, 2015, 05:13:36 pm »
No nic, w najbliższym czasie trzeba będzie wyłożyć kasę na dwa kolejne tomy :wink:

Lepiej to przemyśl, jeśli podobał się tobie 1 Tom to się rozczarujesz przy następnych dwóch a zwłaszcza przy ostatnim ( dla mnie 3 Tom to jeden z najsłabszych komiksów superhero jaki czytałem ever )

Offline blackwaterpark

Odp: Superman
« Odpowiedź #445 dnia: Lipiec 23, 2015, 05:19:50 pm »
Lepiej to przemyśl, jeśli podobał się tobie 1 Tom to się rozczarujesz przy następnych dwóch a zwłaszcza przy ostatnim ( dla mnie 3 Tom to jeden z najsłabszych komiksów superhero jaki czytałem ever )

A ja myślałem, że nie może trafić się nic gorszego, jak:
- Batman Detective Comics Vol. 1: Oblicza śmierci
- Batman Detective Comics Vol. 2: Techniki zastraszania
( umierałem, jak czytałem  :sad: )

Offline Garf

Odp: Superman
« Odpowiedź #446 dnia: Lipiec 23, 2015, 05:22:34 pm »
Lepiej to przemyśl, jeśli podobał się tobie 1 Tom to się rozczarujesz przy następnych dwóch a zwłaszcza przy ostatnim ( dla mnie 3 Tom to jeden z najsłabszych komiksów superhero jaki czytałem ever )

Mnie się całość całkiem podobała; wcześniej w tym temacie o tym pisałem. Nie zauważyłem jakiegoś szczególnego spadku formy - wręcz przeciwnie, tu może nawet bardziej niż w innych seriach N52 pierwszy tom jest bez pozostałych niepełny. W zasadzie to trudno mi myśleć o runie Morrisona w kategorii pojedynczych tomów. Tak się to wszystko zazębia, że z automatu traktuję te 3 części jako jedną historię.

A ja myślałem, że nie może trafić się nic gorszego, jak:
- Batman Detective Comics Vol. 1: Oblicza śmierci
- Batman Detective Comics Vol. 2: Techniki zastraszania
( umierałem, jak czytałem  :sad: )

Supek jest od tego o niebo lepszy, to zupełnie nie ten poziom. Ale zgadzam się z Tobą: DC 1 to dno kompletne. DC 2 trochę lepszy, ale też bez szału.
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline VooDoo79

Odp: Superman
« Odpowiedź #447 dnia: Lipiec 23, 2015, 05:32:43 pm »
Supek jest od tego o niebo lepszy, to zupełnie nie ten poziom. Ale zgadzam się z Tobą: DC 1 to dno kompletne. DC 2 trochę lepszy, ale też bez szału.

3 Tom Supka to jeden wielki bełkot i chaos, nie wiem co tam się niby zazębia w całość z poprzednimi, generalnie nie przepadam za Supkiem może dlatego tak krytycznie odbieram 3 tomowy run Morrisona...

DC 2 lepszy od DC 1 ???? eeeee chyba zdecydowanie odwrotnie....

Offline Garf

Odp: Superman
« Odpowiedź #448 dnia: Lipiec 23, 2015, 05:42:32 pm »
3 Tom Supka to jeden wielki bełkot i chaos, nie wiem co tam się niby zazębia w całość z poprzednimi, generalnie nie przepadam za Supkiem może dlatego tak krytycznie odbieram 3 tomowy run Morrisona...

Mnie dopiero trzeci tom w pełni wyjaśnił wszelkie wątki, choć nie ukrywam - wymagało to ode mnie pewnej gimnastyki umysłowej (nie jest łatwo wyobrazić sobie, jaką formę pięciowymiarowa istota przybierze w trójwymiarowej przestrzeni i poskładać do kupy wszystkie retrospekcje w porządku chronologicznym). Ale kiedy trochę połamałem sobie nad tym głowę, odkryłem, że sporo się tu ładnie wyjaśnia.

DC 2 lepszy od DC 1 ???? eeeee chyba zdecydowanie odwrotnie....

To moja prywatna opinia. Od DC 1 odrzucają mnie dwie rzeczy, których bardzo nie lubię w komiksach - makabryczna i nie do końca uzasadniona przemoc oraz przedmiotowe przedstawianie postaci kobiecych. W DC 2 nie ma tego w takim natężeniu, dlatego osobiście stawiam go wyżej (co nie znaczy, że wysoko - np. ta historia z klonami to jakaś masakra fabularna).
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline gabor2

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 508
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Superman
« Odpowiedź #449 dnia: Lipiec 23, 2015, 05:47:33 pm »
DC 1 przeczytałem i nie było tragedii, DC 2 nie dałem rady całego przeczytać :(

 

anything