Ja niedawno przypomniałem sobie ten komiks więc w ramach krókiej recenzji:
Ogólnie to raczej słaby komiks, choć należy zaznaczyć, że początek był obiecujący. Podobała mi się ta dwutorowa narracja porównujaca sposób patrzenia na świat, przemyślenia i skojarzenia 2 bohaterów (zresztą o ile pamiętam, na podobnej zasadzie kontynuowana później - to na pewno plus komiksu). Akcja i intryga generalnie też znośnie się rozwijała. W miarę pozytywne wrażenie podtrzymała część 2 (dla mnie najlepsza z całej historii), pojawienie się
Supermana z alternatywnej rzeczywistości
było ciekawe i dawało nadzieję na jakieś ciekawe rozwinięcie intrygi. Niestety - od części 3 zaczyna się nawalanka i komiks staje się poniżejprzeciętny. Są jakieś tam momenty
mnie podobał się np. motyw z Robo-Super-Batmanem
, jest dużo bohaterów, co trochę tm-semicowej nostalgii obudziło, ale ogólnie kiepsko.
Rysunki - generalnie dla mnie na plus (szczególnie całostronicowe plansze). Dawno nie czytałem nic w tak cartoonowym stylu, była to dla mnie ciekawa odmiana. Pewnie gdybym miał co tydzień czy co miesiąc czytać komiks z takimi rysunkami to szybko by mi się zohydziły, ale raz na jakiś czas- dla mnie OK
Ogólna ocena (szkolna skala 1-6): 3 z małym minusem (gdyby nie znośne pierwsze 2 części i rysunki byłoby niżej)
Niemniej jednak ponieważ komiks jest taniutki kupię część drugą (ponoć lepszą) i zobaczę czy mnie czyms zaskoczy. Sentyment TM-Semicowy zwycięża