Chodzi o to, zeby nie było znów jak na początku lat 90 dziury pokoleniowej, zeby dzieciaki które teraz mają po 5, 10 lat za kilka lat przerzuciły się na poważniejsze pozycje itd, bo trudno oczekiwać od 30 latka żeby nagle zaczął czytać komiksy! Jeżeli ludzie nie bedą mieli żadnych komiksowych wspomnien z dzieciństawa, tak jak dzisiejsi odbiorcy Gaimana, Ellisa czy Bilala mają z Relaxa, Żbika i Asterixa, to czeka nas za jakiś czas kolejy komiksowy krach!