0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
fajne te dodatkikurka, czuję że ten album będzie swoistym testem dla Egmontu, sprawdzającym na ile ich podjeście do komiksowego czytelnika jest poważne, dojrzałe (na marginesie pytanie do znawców: czy Egmont dotąd dał plamę porównywalną z ew. nieumieszczeniem tych dodatków z Ligi Dżentelmenów?)
Podobno w "Eden i.a.e.w." na końcu każdego tomu powinny być odautorskie felietony (gdzieś o tym słyszałem ale głowy nie dam).