Autor Wątek: Liga Niezwykłych Dżentelmenów  (Przeczytany 119029 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline yoxik

Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #90 dnia: Lipiec 28, 2003, 08:39:15 am »
Cytat: "mykupyku"
Cytat: "graves"
Cytat: "mykupyku"
u nas pominięte dodatki zostaną wydane zatem w innej formie, ale będą, a ponoć przy kolejnym TPB dodatki będą już w albumie

W innej formie, to może dodadzą do Świata Komiksów :)



ja mam taki dar, że kiedy mnie proszą różne typy o nie eksponowanie czegoś na forum, to zwykle szybko zapominam o czym miałem nie mówić i nie mówię wcale :)

czyli już nie pamiętam jak mają wydać te dodatki ;)


Nie podoba mi się pomysł z tym całym Światem Komiksu :shock:  Jeżeli to będzie prawda to wszystko zmierza w złym kierunku, bo niedługo się okaże że np. ostatnie 10 stron 32 grudnia jest do nabycia w Świecie komiksu :?  :wink:

Może założymy temat pytania i odpowiedzi do mykupyku? Wydaje mi się, że to człowiek zorientowany w temacie co się wydarzy :)  :wink:
pinia jest jak dziura w d**** - każdy ma swoją  
Kompromis moje drugie imię :)
"... Gdy dorosły człowiek wkracza w świat bajek, pozostaje w nim na zawsze. Nie wiedziałeś o tym?"

Offline An-Nah

Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #91 dnia: Lipiec 28, 2003, 01:57:08 pm »
No i dorwałam się do tego wreszcie...

Po raz pierwszy od dawna kupiłam komiks "w ciemno" ale się nie zawiodłam. Jest świetny. Wytargowałam się z panem na Starowiślnej o 90 groszy 8) ("Bo jest straszny upał i mi się nie chce już w tym tygodniu latać do Matrasu...") Tylko chyba mam egzemplaż z tej źlem wydrukowanej partii... ale i tak warto było...

Jak w filmie zrobili z Miny wampirzycę, to ja się obrażam. To jedna z najciekawszych kobiecych postaci komiksowych.
Ua An, której się nie chce wymyślać podpisu

Offline nori

Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #92 dnia: Lipiec 28, 2003, 04:21:38 pm »
An-Nah "pan na starowislnej" ma dla stalych klientow dosc atrakcyjne znizki - a napewno ma wszystko najwczesniej w krakowie. Moze warto zostac stalym klientem ??
Ja zaopatruje sie u niego juz od ho ho i naprawde nie narzekam.
https://8studs.wordpress.com - trochę  o klockach LEGO, komiksach oraz filmach

Anonymous

  • Gość
Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #93 dnia: Lipiec 29, 2003, 01:15:45 am »
http://republika.pl/dope666/images/loeg_cov.zip

tu sa okladki zeszytow, ktore znalazly sie w tpb, szczegolnie ciekawa jest ostatnia

PDF z opowiadaniem jest zrobiony, nie mam go tylko gdzie umiescic, zajmuje ~7 mb

marucin

  • Gość
Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #94 dnia: Lipiec 29, 2003, 07:49:53 am »
hehe dobre to okładki, szkoda e nie zamiescili ich u nas, no ale nie zamiescili przeceiz dodatkow, ale i tka komiks jest wy..ty.

Offline Kurczaczek

Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #95 dnia: Lipiec 29, 2003, 09:47:23 pm »
Cytat: "yoxik"
Cytat: "mykupyku"
Cytat: "graves"
Cytat: "mykupyku"
u nas pominięte dodatki zostaną wydane zatem w innej formie, ale będą, a ponoć przy kolejnym TPB dodatki będą już w albumie

W innej formie, to może dodadzą do Świata Komiksów :)



ja mam taki dar, że kiedy mnie proszą różne typy o nie eksponowanie czegoś na forum, to zwykle szybko zapominam o czym miałem nie mówić i nie mówię wcale :)

czyli już nie pamiętam jak mają wydać te dodatki ;)


Nie podoba mi się pomysł z tym całym Światem Komiksu :shock:  Jeżeli to będzie prawda to wszystko zmierza w złym kierunku, bo niedługo się okaże że np. ostatnie 10 stron 32 grudnia jest do nabycia w Świecie komiksu :?  :wink:

Może założymy temat pytania i odpowiedzi do mykupyku? Wydaje mi się, że to człowiek zorientowany w temacie co się wydarzy :)  :wink:




Myku, a moze pamietasz chociaz kiedy? I jeszcze jedno jesli nie pamietasz jak, to moze chociaz pamietasz czy bedzie to forma, ktora bardzo nas wkurzy?
...

Offline mykupyku

Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #96 dnia: Lipiec 29, 2003, 11:16:53 pm »
bez jaj, żadnych pytań do mnie i odpowiedzi (bo z tego leksykalnie wynika że ja juz odpowiadac nie będe mógł bo odpowiedzi padną w pytaniach)


plotka to nie fakt a informacja, a informacja to nie zawsze jest prawda, więc nie zawsze można polegać na moich informacjach :)


a dodatki będą na pewno jesli liga sprzeda się dobrze, co jest raczej pewne :)
opyright by mykupyku

Offline mykupyku

Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #97 dnia: Lipiec 30, 2003, 07:41:31 pm »
wracając do sedna sprawy i do powodu zamieszania - własnie przeczytałem LXG:


bardzo smakowity wakacyjny kąsek


znakomite rysunki - zręczna, zgrabna kreska O'Neilla pasuje świetnie - cała galeria postaci, wszelkich maszyn wyszła spod jego reki niezwykle sprawnie, z pełną powabu, ironii i potrafiacą zaciekawić wyobraźnią

po prostu bardzo dobre kolory - papier na którym wydano u nas LXG nie jest kredowy ale jego jakośc pozwala znakomicie oddac znakomite kolory

scenariusz Moore'a - jest bardzo lekki, często śmieszy, historia bardzo dobrze trzyma rytm, postacie są świetnie zbudowane (im kto więcej czytał dzieł z ich udziałem tym więcej przyjemności sprawia mu obcowanie z tymi ludźmi) - psychologia bohaterów, dialog, wykorzystanie kadru, współpraca z O'Neillem wyszły świetnie
sama fabuła poprzez doskonałe osadzenie w epoce, poprzez modyfikacje tejże epoki, i wprowadzenie ukorzenionych w literaturze bohaterów mimo że jest dość trywialna to jednak jest bardzo dobra - a wsparta świetnym rysunkiem i kolorem tworzy znakomitą całość

komiks nieco straci w oczach osób z literackimi pierwowzorami i ich wypadkami nie obeznanych, ale nie straci tyle by nie był nadal bardzo dobry


wydanie:
144 str., nie podzielona historia, dobry papier, dobre tłumaczenie, obwoluta - to plusy
minusy: brak dodatków, całość dość łatwo się wichrzy, wichruje i kulbaczu bo papier cienki dość
opyright by mykupyku

Offline jax

Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #98 dnia: Sierpień 06, 2003, 10:52:26 am »
pytania do wytrawnych znawców Ligi:
jak Liga chodzi po British Museum, to jednym z eksponatów jest czaszka praczłowieka, w oryginale: Yahoo, Homo Guliverus.
Człon Yahoo został przetłumaczony jako Jahus - czy to się tłumacz nie popisał czy też tak powinno być?
Poza tym znalazlem 2 drobne pomylki:
* Wilhelimina pisz z Paryża do swego przełożonego to list ma datę z 1899 roku zamiast z 1898.  Tak jest też w oryginale?
* handlarz herbatą jest raz nazywany ...-Li a raz ...-Lee (ta druga wersja jest chyba na szyldzie nad jego sklepem).  Znowu tłumacz się nie popisał?
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

Offline Voytek

Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #99 dnia: Sierpień 06, 2003, 11:19:11 am »
pytanie do wytrawnych znawcow Ligi ( ciag dalszy)  :)

Szkola dla dziewczat w Edmonton  i  trzy niepokalane poczecia.Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle ale okreslenie"niepokalane poczecia" oznacza zaplodnienie bez naruszenia blony dziewiczej czyli tzw. defloracji.A skoro Pan Griffin mogl dotykac przedmioty i sam mogl byc dotykany czyli jednak z tymi dziewczetami musial ... hmmm widac to nawet na rusunku .Czy to nadal jest "niepokalane poczecie"?
 :D  :)  :oops:  :wink:
ex, Drugs & CS!

N.N.

  • Gość
Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #100 dnia: Sierpień 06, 2003, 11:27:01 am »
Cytat: "Voytek"
pytanie do wytrawnych znawcow Ligi ( ciag dalszy)  :)

Szkola dla dziewczat w Edmonton  i  trzy niepokalane poczecia.Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle ale okreslenie"niepokalane poczecia" oznacza zaplodnienie bez naruszenia blony dziewiczej czyli tzw. defloracji.A skoro Pan Griffin mogl dotykac przedmioty i sam mogl byc dotykany czyli jednak z tymi dziewczetami musial ... hmmm widac to nawet na rusunku .Czy to nadal jest "niepokalane poczecie"?
 :D  :)  :oops:  :wink:


Żadna kościelna czy medyczna komisja nie weryfikowała doniesień z tej szkoły, więc nie może być tu mowy o jakimś wiarygodnym stwierdzeniu, iż dokonało się "niepokalane poczęcie". Dziewczętom zdawało się, że zstąpił na nie Duch Święty i tyle. To one twierdzą, że ich nikt nie kalał.
Działo się to w czasach wiktoriańskich, w których na majtki mówiło się "niewymowne", więc stopień uświadomienia panienek z dobrych domów był raczej niski i mogły nie wiedzieć, że to co w nie wnika, to nie jest żaden Duch Święty, ale ordynarny (choć niewidzialny) kutas.

N.N.

  • Gość
Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #101 dnia: Sierpień 06, 2003, 11:33:12 am »
Cytat: "jax"
pytania do wytrawnych znawców Ligi:
jak Liga chodzi po British Museum, to jednym z eksponatów jest czaszka praczłowieka, w oryginale: Yahoo, Homo Guliverus.
Człon Yahoo został przetłumaczony jako Jahus - czy to się tłumacz nie popisał czy też tak powinno być?

W "podróżach Gullivera" tłumaczonych przez Słomczyńskiego jest Yahoo, ale w innych wersjach może być spolszczone "jahus" - Kaczmarski śpiewał piosenkę o jahusach właśnie...
Przy okazji - pytanie dla pytających: Guliwer, czy Gulliver?
 
Cytat: "jax"
 Znowu tłumacz się nie popisał?

Skoro już czepiamy się pomyłek - nie "tłumacz", ale "tłumaczka"!!!

Offline jax

Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #102 dnia: Sierpień 06, 2003, 11:49:41 am »
A kto to jest ten Yahoo?
(Guliwera czytałem ale było to ho,ho..)
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

N.N.

  • Gość
Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #103 dnia: Sierpień 06, 2003, 03:52:05 pm »
Cytat: "jax"
A kto to jest ten Yahoo?
(Guliwera czytałem ale było to ho,ho..)

W ostatniej podróży Guliwer trafia do krainy mądrych koni, w której żyją również brudni jahusi (ludzie, zachowujący się w sposób obrzydliwy i traktowani przez konie z pogardą, z jaką my traktujemy świnie). Autor "Podrózy Guliwera" był badzo złego zdania o człowieku jako takim....

Offline nori

Liga Niezwykłych Dżentelmenów
« Odpowiedź #104 dnia: Sierpień 06, 2003, 03:58:10 pm »
byl bardzo zlego zdania o ludziach, nie o czlowieku.
Czlowiek - jedna z nainteligentniejszych form
Ludzie - jedna z najglubszych
https://8studs.wordpress.com - trochę  o klockach LEGO, komiksach oraz filmach

 

anything