trawa

Autor Wątek: Opowiadanie: "To nie mógł być on"  (Przeczytany 115566 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Harkonnen2

Witam ! Mam małą prośbe...
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 16, 2003, 10:47:06 pm »
Hmm... Ciekawe, mroczne i klimatyczne... Tak fachowych porad jak Spajder Ci nie udzielę, ale dorzucę parę słów od siebie.
Osobiście nie jestem zwolennikiem takiego zaczynania opowiadań. Bardziej lubię tradycyjne początki z nakreśleniem najpierw jakichś zarysów świata opowiadania, a dopiero potem psychologiczne ( ;) ) dywagacje bohaterów. Ale ogólnie nieźle. Pierwsze podobało mi się chyba bardziej. Ale faktycznie musisz uważać, żeby nie zrobiło się z tego bredzenie wariata na psychotropach...  :P
..ale może ja się nie znam...

[size=9]
Gdy tajemnicę ukryć chcesz
sekretnie, w mroku, głębinie,
zawierz otchłani przeszłości;
tam niech spoczywa, spoczywa.[/size]

Księga Policzonych Smutków

Offline Madame_Kadamon

Witam ! Mam małą prośbe...
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 17, 2003, 12:15:41 am »
Bardziej podoba mi się 2 wersja, ale naprawde mozna by to ocenic mając przed sobą resztę tekstu.
Ponadto zgadam się z uwagami Saidera.
Zdarzają się w Twoim tekscie błędy:
Stąd płynie niewyczerpalne źródło, która karmi magię
Się nie spodziewałam - ja nie wiem, czy mozna zdanie zaczynać od "sie", nawet jezeli mozna, to brzmi to "niefajnie"

Przede wszystkim radze Ci czytac co jakies 2 dni całośc i poprawiać. Pisząc, zaaferowany weną twórczą pewnie nie zauwazasz drobnych potknieć (ja np. sama siebie zadziwiam iloscia "szmat" w pierwszym pisaniu). A im dłuzej szlifujesz tekt i im wiecej piszesz, tym jestes lepszy.
ttp://kadeska.republika.pl

Offline mr.maras

Witam ! Mam małą prośbe...
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 17, 2003, 09:50:07 am »
Chcesz przeczytać uwagi? No to jedziemy ;) :

"Karmię się magią, ostatnią rzeczą co mi pozostało"- powinno być raczej "która mi pozostała" .
"Przez nią wieki przeżywam katusze." - chyba "przez nią od wieków..."
"Przepływa przez moje ciało, uzupełnia braki, czyni je silnym i pięknym. Czyni je nieśmiertelne" - jeśli jest "je silnym, pięknym" to i w następnym zdaniu "nieśmiertelnym"
"A magia jest niedopokonania!!" - co to ma być ? jeden wyraz?
"źródło, która karmi magię" - chyba "które"
"Nie będe zabijać. To zbyt proste rozwiązanie. Będę kaleczyć. Okrutnie kaleczyć tych, którzy przyczynili się do zamknięcia w tym piekle. Na nich, na ich rodzinach, na wszystkich!!" - a to co znowu? chyba masz w domyśle "mścić się" skoro piszesz "Na nich itd." bo sensu w wypowiedzi "kaleczyć ( i w nowy zdaniu ale kontynuując myśl...) na nich, na ich rodzinach..." nie ma żadnego.  
"Jużmoje" - to chyba literówka?
"Przezemnie" - to chyba też literówka?
"Zabili ich... i są niewinni. Przezemnie też wielu zgineło, ale jednak jestem istotą okrutną... tak jak oni. - a tutaj namieszałeś w szyku i logice. Ja sens rozumiem ale to kaszana tak pisać: "oni zabijali ale są niewinni" ja zabijałem ale (jednak - w tym miejscu jest bez sensu bo przeciez osoba któa zabija jest okrutna bez względu na punkt odniesienia więc "jednak" nie ma prawa tu stać) jestem okrutny... A potem piszesz "tak jak oni". Czyli my wiemy że ty wiesz że i ci oni są okrutni ale wychodzi ci że oni są niewinni ale też tak jak ty okrutni. To bez sensu, zmień całość.

I tyle odnośnie pierwszego fragmentu, jeśli chcesz by rozłożyć drugi daj znak, bo nie chcę się pastwić (i wyjść na jakiegoś palanta) nad ciekawymi (w sumie) próbkami. Ale uważam, że błędy gramatyczne i stylistyczne powinny zostać wyeliminowane zanim wrzuciłeś te texty na forum.
Spalić po przeczytaniu.

Offline mr.maras

Witam ! Mam małą prośbe...
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 18, 2003, 02:33:48 pm »
Za ostro? To sorry. Jednak z autopsji wiem, że nic tak nie pomaga w parcy nad textem jak czyjaś w miarę konstruktywna krytyka i chłodne spojrzenie z boku. Oczywiście skupiłem się na formie, nie treści, bo o tej drugiej po przeczytaniu zaledwie fragmentu za wiele nie mogę powiedzieć. Po prostu jest ok i tyle. Widać, że masz pomysł i są tzw. momenty, które napisane są z ikrą, swobodą, dobre od strony warsztatu. Gdyby całość opowidania dorównała do tychże momentów wyszłoby całkiem, całkiem.
Spalić po przeczytaniu.

Offline Darkous

Witam ! Mam małą prośbe...
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 19, 2003, 05:58:33 pm »
Jestem bardzo wdzięczny za wszelką KONSTRUKTYWNĄ krytykę, a tą własnie mi dostarczacie. Oto mi własnie chodziło. Wielkie dzięki !
To opowiadanie jest dość długie ( i na pewno dłuższe niż ten wstęp), wiec jeżeli są jacyś chętni, to mogę przesłac na pocztę, chyba że nie ma przeciwskazań walnięcia tego na forum...
Pozdrawiam wszystkich !!
ic nie jest trudniejsze,a zatem bardziej wartościowe,niż móc decydować - Napoleon Bonaparte

Często i lekceważony wróg wydaje krwawą bitwe...

Offline mr.maras

Witam ! Mam małą prośbe...
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 20, 2003, 04:27:44 pm »
Na twoim miejscu trzymałbym się jednak pierwszej wersji. W drugim wstępie nie znalazłem rażących błędów stylistycznych czy gramatycznych (jest za to kilka byków ortograficznych) ale całość niestety... No właśnie. wybacz ale to nie jest literatura. Aby pisać takie "gęste", lekko "schizofreniczne" w formie i "psychologiczne" w treści (oba określenia nie pasują może za bardzo ale chyba wiesz o co mi chodzi) wywody trzeba być fachurą pierwszej klasy. Jeśli, oczywiście, ktoś to ma z przyjemnością czytać. Niewielu jednak czytelników śledzić będzie poszarpane, lakoniczne texty w stylu:

"To niezależne od Ciebie. Co chcesz? Znowu? Ty chyba to lubisz... Sadysta z Ciebie. Taaak... ze mnie też. Lecz to Ty mnie teraz torturujesz. Ja Tobie krzywdy zrobić nie potrafie... Taak, chętnie bym Ci to zrobiła. Jak? Rozerwała!! Na strzępy !!! Ciesz się... puki możesz. Powiadasz, że potrafisz też ukoić? To zrób to, ulecz me rany, które mi zadałeś... aha... nie zrobisz tego? A przez chwilę chociaż pomilczysz dla mnie? Pare chwil... proszę Cię..."

Babka "gada sobie ze sobą" i niewiele z tego wynika. Jeśli ma to być na dodatek wstęp to zaraz czytelnika odrzuci. Wejścia, nawet pierwsze zdania, są bardzo ważne: albo wzbudzą zainteresowanie i przykują do textu, albo wywołają zniechęcenie. A u ciebie? Pierwsze zdania jeszcze o.k. ale zaraz po nich zaczyna się, przepraszam za wyrażenie, lekki bełkot. W pierwszej wersji  wygląda to zdecydowanie lepiej. A całość mógłbyś mi podesłać na podany w profilu adres, chętnie poczytam (po świętach hehe). Gdyby na forum każdy chciał wrzucać swoje długaśne kawałki to mielibyśmy tutaj kącik literacki. Próby literackie mają swoje (inne) miejsca w sieci.
Spalić po przeczytaniu.

Offline Madame_Kadamon

Witam ! Mam małą prośbe...
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 20, 2003, 10:41:33 pm »
Przede wszystkim wybor wstepu zalezy od reszty opowiadania. Ciekawie mogłby wyglądac wstep w 1 osobie a dalej narracja 3-osobowa. oczywiscie nad "2 wstepem" trzeba by wtedy ostro popracowac i pozbyc sie tego szarpano-rwanego stylu.
ttp://kadeska.republika.pl

Offline Solitaire

Witam ! Mam małą prośbe...
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 21, 2003, 09:48:40 am »
Cytat: "mr.maras"
Gdyby na forum każdy chciał wrzucać swoje długaśne kawałki to mielibyśmy tutaj kącik literacki. Próby literackie mają swoje (inne) miejsca w sieci.

Jakie? Adresy? :)
No chyba, że komuś zależy na opinii naszych forumowiczów.
Już się gwiezdne poniszczyły zamiecie,
Cień się chwieje poróżniony z mogiłą,
Coś innego stać się pragnie na świecie,
Coś innego, niż to wszystko, co było.

Offline mr.maras

Witam ! Mam małą prośbe...
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 22, 2003, 09:51:35 am »
Oczywiście, może komuś zależeć akurat na opinii forumowiczów. Jednak czy sama formuła tego forum jest odpowiednia do prowadzenia takich warsztatów dla młodych twórców ? Niemal na każdej stronce związanej z s-f &f można znaleźć specjalną rubrykę na próbki literackie, gdzie podlegają  one ocenie.  Ja uśmiałem się ostatnio z komentarzy na http://www.slowo.prv.pl/.
Spalić po przeczytaniu.

Offline Spajder

Witam ! Mam małą prośbe...
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 22, 2003, 05:29:49 pm »
Zwykle na takich stronach są dziwne i kąśliwe uwagi. Na www.opowiadania.pl zamieściłem swoje opowiadanie pt. Bum, dostałem dwie skrajne opinie. W jednej dowiedziałem się, że jestem nieletnim erotomanem i dostałem 1.00 punkt (najniższa ocena), a w drugiej już tylko superlatywy i 6.00 punktów (najwyższa ocena). Anonimowość na takich stronach sprawia, że często dostaje się krzywdzące opinie, bo jakiś niespełniony pisarzyk chce odreagować swoje frustracje.

Na forum można spodziewać się szczerych opinii, które nie będą krzywdzące dla zasady, bo ludziom zależy, by byli obiektywni i raczej nie wypisują bzdur. Niech dowodem będzie całkiem ciepło przyjęta przez Forum Of-topic moja powieść pt. Kruchy grunt.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline Ivo

Błogosławiona niewiedza
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 24, 2003, 05:41:56 pm »
Witam

No cóż, długo to odwlekałem, ale w końcu trzeba wyleźć ze swojej nory, nieprawdaż? ;)
Otóż zdarzyło mi się (sic! ;)) napisać tekst, który w zamierzeniu miał być opowiadaniem. Kiedy jednak wklepałem parę stron i jako tako ogarnąłem to wszystko, doszedłem do wniosku, iż na opowiadanie cały temat jest za długi. Wychodzi więc na to, iż to to może być wstępem do "czegoś większego" (cokolwiek to znaczy).
Tak więc, przechodząc do sedna, chciałbym Was prosić o rzucenie na to okiem (zapewne już bardzo wytrawnym :)) i ocenienie/skomentowanie moich wypocin (czy to w ogóle nadaje się do czegoś, czy po prostu, delikatnie mówiąc, mam sobie dać spokój).
Zaznaczam, że jest to wersja robocza (nawet tytuł), tak więc mogą tu i ówdzie wyskoczyć jakieś błędy, czy niepoprawności w złożeniu tekstu (scalałem to na szybko w jeden plik DOC).
Fabuła powinna być w miarę jasna, jednak aby rozwiać wszelkie wątpliwości - rzecz dzieje się w świecie wykreowanym przez Sapkowskiego, dobrych parę set lat przed wyczynami sławnego już wiedźmina.

"Błogosławiona niewiedza" (wersja skompresowana RAR)


"Błogosławiona niewiedza" (wersja nieskompresowana DOC)

P.S. Wszelka zbieżność imion postaci z tekstu i rzeczywistych osób jest czysto przypadkowa :)

Z okazji Bożego Narodzenia życzę wszystkim spokojnych, pogodnych i radosnych świąt. No i oczywiście kopę prezentów pod choinką (miejmy nadzieję, że to nie będą skarpety ;))

Pozdrawiam, Ivo
ylko w milczeniu słowo
Tylko w ciemności światło
Tylko w umieraniu życie
Na pustym niebie jasny jest lot sokoła

Offline mangipo

Krótki wstęp do czegoś większego...
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 25, 2003, 11:54:39 pm »
Widać parę osób uprzedziło mnie swymi komentarzami i nie muszę już powtarzać chociażby tego, co w tak piękny sposób napisał nam Abignale. Istotnie, tekst jak dla mnie jest dość nieskładny, a forma wypowiedzi razi już po przeczytaniu pierwszych zdań. Jeżeli ma to być rodzaj wstępu do czegoś większego, to na początek proponuję rozplanować tekst w taki sposób, aby nie powodował u czytelnika nadmiernej senności :) . Powinieneś zacząć od czegoś efektowniejszego. Historia planety i tak pojawi się z przekładaniem kolejnych kartek, ale trzeba będzie ją przedstawić w sposób co najmniej dobry:). Co prawda o "alienach" i innych mniejszych lub większych istotach, pisało się już wiele razy i treść z pewnością nie może opierać się tylko na płytkich przesłaniach o ich rzekomym wyglądzie. I tak w większości przypadków, jeżeli ktoś przedstawia choćby najwspanialszy wygląd dowolnego zwierza, to w oczy rzuca się przede wszystkim forma wypowiedzi. A ta z kolei bywa dobra i słaba. Tak więc popracuj nad schematem tekstu, całością układanki stylistycznej i jak na razie więcej wiedzieć nie trzeba. Oczywiście daj znać o swoich postępach:). Pomysłów jest wiele, a z reguły początkującym zapaleńcom, przychodzą niebywale szybko. Oby jeszcze umieli je w poprawny sposób przelać na papier. Pozdrawiam i bodaj byś napisał powieść:D .
ióro, kałamaż i zwoje, to zaiste oddech dla duszy mojej...

Offline mangipo

Błogosławiona niewiedza
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 26, 2003, 01:27:04 am »
Przeczytałem niestety tylko krótki fragment, ale pierwszymi wrażeniami mogę się już podzielić. Przede wszystkim nie możesz, jak to powiedziałes, "dać sobie spokoju", ponieważ nie ulega wątpliwości, że masz zadatki na całkiem niezłego pisarza  :) .  A jeżeli jakimś cudem dałbyś sobie spokój z prozą, to bądź pewien, że wkrótce przypomnę Ci o tym fatalnym błędzie (jak nie ja, to ktoś inny)  :) .  Ogółem forma wypowiedzi jest w porządku. Zdania całkiem ładne, lecz momentami przydługawe i zbyt skomlikowane. Widać to zwłaszcza przy opisywaniu walki. Nie można tam stosować takiej samej budowy, jaką widać, gdy opisujesz np. przyrodę: "Kiedy ten zwalił się na jedną, mniej zranioną kończynę wypuszczając broń z ręki, nieznajomy, wykorzystując impet pierwszego uderzenia, poprawił skośnym cięciem przez klatkę piersiową, obryzgując krwią powstałych z miejsc ludzi za plecami umierającego bandyty" - jak dla mnie i pewnie wielu ludzi, takie zdania będą po prostu męczyć. A już na pewno wtedy, kiedy walka okaże się szermierczym turniejem, zamiast zwykłą lekcją pokory :) . W czymś takim TRZEBA wręcz stosować krótkie, zwięzłe zdania lub robić coś w taki sposób, aby zewsząd czuło się dynamizm. Inną sprawą jest krwistość, którą zrozumiem w niektórych momentach, w niektórych książkach. Czytając, wydawało mi się, że narrator relacjonuje ekspresową operację, a nie walkę na miecze. Na dodatek operację bez znieczulenia. Generalnie, gdyby uciąć zbędne "upiększacze" w niektórych zdaniach, z pewnością całość by na tym nie ucierpiała. Boleję nad tym, że nie znam treści opowiadania i - co zresztą jest jedną z najistotniejszych rzeczy - płynącego z niej przekazu, morału, myśli przewodniej. Późno już i czytanie o tej porze, skończyłoby się twardą poduszką - klawiaturą. Jednym słowem masz wielkie podstawy by coraz głębiej zanużać się w ten właśnie gatunek. Pozdrawiam serdecznie i życzę świąt i takoż nowego, szczęśliwego roku!
ióro, kałamaż i zwoje, to zaiste oddech dla duszy mojej...

Offline Ivo

Błogosławiona niewiedza
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 26, 2003, 03:53:18 pm »
Wielkie dzięki za Twój komentarz, Mangipo. Na pewno wezmę sobie Twoje uwagi do serca (szczególnie nt. przydługich zdań :)).
Jeśli miałbyś jeszcze czas i chęci, to oceń proszę pozostałość.

Mam nadzieję, że jeszcze ktoś rzuci jakimś komentarzem. Wszystko jedno, czy będzie pozytywny, czy negatywny, byle był ;)

Pozdrawiam, Ivo
ylko w milczeniu słowo
Tylko w ciemności światło
Tylko w umieraniu życie
Na pustym niebie jasny jest lot sokoła

Offline Spajder

Krótki wstęp do czegoś większego...
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 26, 2003, 07:45:46 pm »
Za swoim poprzednikiem dodam jeszcze, że dobre historie zaczynają się akcją. To właśnie akcja jest stymulantem dla poznawania szczegółów dotyczących świata.
Ten początek był opisem rzeźby, która powinna być człowiekiem. Najpierw opisz ruch, a potem dodaj kto się porusza, jak wygląda, co robi, po co i gdzie (cztery ostatnie już w dowolnej kolejności). Opowiadanie zwykło być czymś posiadającym animację.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl