Autor Wątek: Trylogia "Sz": "Szminka", "Szelki", "Szalik"  (Przeczytany 40178 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jax

szminka
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 20, 2003, 08:57:59 am »
Cytat: "xionc"
A w Hannibalu jedza nawet mozg na zywo, ale to i tak splywa po widzu, bo to jest zabawa. Ze Szminka jest troche inaczej.

W Pulp Fiction też gwałcą facia i dzieją się ciekawe rzeczy, i co - ja naprawdę umiem odróżnić rozrywkę w zaplanowanej konwencji od nie-rozrywki.
Cytat: "xionc"

Nic takiego nie powiedzialem o "La vita e bella". Tylko, ze jest fajny i ze mozna isc z dziewczyna. I dalej to podtrzymuje.

Napisałeś znamienne słowa: 'nie ta kategoria'.
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

Offline Maciej

szminka
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 20, 2003, 09:55:51 am »
Trzymam kciuki 8)  za panią Karpowicz. Moim zdaniem jest lepszą "kolorystką" niż rysowni'czką (to "obnażyła" we "wrześniu").

Mam nadzieję,że jeszcze tak z trzy albumy(zeszyty) i pani Joanna się "wyrobi"... ;)
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

N.N.

  • Gość
szminka
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 20, 2003, 10:05:34 am »
Cytat: "Maciej"
Trzymam kciuki 8)  za panią Karpowicz. Moim zdaniem jest lepszą "kolorystką" niż rysowni'czką (to "obnażyła" we "wrześniu").

Mam nadzieję,że jeszcze tak z trzy albumy(zeszyty) i pani Joanna się "wyrobi"... ;)

Karpowicz nie rysowała niczego do "Września" - musialeś ją z kimś pomylić...

Offline jax

szminka
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 20, 2003, 10:07:36 am »
zapewne z Dagmarą Matuszak
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

Offline Maciej

szminka
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 20, 2003, 10:21:23 am »
O Dżizas!!!!! MOJA WINA !  MOJA WINA
Ale wtopiłem!!!! :o  sorka !! rzeczywiście!!!!
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Anonymous

  • Gość
szminka
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 20, 2003, 10:23:01 am »
Cytat: "jax"
Cytat: "xionc"
Cytat: "jax"
Życie jest piękne

Fajne tez. Ale na to mozna pojsc z dziwczyna do kina. Nie ta kategoria.

 :o  :o  :o
Wstrząsający, przerażający (i mądry) film - a Ty 'nie ta kategoria' i ' z dziewczyną można pójść' ?? :o
Naprawdę nie wiem co napisać............... (śmieszny był Begnini co?, te slapstickowe gagi i w ogóle, toż to komedia była, tak?)


hmm mialem sie nie odzywac ale..
niech mnie znawcy kina poprawia ale:
chyba zanim pan B wpadl na ten pomysl przyszedl do niego ktos z pomyslem na podobny film... ktos kto potem zrobil Pociag zycia
ja sie z ksiedzem zgadzam..
zreszta osobiscie juz mam dosc tematyki holocaustu ....
ciagle praktycznie to samo ale nagroda dla tworcy murowana na tym czy innym festiwalu ogladalnosc ok bo przeciez to wstrzasajaca historia itd itp...
ja mam dosc i dlatego pianiste zbojkotowalem...choc to za duze slowo...
co do rzeczy "gorszych" od szminki - w znaczeniu obrzydliwych wstrzasajacych
to ja pare znam...
Necromantik - obie czesci z pozoru zabawne a potem obrzydliwe:)
i cos na czym nie moglem wysiedziec to requiem dla snu - wiem ze dalem sie prostymi efektami manipulowac..ale ...przeciez o to chodzilo autorowi
z ksiazek? ciezko....
z komiksow..bozeszszz ty moj kwestia obrzydlistwa moze byc roznie rozumiana
aa tam u gory pojawila sie szamanka .. hmmm szokujace???
przerazajaco glupie a w koncowce uzekajaco zabawne

Offline Maciej

szminka
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 20, 2003, 10:27:37 am »
"Uzekająco zabawne"... :lol: ???
To coś jak  "erotyczne świństewka" (Śmiałkowski miał takie określenie na pornole) :P
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Anonymous

  • Gość
szminka
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 20, 2003, 10:33:05 am »
Cytat: "Maciej"
"Uzekająco zabawne"... :lol: ???
To coś jak  "erotyczne świństewka" (Śmiałkowski miał takie określenie na pornole) :P


no a widziales zakonczenie ??????
pozatym
fikoly mnie nie smiesza
podchodze do tego zawsze powaznie...

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
szminka
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 20, 2003, 11:21:24 am »
Cytat: "jax"

Napisałeś znamienne słowa: 'nie ta kategoria'.


Bo odbieram te dwa dziela ("Szminke" i Benigniego) w inny spsob. Stad te kategorie.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline jax

szminka
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 20, 2003, 11:26:54 am »
Gliniarz z Beverly Hills i Miami Vice to też inna kategoria niż Szminka  :roll:
(przecież nie chciałem wyłapywać różnic, które są oczywiste  a właśnie znaleźć wspólną płaszczyznę: poruszenie widza - i na niej: jedno dzieło porusza, inne nie)
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

Offline mykupyku

szminka
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 20, 2003, 12:05:08 pm »
Cytat: "karol_konw"
opinie o tym albumie przewaznie sa albo bardzo pozytywne albo negatywne a tych srodkowych praktycznie nie ma ...
czyli albo sie podoba albo nie
czyli dlaczego tak a czemu nie odwrotnie?


se wydobyłem moją opinię z wraka, która należy do tych, których praktycznie nie ma :)

sru:

przczytałem szminkę i widzę zdecydowany postęp od czasu obywatela  

graficznie mi smakowało - zwłaszcza operowanie kolorem, czasem bardzo ok
statyka jest tu celowym zamierzeniem, tak miało być, nie inaczej
trochę facjaty dwóch głównych męskich postaci mało ciekawe, ale to kwestia gustu (choc szminka trochę ożywia stereotypową mordę kapitana, zwłaszcza rozmazana)
co do twarzy to czasem jednak są zbyt drewniane, trudno odczytac z nich emocję czy intencję, a to pomaga w odbiorze fabuły, ba czasem jest konieczne - ale wiekszośc jest conajmniej ok
troche kadrów powinno się wywalić, bo statyka w połączeniu z niewielką finezją w narracji wraz z ciężkim dialogiem (choć nie nieporadnym - zwłaszcza w dalszej części) sprawia czasem wrazenie niepotrzbnej pustki i prostoty historii - ale to kwestia wyrobienia się rysownika, lepszego poznania języka komiksu
no i drastyczne sceny jakos nie mrożą krwi

reasumując graficznie: ok, warto


fabularnie:
prowadzenie akcji tak, że po prostu wiadomo co sie stanie (od początku choć jednak nie do końca), budowanie psychologii schematami, powielanie tych schematów w dialogach - to mi się nie podobało; to powinno byc w warstwie zdarzeń tożsame z fabularnym zamysłem (bo ten jest ok) ale w warstwie psychologicznej zbudowane lepszym dialogiem - zabrakło tutaj umiejętnosci budowania psychologii postaci i jej charakterystycznych osobowości w dymkach, a nie tylko w czynach popartych rysunkiem - miejsca w kadrach było dośc by to zrobić, a tak pozostało wrażenie, że niektóre kadry są tak niewykorzystane, że aż po prostu zbędne
fabularnie komiks pozostawia niedosyt, niby posiada wszystkie składniki niezłej historii ale jednak za mało w nim pełnego autentyzmu, swobody wypowiedzi, sytuacyjnych niedomówień - pozostawia posmak narracji i dialogu wystepujacego w wielu polskich filamach


tak czy siak mi się szminka podoba, nie jest wybitna ale warto ją przeczytać, a juz na pewno warto niektóre plansze pooglądać, jest przyjemna jak smrodliwy zefirek życia przebijający przez słoneczne promyki zerkające smiało przez szpary w kartonie kloszarda
opyright by mykupyku

Offline mykupyku

szminka
« Odpowiedź #41 dnia: Listopad 20, 2003, 12:16:07 pm »
Cytat: "xionc"
Cytat: "jax"
Życie jest piękne


Fajne tez. Ale na to mozna pojsc z dziwczyna do kina.


ta, jak zabrałem swoją Girl to rzekła: "jak mnie jeszcze raz zaprowadzisz na taką "komedie" to dostaniesz w łep"


a co do filmów mroczniejszych i psychopatycznych bardziej: Funny Games Michaela Haneke , Henryk V Dereka Jermana, Zet i dwa zera Greenawaya

co do książek - może konfabulant Kosiński? :)
opyright by mykupyku

Offline wiktor wektor

szminka
« Odpowiedź #42 dnia: Listopad 20, 2003, 07:15:42 pm »
Cytat: "xionc"


Cytat: "jax"
Maus


Maus kopie tylki. Ale to sofcik jednak.


z ksiedza to widze niezly hardcorowiec

jesli dla ksiedza ludobojstwo (chocby i metaforyczne) to sofcik

Anonymous

  • Gość
szminka
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 21, 2003, 10:15:58 am »
Cytuj
co do książek - może konfabulant Kosiński? :)

raz zrobiłem komiks do fragmentu "malowanego ptaka"
bożesz co to za masakra wyszła.
m

Anonymous

  • Gość
szminka
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 21, 2003, 10:34:09 am »
Cytuj
Funny Games Michaela Haneke


funny games to chyba najbardziej psychopatyczny film.
ten film jest tak "zły", że aż nie fair.
po prostu się siedzi i się myśli "to nie fair"
szczególnie jak film przewija sie do tyłu  :x
m