Autor Wątek: komiksowe sny  (Przeczytany 13070 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mykupyku

komiksowe sny
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 20, 2003, 09:04:25 pm »
Cytat: "Immanuel Cunt"
(...) z całych sił rzuciłem się do przodu. Skoczyłem jak długi maksymalnie wyciągając swe ciało do przodu, a wtedy...
Zamiast walnąć na glebę, uniosłem się w powietrze! Leciałem!


OT

ja we snie latałem raz jedyny - wrazenia niesamowite, w pierwszym momencie zdziwiłem się jak cholera, że latam, ale po sekundzie juz nurkowałem, kręciłem beczki, pętle i piruety - bardzo fajnie sie latało, nie mogłem przegapić tak niepowtarzalnej szansy i polatałem sobie zdrowo :)
opyright by mykupyku

Offline ponury_jay

komiksowe sny
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 21, 2003, 01:40:30 pm »
Mnie to się ładne dziewczyny snią.
Zboczeńcy jestescie i tyle :) :) :)

Offline grifter

komiksowe sny
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 21, 2003, 07:43:43 pm »
A ja nie pamiętam swoich snów  :cry:  Ale śnią mi się napewno, wszyscy śnimy tylko, że nie wszyscy je pamiętamy....
hcieliśmy jak najlepiej, a wyszło jak zawsze :)

Offline chlopak-z-M

komiksowe sny
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 22, 2003, 09:06:18 am »
Dzis mi się śniło, że komiksy zbłądziły pod strzechy  :wink:

Wchodze do księgarni w miejscowosci w której mieszkam (15 tys mieszkancow), patrzę, a w której komiksów nigdy nie było i nadal nie ma, a tam stos komiksów i to na dodatek nowości!!!
Zaraz kupiłem najnowsze albumy Blueberry'ego i Blake & Mortimera.  :)
bierz co chcesz i płać za to"

Offline wielebny

komiksowe sny
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 25, 2003, 01:35:42 am »
no a mi komiks sie przysnil i to wbil sie w jakies starsznie ambitne odczucia... jakos tak bylo ze  z moim bratem sobie jechlem na rowerze i w pewnym momencie bylismy asterixem (ja) i obelixem (brat) <--brzmi kiczowato ale tak bylo<<< i tak jechalismy sobie i dojechalismy do jakiejs wioski (chyba naszej, ale nie jestem pewny) a tam byly jakies zbiry (aaa!!!). Zlapali nas i moglismy zostac (a nie bylo przjemnie-jakies tortury czy cos :/) albo odejsc (zaraz powiem jak odejsc :]), tam chyba jeszcze jakies romantyczny problem sie pojawil (brat tam mial jakas laske i dziecko!!) ale ja bohatersko zgodzilem sie odejsc i niemniej bohatersko zostawic wszystkich na pastwe losu chroniac wlasny zadek -> warunek okupantow: "wracasz na rowerze na kwadratowych kolach"...no i odjechalem..... Teraz dygresje:
1) snilo mi sie to jak mialem moze 8/9 lat
2)nie zmyslilem nic choc chwilami brzmi to jakos dziwnie
3)jest to chyba wypadkowa roznych pierdół ktore musialem wtedy gdzies zaslyszec/zoczyc (np te kwadratowe kola)
4)ale nie wiem wlasnie co z tym asterixem, czy mnie zastymulowal komiks, jakas gra a moze film... najprzyjemniej i jakos...najambitniej jest myslec ze to byl komiks :)

Offline Spajder

komiksowe sny
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 26, 2003, 02:05:53 pm »
Miałem sen o Thorgalu, gdy w Polsce był wielki zastój. Czyli w sumie niedawno.
Widziałem w księgarni dwie niezależne serie. Wg pamięci, Thorgal trzymał się w olsztyńskich księgarnia przez maks dwa dni, a ja nie wiedziałem jak długo już były te pozycje. Nie miałem pieniędzy i cholernie się martwiłem, że mi to śmignie jak Strażniczka kluczy z Korony.
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline Rzezbiarz.wg

komiksowe sny
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 26, 2003, 02:32:42 pm »
A propos Olsztyna i Thorgala.
Bedac w ogolniaku jezdzilem srednio raz na miesiac do Olsztyna. No i pewnego razu wchodze ja sobie do ksiegarni (nie wiem czy jeszcze istnieje) na przeciwko ratusza (ale nie obecny Empik, ta druga) i szok!
Thorgal!!! Kraina Qa!!! CO za RADOSC. :)

Offline Jaszcząb

komiksowe sny
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 27, 2003, 12:51:31 am »
Pewnie, że istnieje. Poza Empikiem jest to jedyne miejsce gdzie komiks kupić można. Cienko jest w Olsztynie pod tym względem. Teraz okupuję stolicę i tu jest o niebo lepiej.

Offline Rzezbiarz.wg

komiksowe sny
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 27, 2003, 10:54:08 am »
Cytuj
Poza Empikiem jest to jedyne miejsce gdzie komiks kupić można.


A jest wszystko? I w miare szybko?
Dawno nie bylem w Olsztynie.
Torunski Empik jest koszmarny, ma najwyzej 30% tytulow i srednio z miesiecznym opoznieniem.

Cytuj
Teraz okupuję stolicę i tu jest o niebo lepiej..


Baaa...
Stolica to stolica.

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
komiksowe sny
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 27, 2003, 12:47:06 pm »
Cytat: "grifter"
A ja nie pamiętam swoich snów  :cry:  Ale śnią mi się napewno, wszyscy śnimy tylko, że nie wszyscy je pamiętamy....


Ja mam zupelnie to samo. Baaaaardzo rzadko pamietam jakis swoj sen. A juz na pewno nie doszukam sie w pamieci snu komiksowego (moze w dziecinstwie miewalem, ale tacy starzy jak ja to wiele juz nie pamietaja...)

Offline Jaszcząb

komiksowe sny
« Odpowiedź #40 dnia: Luty 27, 2003, 10:34:57 pm »
Cytat: "Rzezbiarz.wg"
A jest wszystko? I w miare szybko?
Dawno nie bylem w Olsztynie.

Też dawno nie byłem. Wszystko? - nie sądzę, szybko? - niestety nie wiem :cry:

Offline Spajder

komiksowe sny
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 03, 2003, 09:06:48 pm »
No to macie do czynienia z rodowitym Olsztyniakiem.
Jest jeszcze jedna księgarnia na Pułaskiego, kilka kroków od C.H.Manhattan. Tam, choć na dwóch małych półkach można znaleźć zwykle to, czego się szuka. 8)
ruga Mutująca Teczka ruszyła - www.nstm.w8w.pl

http://www.nowaps.za.pl

Offline An-Nah

komiksowe sny
« Odpowiedź #42 dnia: Marzec 13, 2003, 07:41:58 pm »
Miałam dziś uroczy sen, o tym, jak sobie sympatycznie na jakimś konwencie rozmawiałam z przedstawicielką Motopolu ^^ Kobieta była sensowna i rozmawiało nam się przyjemnie, ale niestety obudziłam się, zanim doszłyśmy do jakichś wniosków :(
Ua An, której się nie chce wymyślać podpisu

Offline wilk

komiksowe sny
« Odpowiedź #43 dnia: Marzec 13, 2003, 11:56:15 pm »
Mi sie z kolei pewien czas temu snilo ze bylem na dworcu kolejowym, podchodze do kasy a obok kasy znajduje sie stoisko z komiksami. Tak polka i full komiksow. I nagle dostrzegam jakas czesc Rorka tylko ze z zupelnie inna okladka - nie pamietam jaka ale byla jakas niedorzeczna i miala jakis ekstra duzy format. Nawet nie wiem co to za czesc byla. Jak to zwykle u mnie bywa nie widzialem tego na wlasne oczy tylko mialem nieodparte wrazenie ze to musi byc Rork :D

Offline Inszy

komiksowe sny
« Odpowiedź #44 dnia: Marzec 14, 2003, 12:08:25 am »
Latało się.
Ratowało księżniczki.
Zabijało potwory.

Ale jeden był ekstra (obyczajowe sf :D ):
Czasy obecne. Moje miasto. Mój dom (teraz już były). Spokojnie schodzę do piwnicy. Staję przy ścianie. Naciskam dźwignię...
Tu następuje akcja jak z ArchwumX - pojawia się winda w którą wchodzę i zjeżdżam głęboko z dużą prędkością. Tylko światełka migają mi przed oczami...
Na dole staję i rozglądam się spokojnie. Obok stoi obowiązkowy Melex (bez kijów golfowych). A przed moim obliczem...
A przed moim obliczem kraina komiksu. Wszędzie półki z komiksami przynajmniej na trzy metry wysokie. I tak po horyzont...

Ja chcę tak na prawdę :!: :(
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.