Autor Wątek: Hellboy  (Przeczytany 207650 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Murazor

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #540 dnia: Maj 10, 2018, 04:06:02 pm »
Gdybym potrafił tak ładnie pisać to napisałbym to co parsom  ;-) A więcej pogłębienia postaci, jakiś tam relacji między członkami zespołu jest trochę dalej. Rozszerza się też w pobocznych seriach i odcinkach specjalnych itp. Nie jest to jakoś super zrobione, z dogłębną analizą tragicznej sytuacji potomka diabła, ale trochę dopełni to lanie po mordzie.

Offline gobender

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #541 dnia: Maj 10, 2018, 04:22:19 pm »
Nie podoba mi się natomiast, że zaczynają wypadać trupy z szafy. Mianowicie, okazuje się że rysunki. No spoko, ale komiks to nie rysunki.

A co innego? To rysunek jest jednak główną płaszczyzną przeniesienia narracji czy emocji. O ile łatwo sobie wyobrazić komiks bez tekstu w ogóle (nawte kilka takich mam) to bez rysunków już trudniej. Inteligencja i geniusz komiksu nie musi wcale leżeć w warstwie fabularnej ani tekstowej. Wręcz przeciwne, jak dla mnie najinteligentniejsze są te, które potrafia budować z użyciem minimum tekstu.

Offline jeanvanhamme

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #542 dnia: Maj 10, 2018, 04:41:18 pm »
To rysunek jest jednak główną płaszczyzną przeniesienia narracji czy emocji. (...) Inteligencja i geniusz komiksu nie musi wcale leżeć w warstwie fabularnej ani tekstowej. Wręcz przeciwne, jak dla mnie najinteligentniejsze są te, które potrafia budować z użyciem minimum tekstu.


Ok, rozumiem to. To oczywiste, że geniusz musi leżeć w rysunku, bo rysunek odpowiada za fabułę. Ale w Hellboyu mamy do czynienia z innym pięknem. Rysunek jest ciekawy, ale nie jest nośnikiem żadnej zajebistej treści. Ot zwykła naparzanka w klimatach Lovercrafta. Nie ma suspensu, nie ma tajemnicy, żadnych przewrotek, zmian bohaterów.


Offline Murazor

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #543 dnia: Maj 10, 2018, 04:44:19 pm »
Nie ma suspensu, nie ma tajemnicy, żadnych przewrotek, zmian bohaterów.
Pamiętaj, że oceniasz po 2 z 12 tomów. Trochę zmian jest, trochę tajemnic, zwrotów akcji, czy powrotów znanych wcześniej bohaterów też będzie.

Offline SawiK

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #544 dnia: Maj 10, 2018, 04:44:26 pm »
Szukam spisu Hellboya wydanego miekko na kredzie. Ktos napisze ktore tomy u nas tak wydano?

Offline misiokles

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #545 dnia: Maj 10, 2018, 04:53:06 pm »
Tom 1, tom 2 i od 12-ego w górę.

mkolek81

  • Gość
Odp: Hellboy
« Odpowiedź #546 dnia: Maj 10, 2018, 04:55:39 pm »
Szukam spisu Hellboya wydanego miekko na kredzie. Ktos napisze ktore tomy u nas tak wydano?
Wydane na kredzie:
Hellboy: Nasienie zniszczenia (wyd. II)
Hellboy: Obudzić diabła (wyd. II)
Hellboy: Dziki gon
Hellboy: Lichwiarz i inne opowieści
Hellboy: Piekielna narzeczona i inne opowieści
Hellboy: Burza i pasja

Hellboy w piekle: Zstąpienie
Hellboy w piekle: Karta śmierci

Wydane na offsecie:
Hellboy: Nasienie zniszczenia (wyd. I)
Hellboy: Obudzić diabła (wyd. I)
Hellboy: Spętana trumna i inne opowieści tom 1
Hellboy: Spętana trumna i inne opowieści tom 2
Hellboy: Prawie kolos
Hellboy: Prawa ręka zniszczenia
Hellboy: Zdobywca czerw
Hellboy: Trzecie życzenie i inne opowieści
Hellboy: Wyspa i inne opowieści
Hellboy: Zew ciemności

Offline SawiK

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #547 dnia: Maj 10, 2018, 08:00:28 pm »
Wielkie dzieki  ,pomgliscie mi bardzo  :biggrin:

Offline mack3

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #548 dnia: Maj 10, 2018, 10:20:07 pm »
Wiem, że będzie trochę OT, ale ja miałem bardzo podobnie z Transmetropolitan, jak jeanvanhamme z Hellboyem. Jak zachwyca skoro nie zachwyca? Potrafię doceinić budowę świata i wyobraźnię autora, podobaja mi się rysunki (choć to oczywiście inny styl i ich rola niz w HB), ale to dla mnie zdecydowanie za mało by choć zbliżyć się do zachwytów w recenzjach.


Żeby OT az tak wielkiego nie było. Ja z kolei HB nie czytałem, ale właśnie zakupiłem (za śmieszne pieniądze od znajmego, dlatego się skusiłem na rozpoczęcie nowej serii) 1 tom BBPO. Czy dobrze rozumiem, że tom 1 to zbiór 3, zamkniętych historii, a od tomu 2 mamy jeden spójny story arc (Plaga Żab) rozciagający się na 4 grube tomy?
Czy dużo się traci czytając BBPO bez Hellboya?

Offline gobender

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #549 dnia: Maj 11, 2018, 06:29:58 am »
Moim zdaniem bardzo duzo, bo gubi się cały kontekst, który mnie osobiscie w ogóle trzyma przy serii. Gdyby nie Hellboy, to BBRD bym odpuścił, bo o ile jest kilka niezłych rzeczy tam, to długofalowo robi sie z tego męczybuła dużu dużo słabsza niż sam Hellboy.

Amer

  • Gość
Odp: Hellboy
« Odpowiedź #550 dnia: Maj 16, 2018, 05:06:19 pm »
Ciekawy artykuł z września 2017 dla znających angielski: http://www.multiversitycomics.com/annotations/faqs-omni-le/

Wytłumaczono w nim m.in. różnicę między Library Edition a Omnibus Edition gł. serii Hellboya. Fajnie, że u nas wychodzi właśnie Library Edition (powiększony format, achronologia). Jest też informacja, dlaczego "B.P.R.D. 1948" (16) i "B.P.R.D. Being Human" (15) nie posiadają oficjalnej numeracji (nieoficjalną podałem w nawiasach). Z tekstu można też wyczytać, że "B.P.R.D. Vampire" (z nieoficjalnym numerem 17) to wciąż niezamknięta historia (podobnie jak spin-offy: "Lobster Johnson" i "Witchfinder"). Autor wyraża nadzieję, że gdy historia zostanie zakończona, to wraz z "Being Human" znajdzie się w kolejnym tomie B.P.R.D. Omnibus Edition.

JanT

  • Gość
Odp: Hellboy
« Odpowiedź #551 dnia: Maj 16, 2018, 05:34:20 pm »
Fajnie, że u nas wychodzi właśnie Library Edition (powiększony format, achronologia).
U nas powiększony format?

Amer

  • Gość
Odp: Hellboy
« Odpowiedź #552 dnia: Maj 16, 2018, 07:28:19 pm »
Sądziłem, że skoro dodatki zgadzają się z oryginałem, to i format pozostał bez zmian; że jest to wydanie skopiowane od A do Z. Już podczas czytania artykułu coś mi nie grało i nawet sprawdziłem na półce - format ten sam co większość komiksów np. od Muchy, ale już mniejszy od powiększonych "Wiedźm". Zdziwiłem się, na szybko sobie pomyślałem (jak widać: głupio), że to, co u nas jest najpowszechniejszym formatem, w USA jest powiększonym.

Od siebie tylko dodam, że nie widzę różnicy podczas czytania między tymi dwoma wspomnianymi formatami (czyli tym "zwykłym", w którym u nas wydano "Hellboya" i tym trochę większym jak przy "Wiedźmach" czy "Przeklętym"). Różnicę zauważam dopiero przy formatach takich jakie ma "Asteriks" i większych.

Sorry za OT i wprowadzenie w błąd.

Offline mibartek

Odp: Hellboy
« Odpowiedź #553 dnia: Maj 16, 2018, 07:35:28 pm »

Od siebie tylko dodam, że nie widzę różnicy podczas czytania między tymi dwoma wspomnianymi formatami (czyli tym "zwykłym", w którym u nas wydano "Hellboya" i tym trochę większym jak przy "Wiedźmach" czy "Przeklętym"). Różnicę zauważam dopiero przy formatach takich jakie ma "Asteriks" i większych.

Ale ten hellboy to właśnie taki bardziej jak Asterix jest (nawet deko większy) niż zwykłe OHC
W calach (za Amazon):
Hellboy Library: 9" by 12''
Asterix : 8.5" x 11"
Marvel OHC: 7.5'' by 11''
Zeszytówki:  6.63" by 10.24''
« Ostatnia zmiana: Maj 16, 2018, 07:38:51 pm wysłana przez mibartek »

Amer

  • Gość
Odp: Hellboy
« Odpowiedź #554 dnia: Maj 16, 2018, 07:42:26 pm »
Łoł, to teraz jestem zaskoczony. Widziałem te cale na stronie Dark Horse, zanim napisałem dzisiaj pierwszy post, ale nie chciało mi się wrzucać danych w przelicznik. Po prostu przyjąłem, że ich powiększony format to ten sam, w którym wydano u nas <rumieni się>

Okazuje się, że pomyliłem się o całe hektary. W takim razie rzeczywiście strata. Ale nie będę marudził, bo lektura i tak przednia.