Jak nie będzie można przestawiać to uratujemy życie paru graczy, bo nie dostaną czkawki.
Organizatorzy mogą zostać bohaterami.
Tak poważnie: tym bardziej nie ma co przestawiać.
Co do ryzyka przestawiania, przypomniało mi się jak z kolegą graliśmy Rear Guard Mission w WH40K. Trzeba podzielić armię na dwie cześci a będziesz grał TYLKO 1: wystarczy wydzielić 1 cały oddział. To dopiero jest ryzyko!
Tylko co ma wspólnego ryzykowanie wydzielenia 1 oddziału z klimatem tej (osłonowej) misji. Chyba znowu wracamy do mentalności graczy.
Kumpel jest trzeźwo stąpającym po ziemi i podzielił armię prawie równo na połowę. Plus dla niego.