Po pierwsze: dlaczego ten artykul jest w recenzjach skoro plyta sie jeszcze nie ukazala?
Nie jest. Jest tylko umieszczony w tym katalogu, bo byl najblizszy (?) wymowie tekstu. Podpiety zostal jako felieton.
Po drugie: dlaczego jest tak potwornie nieobiektywny?
A kto powiedzial, ze ma byc obiektywny? To felieton.
Po trzecie: jesli to nie jest kaczka dziennikarska to plyty na pewno przeslucham. Nie chce na nowo zaczynac dyskusji o coverach, ale uwaza ze to jest bardzo ciekawy pomysl.
Tez jej przeslucham. Ale nie spodziewam sie wiele, poniewaz zapowiedziano "popowe aranzacje". Kupic nei kupie.
Zepsoly grajace ostrzejsza muzyke moga nagrywac covery kawlakow popowych, to dlaczego nie ma byc na odwrot?
Hmmm... bo pop gra się dla kasy, a cieższe rzeczy dla przyjemności? (: to duże uproszczenie i żart zarazem, proszę nie komentować.
Jestescie naprawde niepowazni. Mowilem juz nie raz i bede powtarzal wciaz. Jak cos sie komus nie podoba o niech tego nie slucha. Nie do was jest skeirowana ta skladanka, ma zupelnie innego odbiorce, wiec po jaka cholere sie tak goraczkujecie?
A co, zabronisz mi? Jak to nie do nas? A kto powiedział Ci,że nie do mnie? Odbnierasz mi prawo kupienia sobie tej składanki?
Rozumiem, że istnieje "Heavy Metal Tribute to ABBA", że Testor nagrał
Smooth Criminal, ale to są rzeczy, których Ci ludzie słuchają, na których się wychowali,które im się podobają. Sądzę, że co najmniej połowa z "Artystów", którzy chcą ten Tribute to Nirwana nagrać, o Nirvanie w swoim życiu jedynie słyszało i marzyło o takiej wierności fanów. I dlatego to robią. I dlatego mnie to denerwuje. mam równe prawo się tym wqrzać, co Ty nie, Raymond. Wybacz, ale jesteśmy w tym względzie równi, nawet jeśli to Cię boli.
pozdr,
A'G'R
P.S. Nie bierzcie wszystkeigo, co ja piszę, do serca...
P.P.S. Kormaku, tutaj źródło było po prostu dość... duże (: Poza tym osoba bezpośredni ozainteresowana prosiła o nieujawnianie nazwiska, i muszę to uszanować.