trawa

Autor Wątek: Jak oglądacie filmy ???  (Przeczytany 8464 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Delfinka

Jak oglądacie filmy ???
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 24, 2004, 04:10:59 pm »
Dlaczego? Nie milej jest z kims? Zwlaszcza na takie filmy, jak "Mulcholland Drive"?
 think I'm cute
I know I'm sexy

Offline Abignale

Jak oglądacie filmy ???
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 24, 2004, 09:55:48 pm »
Niech kto myśli, co chce, ale ja się będę upierać przy tym, ze Mulholland Drive jest horrorowate. Niepokojące. Widziałam go w minione ferie w kinie muranów, tak że za dużo ludzi nie przyszło. Wyobraź sobie ciąg ostatnich ujęć tegoż filmu, rosnący niepokój widzów, w pewnym momencie włączają sie napisy, kino wciąż ciemne, puste, wszyscy siedzą w fotelach niepewni, czy film już sie skończył, czy może w jakimś sensie kontynuuje się poza ekranem... Niepokój rosnie...
Jesli w takiej sytuacji masz ze sobą kogoś, to wiesz - aha, wszystko ok. A sama, samemu łatwiej się przestraszyć. Mocniej się przezywa film. Nie ma w nikim oparcia, trzeba się samemu skonfrontować z rzeczywistoscią płynącą z ekranu...
Raz tylko byłam w kinie sama, ale to był niezwykły raz. Choć bardzo niereprezentatywny
ie jestem nikim, tylko sobą. Gdziekolwiek trafiam, staję się kimś innym i nic nie możesz na to poradzić.

Ray Bradbury, "Kroniki Marsjańskie"

Offline Delfinka

Jak oglądacie filmy ???
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 25, 2004, 12:18:35 am »
No jesli chodzi o "Mulcholland Drive" i wogole filmy Davida Lyncha, to sie zgadzam. A co do ogladania filmow w kinie samemu, to moze i racja? Kiedys bede musiala wyprobowac.
 think I'm cute
I know I'm sexy

Offline ceta

Jak oglądacie filmy ???
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 25, 2004, 07:40:46 am »
Do kina sama nigdy nie chodze
Samemu moge sobie w domu obejrzeć dlatego uważam ze do kina  idzie sie bardziej dla rozrywki z przyjaciólmi,rodziną czy kimkolwiek niz na sam film - dlatego tez w kinie nie zawsze udaje mi sie w pełnym skupieniu obejrzeć film bo moge z kimś wymienić spostrzezenia w czasie ogladnia itd.
W domu jak juz zaczynam ogladać to musiałby byc to bardzo kiepski film zebym przerwała w połowie.
Przygotowań zadnych nie czynie - no moze  przynosze sobie wode [butelke ] i komórke i stawiam obok ale to raczej po to by nie łazic w trakcie :)
Zazwyczaj nie  przewijam scen - chyba ze mnie coś bardzooo rozbawi
 W sumie to nie lubie oglądać filmów z kompa jakoś mnie to draźni i jest nie wygodne.
A film na którym siedze zawsze w całkowitym skupieniu i prawie sie nie ruszam ,nie oddycham to Star Wars  :P
here is no weakness, there is the Dark Side
_____________
SŚFSW - Spotkania Śląskich Fanów Star Wars
www.ssfsw.prv.pl

Offline Freudstein

Jak oglądacie filmy ???
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 08, 2005, 03:43:44 pm »
Cytat: "CaveSoundMaster"

d)Raczej skupiam się nie na wyszukiwaniu błędów (o! rycerz ma tenisówki! ale kiepsko zagrał! cienki dialog! złe ujęcie!) tylko na wyszukiwaniu smaczków (wspaniałe słowa! ale fajna kamera! piękny pejzaż!). Staram się zrozumieć co autorzy chcą mi przekazać, staram się podziwiać, rozumieć, odbierać, słuchać, skupiać uwagę tylko na filmie (nie ma innego życia). Podejście tradycyjne (rozwalony na kanapie, przełączanie kanałów w poszukiwaniu czegoś co automatycznie bez mojego wkładu i wysiłku sprowadzi na mnie fizyczne i psychiczne upojenie) w moim przypadku jest bardzo rzadkie. Prawdziwe dzieło sztuki wymaga wysiłku z obu stron artysty i odbiorcy.


 :idea:   8)

Ja też mam podobne podejście do oglądania filmów. Zawsze staram się wychwycić ciekawe momenty, szczegóły, ujęcia, zapamiętać je i powracać do nich. Prawie tak samo jak wyszukuję "smaczki", rejestruję też błędy. Są one ważne przy ocenie filmu.

"Podejście tradycyjne"- kiedy jestem bardzo zmęczony to mi się zdarza coś takiego.

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".