Autor Wątek: Skandynawia  (Przeczytany 19468 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gollum

Skandynawia
« dnia: Grudzień 01, 2003, 10:39:30 pm »
To mój egoistyczny temat. Skoro dostałem się do Wielkiej Gry z geografii Skandynawii, to muszę o niej wiedzieć wszystko. Proszę o zadawanie pytań na temat tejże części Europy. Odpowiem na wszystkie. Jeśli nie, to znaczy, że znaleźliście na mnie haka. I dobrze, bo lepiej tego haka znaleść wcześniej, niż podczas nagrania.
Jeśli moderator uzna, że temet ten nie powinien tu być, proszę o jego przesunięcie lub wykasowanie.

Offline Gollum

Skandynawia
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 02, 2003, 01:54:34 pm »
No to zacznę ja. Wyjaśnię, dlaczego Skandynawia wygląda dziś tak a nie inaczej.
To wszystko robota lodowca, który szalał i u nas, ale w Skandynawii był najdłużej, więc tam efekty były największe.
Góry Skandynawskie, teraz niższe od Tatr, kiedyś wysokością nie ustępowały Alpom. Ale przyszedł lodowiec i rozrastając i kurcząc się zaczął je ścierać. Tam, gdzie skały były miękkie, wygładził góry, tworząc rozległe płaskowyże, nazywane przez Norwegów vidda. Najbardziej znane to płaskowyż Hardangervidda, mający ponad 100 km długości oraz mniejszy Rörosvidda na południowy wschód od Trondheim.
Tam gdzie skały były nieco twardsze, góry zostały wygładzone. Dziś wyglądają mniej więcej jak Bieszczady, choć są znacznie wyższe. W wielu miejscach wydać wyraźnie ślady szlifowania przez lodowiec. To są tzw. fieldy, zwane przez Norwegów i Szwedów fjell, a przez Lapończyków kaise. Stąd mamy np. Börgefjell i Kebnekaise.
A tam , gdzie były stały najtwardsze, lodowiec tarł i tarł, a te stały. I dziś sterczą takie skałki, nieraz potężne. Najwięcej jest ich w Finlandii, gdzie zwą je tunturi, jak najwyższy szczyt Haltitumturi czy święte skały Lapończyków Pyhatunturi (pyha to po fińsku święty).
Słynne norweskie fiordy kiedyś były zwykłymi górskimi dolinami rzecznymi. Lodowiec, poza tym że tarł, także sporo ważył. I systematycznie wgniatał Skandynawię w głąb. Z czasem szczyty wysokości Mont Blanc zostały nie tylko stępione, ale i wgniecione. A doliny znalazły się pod poziomem morza i gdy lodowiec stopniał, stały się fiordami. A dlaczego przeciętny fiord ma głębokość nawet i ponad kilometr, gdy u jego wlotu ma ok. stu metrów głębokości, albo nieznacznie więcej? A bo na skraju lodowiec był cieńszy, a więc i jego siła nacisku była mniejsza.
Teraz skorupa ziemska odreagowuje „pieszczoty” lodowca i się powolutku podnosi. Naukowcy nazywają to izostatycznym podnoszeniem. Dlatego mapa Skandynawii ciągle się zmienia. Pojawiają się wyspy, które wcześniej były oznaczane jako płycizny.
Jeziora to też robota lodowca. Tam, gdzie wytarł więcej, powstały jeziora. Zauważcie – widać to najlepiej w okolicach Kuopio w Finlandii – że jeziora mają tam jeden układ –są wydłużone z pn-zachodu na pd-wschód. Bo tak poruszał się lodowiec. A w Szwecji jeszcze lepiej – tam praktycznie wszystkie rzeki na północy mają ten sam kierunek. Jeziora zresztą też.
A z kolei Dania i Skania to tak jak u nas, zostały zbudowane z tego, co logowiec starł w skandynawskich górach.
Islandia i Wyspy Owcze to insza inszość. Utworzyły je wulkany, na Islandii wciąż aktywne w dużej liczbie.

Offline Czarek

Skandynawia
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 03, 2003, 01:38:13 am »
to ja mam takie pytanko a'la hak:

Ile dni trwa najdłuższy dzień w Skandynawii? :roll:

Offline Gollum

Skandynawia
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 03, 2003, 02:23:34 pm »
To zależy gdzie. Według wyciągu z rocznika statystycznego Norwegii, jaki mi dano w ambasadzie wynika, że najdłuższy dzień jest na Svalbardzie (znanym bardziej jako Spitsbergen). Trwa 124 dni (4 miesiące z małym hakiem), od 20 kwietnia do 21 sierpnia. Natomiast już na kontynencie, w Tromsö, trwa 64 dni, od 20 maja do 23 lipca.

Offline Wolvie

:)
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 04, 2003, 10:22:29 am »
Hej! Skandynawia to też mój ulubiony region. Przez parę lat pilotowałem tam wycieczki.
W związku z tym pytania. Bardzo szczegółowe :)

1. Jak nazywa się 7 wzgórz otaczających Bergen?
2. Gdzie jest wodospad Sagfossen?
3. Co to jest Flamsbana? - wiem, że to niekoniecznie geografia, ale ma pewien związek.
4. Gdzie jest wodospad Latefoss?
5. Jak się nazywają trzy największe parki narodowe Norwegii?

A teraz z innej beczki. Jak to co pisałeś o najdłuższym dniu w roku ma się do stacji położonej na Nordkapp?

Swoją drogą fajowe miejsce. Ech. Już 2 lata mnie tam nie było.

Offline Gollum

Skandynawia
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 04, 2003, 06:20:00 pm »
Volvie, zwycieżyłeś!
Ad. 1. Z 7 wzgórz oracaających Bergen znalazłem tylko dwa, Ulrike i Flöien

Ad. 2. Nie mam pojęcia! Internet pokazuje mi okolice Naeroyfjordu, ale tam na swojej mapie nie mogę go wynaleźć (mam osiemsetkę, kolega ma atlas trzysetkę, gdzie zalewne by to było, ale uznałem, że musze sam wyszukać).

Ad. 3. Flamsbane to niesamowita linia kolejowa z Myrdal do Flam nad Aurlandsfjordem, coś koło 20 km długości i 20 tuneli na trasie.

Ad. 4. Latefossen wynależć łatwo, leży na przecięciu linii przedłużającycvh fiordy odcinające Folgefonn, Akrefjordu i Sörfjordu.

Ad. 5. Jeśli brać pod uwagę także Svalbard, to będą
Spitsbergen Południowy
Spitsbergen Północno-Zachodni
Hardanhervidda

Jeśli tylko Norwegię kontynentalną, to:
Hardangervidda
Saltfjellet-Svartisen
Övre Anarjokka

A jeśli brać pod uwagę także między państwowe zespoły, to byłoby to:
Rago/Stora Sjöfallet/Sareks/Padjelanta
Övre Anarjokka/Lemmenjoki
Spitsbergen Południowy

Na Nordkapp dzień sie zaczyna podobno 14 maja a kończy się 29 lipca, z tego co mam w swoich danych, ale za te cyfry nie gwarantuję.

Offline Guldan

Skandynawia
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 05, 2003, 02:43:14 pm »
to svalbard jest zaliczany do skandynawii? to ze jest pod protektoratem norweskim to jeszcze nie znaczy ze to skandynawia. ja tam bym spitsbergenu do skandynawii nie zaliczal. a jezeli, to jak to jest z islandia, szetlandami, wyspami owczymi i wyspa niedzwiedzia?
a co do spitsbergenu. moze dwa pytanka.
jakie znajduja sie na nim miasta?
jak nazywa sie gora na wejsciu do hornsundu? (mala podpowiedz, chodzi o tan spiczasta gore stojaca po poludniowej stronie. ladnie wyglada w bezchmurny dzien, lub noc).

Offline Gollum

Skandynawia
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 08, 2003, 04:45:59 pm »
Czy Spitsbergen jest w Skandynawii, to kwestia dyskusyjna. Zalicza się go do Europy, a północna, nierosyjska częśc naszego kontynentu jest zwana potocznie Skandynawią, więc się zalicza. Zaliczają się wszak i Islandia i Wyspy Owcze.
Z geograficznego punktu widzenia też może być zaliczany, wszak tworzą go te same utwory kaledońskie co Góry Skandynawskie.
A jeśli brać pod uwagę chciejstwo, to do Skandynawii trzebaby zaliczyć jeszcze przynajmniej coraz mocniej wiążącą się z Finlandią i Szwecją Estonię, a może i Litwę z Łotwą, które też głoszą, że im bliżej do Skandynawii niż Polski i - uchowaj Boże - Rosji.
A teraz pytanie.
- Miasta na Spitsbergenie: Longyearbyen (centrum administracyjne), Barentsburg, Pyramiden, Grumantbyen, Ny Alesund (najbardziej na północ wysuniete osiedle świata). W zasadzie są to zdominowane przez facetów osiedla górnicze, gdzie każda kobieta ma powodzenie miss świata, jednak i panie w nich mieszkają, więc można je uznać za miasta.
- Na Spitsbergenie nie byłem, a z mapy wynika, że owa góra to Honrsundtind, 1434 m.

Offline Dinki

Skandynawia
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 09, 2003, 09:40:41 pm »
Napisz co wiesz o Kareli w Finlandii(oczywiście najważniejsze rzeczy).

Offline Baldwin

Skandynawia
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 09, 2003, 10:05:02 pm »
Cytat: "Dinki"
Napisz co wiesz o Kareli w Finlandii(oczywiście najważniejsze rzeczy).


Nienajlepsze pytanie sprawdzajace wiedzę z zakresu wiedzy o skandynawii.Po pierwsze jest zbyt szerokie, a po drugie za bardzo ogólnikowe, a przez to proste...

Offline Gollum

Skandynawia
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 09, 2003, 11:04:14 pm »
Karjala, czyli Karelia po naszemu to kraina we wsch. Finlandii, obecnie ponad jej połowę okupuje (bo tak to trzeba nazwać) Rosja. Niedawno fińska Karelia tworzyła prowincję Pohjois-Karjala ze stolicą w Joensuu. teraz wraz z Mikkeli i Kuopio tworzy Ita Suomen (wschodnią Finlandię) z centrum w Mikkeli.
W okolicach Kuopio mieszkają uciekinierzy z części okupowanej, m.in. mnisi z legendarnego Klasztoru Wałaamskiego na wyspie na j. Ładoga. Zbudowali klasztor na nowo jako Valamo.
To ciekawy przyrodniczo kraj, UNESCO powołało tu Północnokarelski Rezerwat Biosfery z parkami narodowymi Petkeljärvi i Patvinsuo.
Wielkich jezior wciaż tu nie brakuje, największe to Pielinen, Koitere oraz należące do Wielkiego Saimaa: Pyhaselkä, Orivesi, Puruvesi i Pihlajavesi.
Tu znajduje się największy na świecie drewniany kościół w Kerimäki i potężna twierdza (dziś wielki ośrodek kultury) Olavlinlinna w Savonlinnie.
Karelia ma też bogactwa naturalne. Potęzne złoża rud cynku są w Hammaslahti, ale - podobnie jak pozostałe - już nie są wydobywane; nie opłaca się. Jest tu też sporo złota (na wschód od j. Koitere). Koło Kaavi i Kuopio znaleziono diamenty.
Coś takiego jak naród karelski nie istnieje. Na siłę Karelami Ruscy nazwali Finów po swojej stronie granicy. PO stronie fińskiej są tylko Finowie, z których mała część wyznaje nie luteranizm lecz prawosławie. jest ich tylko ok. 1 procenta.

Offline Varnyhet

Skandynawia
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 10, 2003, 12:25:29 am »
No to może trochę trywialne pytanko ode mnie: Jak się nazywa rzeczywisty północny kraniec Europy (ustalmy, że tej "kontynentalnej"... pomijając przy okazji kwestię sporną Spitsbergenu...)

Offline Gollum

Skandynawia
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 10, 2003, 12:37:04 am »
To przylądek Nordkinn (71 stopni 81 minut) na półwyspie Nordkinnhalvöya otoczonym Tanafjordem i Laksefjordem.
Przylądek Północny Nordkapp mało, że leży nieco na południe (71 stopni 10 minut 21 sekund), to jeszcze nie na kontynencie, lecz na wyspie Mageröya.
Ale to Nordkapp został wypromowany, bo jest efektowną, wysoką, trzystumetrową, pionową niemal skarpą wznoszaca się nad morzem, gdy Nordkinn to nieciekawa, płaska, kamienista plaża.

Offline Shinji

Skandynawia
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 10, 2003, 12:46:21 am »
a ja kiedys myslalem ze duzo wiem z geografii :P
Mam pytanko co ty studiowałes gollumie?

Offline Gollum

Skandynawia
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 10, 2003, 07:15:34 am »
Politologię. Ale geografia była moją pasją od początku podstawówki. Zaczęło się od Robinsona Crusoe, a potem pożerałem po kolei wszystko, co dotyczyło innych krajów. Chiałem koniecznie być marynarzem, ale ze względu na ucho odpadłem na wstepnych badaniach.
Atlas geograficzny w małym palcu miałem jeszcze w szkole podtawowej. A to za sparwą gry w państwa miasta itp. Koleżanka miała lepszy atlas i wygrywała. W końcu takowy miałem i ja, a aby wygrywać, musiałem podawać w grach nazwy trudniejsze. Tym sposobem szybko byłem nie do pobicia. A studiowanie atlasu podobało mi się, choć w zasadzie było to lizanie cukierka przez szybę.

 

anything