trawa

Autor Wątek: Debata na temat AL  (Przeczytany 7227 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Elverth

Debata na temat AL
« dnia: Grudzień 08, 2003, 06:30:16 am »
Razem z kumplami pisze prace na konkurs historyczny, i potrzebujemy wypowiedzi na temat Armi Ludowej jesli interesujecie się historią, polityką to napiszcie mi na e-maila paw89@o2.pl wasze opinie na teamat AL oraz czy nadalibyscie imieniem armi ludowej ulice?  Za wszelką pomoc z góry dzieki.
Peace, not War"

Offline Gollum

Debata na temat AL
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 08, 2003, 08:26:30 am »
Armia Ludowa co prawda nie lubiła się (z wzajemnością) z pozostałymi ugrupowaniami partyzanckimi, jednak trochę Niemców natłukła i nie widzę powodu, by likwidować ulice jej imieniem nazwane.
Ale to temat na Gildię Historii.

Offline Baldwin

Debata na temat AL
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 08, 2003, 04:48:44 pm »
Ten temat nadaje sie zdecydowanie na gildie historii.I tam też zostaje przeniesiony.

Offline krytyk

Re: Wazna sprawa
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 08, 2003, 08:53:21 pm »
Cytat: "Elverth"
czy nadalibyscie imieniem armi ludowej ulice?

Nie, zdecydowanie nie nazwałbym ulicy taka nazwą. Poniewaz ta organizacja nie walczyła o niepodległość, a wrecz przeciwnie o likwidacje tej niezależności przez podporządkowanie Polski ZSRR. A zwazywszy że w 1939 roku ZSRR zatakował i okupował Polske, była to formacja kolaboracyjna. I to że walczyli z Niemcami nie wiele zmienia, bo  występowali przeciw AK ramie w ramie z Rosjanami.

Offline Baldwin

Debata na temat AL
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 08, 2003, 09:57:50 pm »
Z drugiej strony wielu z tych żołnierzy nie zdawało sobie sprawy z panujacej sytuacji politycznej.Chcieli po prostu walczyć z okupantem (czyli w czesie tworzenia AL z Niemcami) niezależnie od tego, czy razem z sowietami, czy anglosasami.
Zresztą o wiele łatwiej było dostać się do anszej armii na wschodzi, niż do tej na zachodzie.Nie zapominaj takze o tym,ze naze władze zalegitymizowały istnienie AL, była on wiec armią wyzwoleńczą niezalężnie od tego, co nam przeniosły ostatnie miesiące wojny i lata po...
Ci ludzie przelewali krew w imię ojczyzny.Mam tu na myśli kilakset tysiecy żołnierze, któży robili to niezależnie od woli politycznej swojego czerwonego dowództwa....

Offline Gollum

Debata na temat AL
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 08, 2003, 10:46:42 pm »
Cytat: "Baldwin"
Z drugiej strony wielu z tych żołnierzy nie zdawało sobie sprawy z panujacej sytuacji politycznej.Chcieli po prostu walczyć z okupantem

Żołnierzom ideologia wisiała. Szli tam, gdzie był najbliższy oddział o którym wiedzieli, że spuszcza Niemcom lanie.
Inna sprawa to dowódcy. Naczelny dowódca, gen. Michał Żymierski, przed wojna wsławił się bardzo grubymi przekrętami, zanim zdobył autentyczną sławę w Hiszpanii.

Offline krytyk

Debata na temat AL
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 09, 2003, 03:26:31 pm »
Panowie dla pewności czy nie mylicie Armii Ludowej o której miałabyć dyskusja z Ludowym Wojskiem Polskim?

Offline Shinji

Debata na temat AL
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 09, 2003, 04:48:07 pm »
Cytuj
Mam tu na myśli kilakset tysiecy żołnierze,


Troche chyba przesadzasz

A co do tematu
Armia ludowa walczyla przede wszystkim z niemcami i to byl jej glowny cel. To co sie dzialo po wojnie to druga sprawa ale wtedy al juz nie istniala.

Offline Gollum

Debata na temat AL
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 09, 2003, 05:36:14 pm »
Cytat: "Shinji"
Cytuj
Mam tu na myśli kilakset tysiecy żołnierze,


Troche chyba przesadzasz


Encyklopedia PWN z 2000 roku, a więc z czasów, kiedy AL była od dawna mocno niesłuszna, odale, że liczyła 20-30 tys. ludzi. Ta sama encyklopedia z czasów, gdy AL była słuszna oraz mały Słownik Historii Polski z roku 1967, którymi też dysponuję, przemilczają sprawę liczebności. Nie da się jednak ukryć, że była to organizacja licząca się i bitna.

Offline krytyk

Debata na temat AL
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 09, 2003, 06:22:04 pm »
Cytat: "Baldwin"
Z drugiej strony wielu z tych żołnierzy nie zdawało sobie sprawy z panujacej sytuacji politycznej. Chcieli po prostu walczyć z okupantem (czyli w czesie tworzenia AL z Niemcami) niezależnie od tego, czy razem z sowietami, czy anglosasami.

Jasne nic nie wiedzieli, ani czym groził komunizm (przypominam rok 1920!), ani że w 1939 roku zaatakowało nas dwóch wrogów. Przesada.  
Cytat: "Baldwin"
Zresztą o wiele łatwiej było dostać się do anszej armii na wschodzi, niż do tej na zachodzie.

Nie mówimy o LWP tylko o AL.
Cytat: "Baldwin"
Nie zapominaj takze o tym,ze naze władze zalegitymizowały istnienie AL.

Jakie władze i kiedy?
Cytat: "Baldwin"
była on wiec armią wyzwoleńczą niezalężnie od tego, co nam przeniosły ostatnie miesiące wojny i lata po...

Nie była zadną armia wyzwoleńczą! W jej programie było podporządkowanie (a może nawet wcielenie) Polski - ZSRR
Cytat: "Baldwin"
Mam tu na myśli kilakset tysiecy żołnierze, któży robili to niezależnie od woli politycznej swojego czerwonego dowództwa....

Ta liczba jest śmieszna !. AL.  w swojej historii nie liczyła wiecej niż 20 (może 30 tysiecy), mimo olbrzymiego wysiłku werbunkowego komunistów.
Cytat: "Gollum"
Inna sprawa to dowódcy. Naczelny dowódca, gen. Michał Żymierski, przed wojna wsławił się bardzo grubymi przekrętami, zanim zdobył autentyczną sławę w Hiszpanii.

Autentyczna sława ? Bez żartów był to złodziej a potem zdrajca (wspólpraca z wrogiem)
Cytat: "Shinji"
Armia ludowa walczyla przede wszystkim z niemcami i to byl jej glowny cel. To co sie dzialo po wojnie to druga sprawa ale wtedy al juz nie istniała

A o działalności oddziału II AL słyszałeś?
[quotte="Gollum"] Ta sama encyklopedia z czasów, gdy AL była słuszna oraz mały Słownik Historii Polski z roku 1967, którymi też dysponuję, przemilczają sprawę liczebności.[/quote]
To chyba oczywiste że nie podawano liczebności bo ta była smiesznie mała w porówaniu do  AK, BCh czy NSZ. Nie mówiąc już że nie miała się ni jak do propagandy.
Cytat: "Gollum"
Nie da się jednak ukryć, że była to organizacja licząca się i bitna

Absolutna bajka i propaganda. Dysponuje danymi dotyczącymi  mojego rejonu i nie było zadnego porwania miedzy AK, BCH i NSZ a grupkami AL. (z których duzą cześć to byli Rosjanie)

Offline Gollum

Debata na temat AL
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 09, 2003, 08:40:44 pm »
Cytat: "krytyk"
Autentyczna sława ? Bez żartów był to złodziej a potem zdrajca (wspólpraca z wrogiem)

A tak, autentyczna sława. Najpopularniejszy ówczesny reporter świata, Ernest Hemingway nie napisał książki o Edwardzie Rydzu-Śmigłym jak wiał do Rumunii czy Władysławie Andersie, jak tylnymi drzwiami wychodził z ZSRR, ale o Karolu Świerczewskim (choć go nazwał inaczej), który lał rebeliantów jako dowódca Brygad Międzynarodowych.
I sława jego i jego ludzi jest na Zachodzie żywa do dziś. Gdy paręnaście lat temu nasze baraństwo wybrane do Sejmu chciało zabrać uprawnienia kombatanckie żołnierzom Brygad Międzynarodowych, ich towarzysze broni z USA, Francji, Wielkiej Brytanii i paru innych krajów zapowiedzieli, że gdy tak się stanie, to oni podzielą się swoimi świadczeniami. I nasze osły zamilkły.

Offline Baldwin

Debata na temat AL
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 09, 2003, 08:47:38 pm »
Cytat: "krytyk"

Nie mówimy o LWP tylko o AL.


O matko!Ale gafa  :oops:
Myliłem się.....

Offline Watcher

Debata na temat AL
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 09, 2003, 09:02:00 pm »
Cytat: "Gollum"
Cytat: "krytyk"
Autentyczna sława ? Bez żartów był to złodziej a potem zdrajca (wspólpraca z wrogiem)

A tak, autentyczna sława. Najpopularniejszy ówczesny reporter świata, Ernest Hemingway nie napisał książki o Edwardzie Rydzu-Śmigłym jak wiał do Rumunii czy Władysławie Andersie, jak tylnymi drzwiami wychodził z ZSRR, ale o Karolu Świerczewskim (choć go nazwał inaczej), który lał rebeliantów jako dowódca Brygad Międzynarodowych.
I sława jego i jego ludzi jest na Zachodzie żywa do dziś. Gdy paręnaście lat temu nasze baraństwo wybrane do Sejmu chciało zabrać uprawnienia kombatanckie żołnierzom Brygad Międzynarodowych, ich towarzysze broni z USA, Francji, Wielkiej Brytanii i paru innych krajów zapowiedzieli, że gdy tak się stanie, to oni podzielą się swoimi świadczeniami. I nasze osły zamilkły.
Taak, Brygady... Przeczytaj wspomnienia jednego z ich członków. Orwella. Wojna domowa w Hiszpanii nie była czarno-biała i wielu ochotników międzynarodowych później to przyznała. Obrona Roli nie ma wielkiego sensu, jego autorytet był tak nikły że samym komunistom nie chciało się jakoś budować jego etosu (jak w przypadku Świerczewskiego).
Marcet sine adversario virtus

Offline Gollum

Debata na temat AL
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 09, 2003, 10:00:29 pm »
Cytat: "Watcher"
Obrona Roli nie ma wielkiego sensu, jego autorytet był tak nikły że samym komunistom nie chciało się jakoś budować jego etosu .

Bo nawet nie wypadało, skoro tenże etos zbudował mu burżuazyjny, reakcyjny pismak

Offline Elverth

Debata na temat AL
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 10, 2003, 06:21:37 am »
Czy nie macie nic przeciwko żeby kawałki tej rozmowy zamiescił w swojej pracy?
Peace, not War"