Gildia Nauki Popularnej (www.nauka.gildia.pl) > Forum Nauki Popularnej

Matematyka

(1/7) > >>

Gollum:
Kuli nie można uczesać.
Z jednej kuli można zrobić drugą taką samą i tak dalej.
To tylko dwie z tysięcy kwestii matematyki na najwyższym poziomie.
Jeszcze na studiach podrywałem dwie matematyczki (nie równocześnie, bo były przyjaciółkami, ale jedna po drugiej, zresztą obie puściły mnie w trąbę), które twierdziły, że matematyka tylko na początkowym etapie wymaga umysłu ścisłego. Potem trzema mieć tylko wyobraźnię.
Potwierdza to opinia pewnego profesora matematyki, który, gdy dowiedział się, że Göthe, który studiował matematykę został najwybitniejszym poetą swoich czasów, skwitował to krótko: on zawsze miał kiepską wyobraźnię.
Wy też tak uważacie?

Shinji:
no jak ja patrze na te wykłady z algebry to naprawde trzeba miec wyobraznie zeby cos zrozumiec( a to dopiero I rok). Np przesterzenie wektorowe nie mam pojecia po co to jest ani do czego sie to przydaje a tego jest od groma(moj wyobraznia nie siega tak daleko).

Varnyhet:

--- Cytuj ---matematyka tylko na początkowym etapie wymaga umysłu ścisłego. Potem trzema mieć tylko wyobraźnię.
--- Koniec cytatu ---


Pokusiłabym się raczej o stwierdzenie, że bez umysłu ścisłego niewiele z wyższej matematyki można zrozumieć, ale bez wyobraźni to masz rację, ani rusz. Gdyby nie litościwi profesorowie i ich obrazowe obliczanie całek potrójnych w stylu: "dzielimy pomarańczę na plasterki ananasa" to dla 3/4 roku ten przedmiot byłby ostatnim na studiach :twisted: A i tak połowa powtarzała matmę :twisted:
Co do poezji to się nie zgodzę... i na matmie zdarzało nam się pisać poematy, co nie świadczy chyba o braku wyobraźni (wszyscy "poeci" ją zaliczyli) a raczej o jej słodkim nadmiarze :)

Gollum:
Ale matematyk potrafi pisać wiersze, gdy poeta nie da rady z rozwiązywaniem problemów metametycznych. W latach osiemdziesiatych w Mlodym techniku przeczytałem "Bajkę Wektorową" napisaną językiem matematycznym. Kwiczałem ze śmiechu, no ale każdy by kwiczał, czytając o całkowaniu się po kątach.

Krzysio:
Matematyka jak wszystkie nauki ścisłe jest mocno powiązana z wyobraźnią (Einstein na przykład powiedział to samo o fizyce). Sporo ludzi utożsamia matematykę z liczeniem a to jest totalna pomyłka. Myślę, że jest to spowodowane nagłym przerwaniem nauki tego przedmiotu na poziomie szkoły podstawowej, ewentualnie średniej. Poznany przez ten czas materiał tworzy jedynie niepowiązane ze sobą i nie do końca jasne wyspy wiedzy, pozornie nieprzydatnej, które nie pozwalają uzmysłowić sobie całości. Zresztą matematyka na zwykłych studiach też podobno nie oddaje pełnego "piękna" tej nauki, tak twierdzą matematycy.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej