[...]
A tu bym Panie Michale mocno polemizował co do tej mobilności armii mongolskiej i że w ciągu 3 dni od Grunwaldu do Malborka nie mogliby dotrzeć.
Ja wiem , wiem że Jagiełło przodem mongołów puścił i że nie dotarli ... ale tu hipoteza jest moja taka że Jagiełło litwinem był nie Polakiem
a co za tym idzie daleko idace wnioski można wysunąc, lecz to już hipoteza hipoteza poparta wiec w to sie bawić nie chcę.
Co do Faktów. - Mongołowie mogli w ciągu dnia przebyć 80-100 km w
trudnym terenie. W łatwym zresztą też. Lecz zawsze wiele czynników na to wpływało.[/quote]
Primo. Skąd wiesz, że Jagiełło wysłał Mongołów przodem? Żadne wiarygodne źródło tego okresu o tym nie wspomina wprost. Tak sie składa, że dobrze znam podstawę źródłową w oryginale. A zresztą nawet gdyby wysłał...
Secundo. Twoja hipoteza dotycząca narodowości Jagiełły jest podejściem współczesnego człowieka i jako taka jest dla badań naukowych kompletnie niepoważna. Czy Kuczyński, Nadolski albo chociażby Ekdahl rozpatrywali liewskość Jagiełły z tego punktu widzenia?
Tertio. Nie do końca rozumiem ostatnie zdanie. Natomiast odnośnie mobilności Mongołów, to zgadza się. Mongołowie mogli przebyć nawet i 200 km w trudnym terenie, nawet w takim jak Prusy (umocnienia stałe - sieć zamków; oraz umocnienia polowe - zasieki w lasach i tym podobne rzeczy nie mówiąc już o znacznej dzikości samych puszcz pruskich). Mogli, pełną armią. Pytanie brzmi: Ilu Mongołów miał Jagiełło? Jak odpowiesz sobie na to pytanie, musisz ponownie przemyśleć czy faktycznie mogli?