Autor Wątek: Zmarnowane szanse  (Przeczytany 18510 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Baldwin

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 08, 2004, 11:05:36 pm »
O, to co jeszcze zachlaliśmy?
Fakt jest faktem,zę nasz król musiał mieć marną wyobraznie skoro pozwolił wojksu chlać miast nacierać na krzyzackie twierdze.Ominęła by nas cała wojna 13-to letnia gdyby Jagiełło wtedy kazał wojsku na północ iść od razu po bitwie....

Offline Gollum

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 08, 2004, 11:17:11 pm »
Chocim (ten pierwszy) o mało nie przerodził się w klęskę. Gdyby nie powstrzymano grabieży tureckiego obozu (i szłu, w tym pijackiego z tym związanego) przed zakończeniem walki, Turcy by naszych wyrżnęli jak dwa lata wcześniej pod Cecorą.
No i Racławice, które mogły być wygrane, gdyby dowódca (a jak sądzę i spora część wojska) była trzeźwa.

Offline Baldwin

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 08, 2004, 11:20:51 pm »
Cytat: "Gollum"
Chocim (ten pierwszy) o mało nie przerodził się w klęskę. Gdyby nie powstrzymano grabieży tureckiego obozu (i szłu, w tym pijackiego z tym związanego) przed zakończeniem walki, Turcy by naszych wyrżnęli jak dwa lata wcześniej pod Cecorą.
No i Racławice, które mogły być wygrane, gdyby dowódca (a jak sądzę i spora część wojska) była trzeźwa.


O Racławicach słyszałem, ale o Chocimiu to nigdy wcześniej....
Heh.To tylko pokazuje,że nie dość, że traciliśmy historyczne szanse, to jeszcze traciliśmy je z takich....nie wiem nawet jak to określić....pożałowania godnych i kretyńskich powodów.Ehhh :|

Offline Watcher

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 09, 2004, 12:40:43 am »
Dziwne, zawsze myślałem że pod Racławicami to my tego Tormasowa jednak pogoniliśmy :)
Marcet sine adversario virtus

Offline Baldwin

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 09, 2004, 12:09:39 pm »
Cytat: "Watcher"
Dziwne, zawsze myślałem że pod Racławicami to my tego Tormasowa jednak pogoniliśmy :)


Uhm, no jak by nie patrzeć to tak....Co nie zmienia faktu,ze stan naszego dowództwa w taku starcia to epizod żałośny i godny pożałowania...

Offline Kaiser

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 09, 2004, 04:50:23 pm »
Panowie, mylicie Racławice z Michałowicami, gdzie (podobno) wstawiony Kościuszko nie zabrał map :)

pozdro
 predict a riot ...

Offline Watcher

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 09, 2004, 06:09:58 pm »
ROTFL :D :D :D

Najpierw Gollum zmienił bitwę na Racławice, a teraz zmiana imienia  w tej feralnej nazwie :giggle: Oj, coś faktycznie miesza w umysłach to miejsce, nie tylko biednemu Tadkowi ;)

Żeby nie było że się mądrzę, takie pomyłki mi się zdarzają często (ostatnio Wawer z Wrześnią w szkole mi się pomylił przez chwilę ;) ), ale te Michałowice to już przejęzyczenie rzadkiej urody :)
Marcet sine adversario virtus

Offline Kaiser

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 09, 2004, 08:52:50 pm »
ha, ha :)

rzeczywiście Maciejowice brzmią już lepiej

rzeczywiście to raczej przejęzyczenie nież błąd merytoryczny

sorrry for all
 predict a riot ...

Offline Baldwin

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 09, 2004, 11:49:56 pm »
Tak apropos takich wpadek.Mi na uczelni wcisnęli przedmiot "religie swiata"Na ostatnich zajeciach przed świętami zaczynaliśmy islam.Babka chciała zacząc od najbanalniejszych podstaw i rzuciła pytaniem o ogólne podstawy tej religii.No ta ja, by błysnąc, zacząłem coś tam bełkotać, a ona:jak nazywa się Bóg w islamie, a ja na to, bez zarzenowania(nie zastnowiłem się nawet, to było takie oczywiste): Mahomet!Jako,ze kobieta jest osobą o ogromnej wiedzy i wymagającą wybałuszyła na mnie oczy tak,ze aż sie skurczyłem.Co gorsza,z e stresu zapomniałem,jak on sie rzeczywiscie nazywa i cała syt. stała się zwykła farsą, ku uciesze całej grupy(p.prof zresztą pozniej też)

No to jak z tą bitwą?Wiemy już gdzie Kościuszko popił? :D

Offline Michał Adam Kuc

Re: Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 24, 2004, 01:06:29 pm »
Cytat: "Baldwin"

Z tego co mi wiadomo to właśnie wolne tempo marszu spowodowało,ze Plauen zdąrzył obsadzić silnym garnizonem Malbork.....


Błąd! To jest rażący przykład tego jak uczą nasze podręczniki historii! U nas w kraju tworzy się legendy, zamiast uczyć prawdy! I to niezależnie od ustroju...
 Poczytaj sobie coś na ten temat Kuczyńskiego, Nadolskiego, czy Ekdahla...
Polecam także swój artykuł w Zapiskach Historycznych.

Offline Overkill

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 06, 2004, 04:54:17 pm »
1234567890987654321

Offline Michał Adam Kuc

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 19, 2004, 09:12:55 am »
Cytat: "Overkill"
Ehh z tym to watpie ze sie kiedys dojdzie do porozumienia. Co ksiazka to inna opinia. Tez czytalem ze ponoc Krzyzacy mieli tylko jedna swinie na skladziee, czy o tajemnym przejsciu przez ktore to sprowadzano zywnosc. Fakt jest tak czy siak jeden - twierdzy nie zdobylismy :P


Zawodowi mediewiści już doszli. Niestety nie oni mają wpływ na to co się publikuje w konwencji popularnej i podręcznikach( nawet tych studenckich). Jeżeli wiarygodne źródło (Posilge) twierdzi, iż Plauen był w Malborku rankiem na trzeci dzień po Grunwaldzie, to znaczy, że musiał być znacznie bliżej twierdzy niż Jagiełło. W tamtych czasach nawet armia mongolska miała niewielkie szanse aby pokonać taki dystans w trzy dni w kraju wówczas tak trudnym jak Prusy. A armia polsko-litewska nie miała nawet w połowie takiej mobilności jak mongołowie.

Offline Templar_Max

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 15, 2004, 01:51:18 pm »
Cytat: "Michał Adam Kuc"
[..]W tamtych czasach nawet armia mongolska miała niewielkie szanse aby pokonać taki dystans w trzy dni w kraju wówczas tak trudnym jak Prusy. A armia polsko-litewska nie miała nawet w połowie takiej mobilności jak mongołowie.[...]


A tu bym Panie Michale mocno polemizował co do tej mobilności armii mongolskiej i że w ciągu 3 dni od Grunwaldu do Malborka nie mogliby dotrzeć.

Ja wiem , wiem że Jagiełło przodem mongołów puścił i że nie dotarli ... ale tu hipoteza jest moja taka że Jagiełło litwinem był nie Polakiem :) a co za tym idzie daleko idace wnioski można wysunąc, lecz to już hipoteza hipoteza poparta wiec w to sie bawić nie chcę.

Co do Faktów. - Mongołowie mogli w ciągu dnia przebyć 80-100 km w trudnym terenie. W łatwym zresztą też. Lecz zawsze wiele czynników na to wpływało.
____________
"Tu na wzgórzu Tessali bez płomienia pogrzebu
legło Filipa 20 tysiecy żołnierzy... "
Alkineous-poeta
"Tu na wzgórzu Tessali bez liści i kory
na Alkineousa stoi krzyż przygotowany"
Filip V Macedoński-król

Offline Michał Adam Kuc

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 21, 2004, 06:50:30 pm »
Cytat: "Templar_Max"
[...]


A tu bym Panie Michale mocno polemizował co do tej mobilności armii mongolskiej i że w ciągu 3 dni od Grunwaldu do Malborka nie mogliby dotrzeć.

Ja wiem , wiem że Jagiełło przodem mongołów puścił i że nie dotarli ... ale tu hipoteza jest moja taka że Jagiełło litwinem był nie Polakiem :) a co za tym idzie daleko idace wnioski można wysunąc, lecz to już hipoteza hipoteza poparta wiec w to sie bawić nie chcę.

Co do Faktów. - Mongołowie mogli w ciągu dnia przebyć 80-100 km w trudnym terenie. W łatwym zresztą też. Lecz zawsze wiele czynników na to wpływało.[/quote]

Primo. Skąd wiesz, że Jagiełło wysłał Mongołów przodem? Żadne wiarygodne źródło tego okresu o tym nie wspomina wprost. Tak sie składa, że dobrze znam podstawę źródłową w oryginale. A zresztą nawet gdyby wysłał...
Secundo. Twoja hipoteza dotycząca narodowości Jagiełły jest podejściem współczesnego człowieka i jako taka jest dla badań naukowych kompletnie niepoważna. Czy Kuczyński, Nadolski albo chociażby Ekdahl rozpatrywali liewskość Jagiełły z tego punktu widzenia?
Tertio. Nie do końca rozumiem ostatnie zdanie. Natomiast odnośnie mobilności Mongołów, to zgadza się. Mongołowie mogli przebyć nawet i 200 km w trudnym terenie, nawet w takim jak Prusy (umocnienia stałe - sieć zamków; oraz umocnienia polowe - zasieki w lasach i tym podobne rzeczy nie mówiąc już o znacznej dzikości samych puszcz pruskich). Mogli, pełną armią. Pytanie brzmi: Ilu Mongołów miał Jagiełło? Jak odpowiesz sobie na to pytanie, musisz ponownie przemyśleć czy faktycznie mogli?

Offline Gollum

Zmarnowane szanse
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 21, 2004, 07:24:00 pm »
Cytat: "Michał Adam Kuc"
Ilu Mongołów miał Jagiełło? Jak odpowiesz sobie na to pytanie, musisz ponownie przemyśleć czy faktycznie mogli?

Przed bitwą było ich kilkanaście tysięcy. A że poszli w bój na pierwszy ogień, moglo ich zostać niewielu. Parotysięczny zagon nie byłby w stanie zdobyć twierdzy, zwłaszcza tak potężnej jak Malbork. Ale strachu napędzić Krzyżakom to i owszem.

 

anything