Odnoszę wrazenie Ferrus,że kiczowatymi nazywasz te kapele, których nie słuchasz/nie podobaja Ci się/nie czujesz ich klimatu(który jest przecież względny).
Dlatego Twoją klasyfikację uwarzam za śmieszną i naciaganą...Przypomina mi się Twoja,próba pojechania po muzyce, której ja słucham i rozpaczliwa obrona "Twoich" brzmień...To śmieszne
Coz, nie postępuje tak jak mowisz. Podstawowym kryterium kiczu jak juz napisalem wyzej, uwazam wprowadzanie do muzyki sztucznego klimatu na siłe. I dlatego np. nie uwazam za kicz Blind Guardian, choc jak powiedziales 'nie czuje ich klimatu'. Widocznie mam odrobine rozne spojrzenie od waszego.
Aha i zdaje sobie sprawe ze slucham kiczu jesli juz to robie, np. lubie takie Running Wild.
A ze sie smiałem to wybacz, nie potrafie powstrzymac smiechu jak widze nazwy zespolow (pisane pewnie od tylu) z haslami takimi jak 'true norvegian black metal'. Coz niektorzy sie nabijaja z hiphopu, niektorzy z 'kiczowatego' metalu, a jeszcze inni z tego jedynego true elite pagan. Tacy sa ludzie.
A teraz ...
Niech zapanuje pokój