Autor Wątek: Usuwanie postów i tematów  (Przeczytany 11593 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline SzAjBuS

Usuwanie postów i tematów
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 29, 2002, 05:21:14 pm »
No odbrze zanim przejde do dalszej czesci dyskusji... daj mi jakis realny przyklad na poparcie swoich wyzej napsianych slow.
Cos z zycia wziete, bo jak narazie to ciezko mi sobie cos takiego wyobrazic.
W czym leżą największe twe niebezpieczeństwa ? - W litości. "
Friedrich Nietzsche

Offline Cujo

Usuwanie postów i tematów
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 29, 2002, 06:38:06 pm »
Jaka demokracja na forum? Na jakim forum jest demokracja?
Wszedzie gdzie bylem byl swgo rodzaju dyktat - trzeba sie przystosowac do pewnych zasad, ustalonych przez kierujacych danym forum. Jesli masz zbyt swobodny jezyk i rzucasz miesem - twoje posty ida do smieci, jesli za duzo paplasz bez ladu i skladu - to samo. To sa tylko przyklady, zasad jest duzo wiecej. A kazdy kto chce wspoluczestniczyc w dyskusji - musi sie dostosowac. "My way or the highway". To normalne.

Rademon mam dwie propozycje dla ciebie:
- Zastanow sie co zrobiles nie tak.
- Skontaktuj sie (private message, e-mail) z moderatorami danego forum, skad zniknely twoje posty i spytaj o powod.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline Adam Waśkiewicz

Usuwanie postów i tematów
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 29, 2002, 11:00:08 pm »
Szajbus i Solitaire: Uprzejmie proszę o nie kontynuowanie dyskusji politycznej na tym forum.
 
 Cujo: Albo jesteś telepatą, albo mamy zbliżone poglądy na pewne kwestie. Twoja propozycja jest ze wszech miar słuszna, osobiście dodałbym jeszcze, że nawet jeżeli próby porozumienia się z moderatorami nie przyniosą rezultatu, zawsze można zgłosić się do administratora, ewentualnie po prostu pogodzić się z faktem. dopóki nie zostaniesz wykopany z forum, nie jest jeszcze tak źle.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline SzAjBuS

Re: Odpowiedź zbiorcza
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 30, 2002, 10:01:02 am »
Cytat: "Adam Waśkiewicz"

Szajbus - usuwanie postów czy tematów nie ma nic wspólnego (a przynajmniej nie powinno mieć) z kaprysami moderatorów;


Sam sobie przeczysz Adam, najpierw piszesz ze usowanie postow nie ma nic wspolnego z kaprysami moderatorow, a jednoczesnie teraz przyznajesz racje Cujo, ktory pisze ze jest to pewnego rodzaju dyktat.
Dyktat, czyli wonle tlumaczenie tego to kaprysy moderatorow.
Czyzbys tak syzbko zdnaie zmianil?
Pozatym wlasnie probujesz wproawdzic tu jakiesz dizwne zasady... prosisz o dziwne rzeczy a mianowicie o to by dyskusja nie odbiegala od tematu , byla prostolinijna?
Ja osobiscie nei znam zadnego forum, gdzie dyskusja by caly vzas szla na okreslony temat,zawsze sa pewne rozgalezienia i temat zbacza z pierwotnych torow.
W czym leżą największe twe niebezpieczeństwa ? - W litości. "
Friedrich Nietzsche

Offline Cujo

Usuwanie postów i tematów
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 30, 2002, 02:17:52 pm »
Zaraz. Nazywanie ustalonych zasad, etykiety, regulaminu - "kaprysem moderatorow" to troche przesada.
Kaprysem moderatora moze byc fakt kasowania przez niego twoich postow niezgodnie z regulaminem.
Wtedy nalezy walczyc. Jak? Czytaj wyzej.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline Adam Waśkiewicz

Usuwanie postów i tematów
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 30, 2002, 04:46:01 pm »
Szajbus napisał:
>Sam sobie przeczysz Adam, najpierw piszesz ze usowanie postow nie ma nic wspolnego z kaprysami moderatorow, a jednoczesnie teraz przyznajesz racje Cujo, ktory pisze ze jest to pewnego rodzaju dyktat.
Dyktat, czyli wonle tlumaczenie tego to kaprysy moderatorow.
Czyzbys tak syzbko zdnaie zmianil?

 Najwyraźniej albo nie rozumiesz, co się do Ciebie mówi, albo za wszelką cenę starasz się doszukać dziury w całym. Czym innym jest dyktat - jednostronne ustalenie przez moderatorów zasad obowiązujących na forum, nie licząc się z opinią czy poglądami innych użytkowników; a czym innym kierowanie się kaprysem, i kasowanie postów według własnego widzimisię, a nie na podstawie jakichś jasno określonych kryteriów. Czy naprawdę tak trudno dostrzec różnicę?
 (Przykład łopatologiczny: dyktatem byłoby np. arbitralne uznanie, że na forum nie mozna używać żadnych przekleństw, nawet najłagodniejszych, i kasowanie wszystkich postów zawierających słowa kwalifikujące się do tej grupy; kaprysem - kasowanie wszystkich postów, zawierających słowo "ogórek".)
 

>Pozatym wlasnie probujesz wproawdzic tu jakiesz dizwne zasady... prosisz o dziwne rzeczy a mianowicie o to by dyskusja nie odbiegala od tematu , byla prostolinijna?
Ja osobiscie nei znam zadnego forum, gdzie dyskusja by caly vzas szla na okreslony temat,zawsze sa pewne rozgalezienia i temat zbacza z pierwotnych torow.

 I właśnie do zadań moderatora należy pilnowanie, by tych "rozgałęzień" nie było zbyt wiele. Czyżby dla Ciebie prowadzenie dyskusji na temat rzeczywiście było czymś dziwnym?

 Pozdrawiam,
 Zdumiony Adam

Offline SzAjBuS

Usuwanie postów i tematów
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 01, 2002, 11:08:31 am »
"Czym innym jest dyktat - jednostronne ustalenie przez moderatorów zasad obowiązujących na forum, nie licząc się z opinią czy poglądami innych użytkowników; a czym innym kierowanie się kaprysem, i kasowanie postów według własnego widzimisię, a nie na podstawie jakichś jasno określonych kryteriów"

Slowo kaprys jest duzym wyolbrzymieniem.. a czy dyktat nie jest kierowany wlasnie w jakis tam sposob wlasnym widzimisie ? Moderator ma kaprys by na jego forum mozna bylo klnac wiec na tej bazie stwarza regulamin. Inny nie pozwala klnac, i tez to  jasno okresla ale dajmy na to  napiszesz jakis ciekawy post z wulgaryzmem, to moderator moze go skasowac ale takze moze zostawic, nie zwracajac uwagi na te drobne przekroczenie regulaminu. I jak to dalej nazwiesz jak nie kaprysem ?
Piszesz na ten temat zbyt definicyjnie, zobacz jak jest naprawde... przekonasz sie ze w duzej mierze zalezy od woli moderatora.

"I właśnie do zadań moderatora należy pilnowanie, by tych "rozgałęzień" nie było zbyt wiele. Czyżby dla Ciebie prowadzenie dyskusji na temat rzeczywiście było czymś dziwnym? "
Dla mnie nie jjst czyms dziwnym prowadzenie dyskusji na temat, ale z autopsji wiem ze wiekszosc tematow (szczegolnie tych wielopostowych) zbacza z pierwotnego kierunku i co jak co wydaje mi sie to naturalna rzecza. Jak to sie mowi... dyskusja tworzy dyskusje.
W czym leżą największe twe niebezpieczeństwa ? - W litości. "
Friedrich Nietzsche

 

anything