Luzik! Dajcie mi kasę, jaką mieli Wachowscy na Matrixa, a nie takich Smithów Wam sklonuję
A serio - w sumie to wbrew pozorom bardzo prosty zabieg - za jedyne 30.000.- złotych wynajmuje się MILO (taki komputerowo sterowany mega-cyber-kran do kamery, ktory potrafi co do milimetra i milisekundy powtarzać nieskonczana ilosc razy identycznie to samo ujecie) i filmuje sie wybiegajacego aktora tyle razy ile ma pojawić się klonów. Trzeba pamiętać, by tak poprowadzić ruch aktora przy każdym dublu by po montażu jeden w drugiego nie właził. Potem już tylko przechlapane mają graficy, którzy klatka po klatce tworzą maski przeźroczystości wycinające Smithów w każdym ujęciu. Wreszcie - składa się to w całość i tyle
W ten sposób powstała m.in. reklama jakiegoś banku, w której gra kilkudziesięciu Januszów Gajosów. Zresztą patrząc na zwiastun widać, że w większości ujęć te wszystkie klony to obiekty 3D, czyli już w ogóle łatwizna
A czy będzie trudno podrobić "Reloaded" ? Pożyjemy, obejrzymy - zobaczymy... W wakacje startuję z nową, niekomercyjną, internetową produkcją - będzie to znów parodia, więc mam okazję sprawdzić swoje możliwości.