Autor Wątek: Serie komiksowe LEO  (Przeczytany 85476 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #120 dnia: Maj 06, 2009, 11:11:55 pm »
Na pierwszym obrazku główna bohaterka prędzej szczytuje niż jest zmęczona:),
A wiesz, że fizyczne zmęczenie często sprzyja szczytowaniu? :)

Kolejny kadr na którym jest sama to w ogóle jakieś nieporozumienie: wygląda jakby była w trakcie borowania u dentysty: rozczapione usta i pełne policzki jakby napchane watą.
Ale po co ta poezja? Ludzie, kiedy krzyczą, wyglądają podobnie. Nie muszę chyba dodawać, że w chwilach gniewu nie wyglądają też atrakcyjnie.

ale już kolejny kadr to znów niezrozumiała zupełnie mimika - tekst podobnie ostry jak w poprzedniej ramce a mina o niebo spokojniejsza. Nieadekwatna.
To nieprawda. Ten tekst nie jest równie ostry. Poza tym Kim usłyszała właśnie poważny zarzut pod swoim adresem, związany z brakiem dojrzałości. To, co mówi na swoja obronę, stara sie więc podeprzeć zrównoważonym wyrazem twarzy.

Btw, czemu do tej blondyny Kim mówi: Marcu Sorensenie, jakby była mężczyzną? ;-)
Bo to po prostu ładna mężczyzna jest. :)

Offline Raf Fariszta

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #121 dnia: Maj 07, 2009, 08:14:20 am »
 O kurcze .....tego na forum jeszcze nie było....analiza fizjonomii...
Nocy Matko Dnia

Offline badday

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #122 dnia: Maj 08, 2009, 10:14:10 pm »
Ok, byłem w Empiku, przejrzałem Aldebarana pod kątem mimiki bohaterów ;) i jest lepiej niż na przykładowej planszy. Chyba jednak sobie komiks kupie choć plansze mnie najpierw zniechęciły. Jak widać dyskusja przynajmniej dla mnie nie poszła na marne, bez niej już bym do Aldebarana raczej nie zaglądnął w najbliższym czasie.

ramirez82

  • Gość
Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #123 dnia: Maj 08, 2009, 11:16:48 pm »
Od siebie moge dodać, że i mnie początkowo przykładowe plansze zniechęciły. Nie żebym się czepiał mimiki twarzy, ogólnie rysunki mi sie nie podobały. Jednak pozytywne opinie wyrażane na tym forum zachęciły mnie by jednak dać szanse temu komiksowi, co też zrobiłem. Jestem w trakcie czytania, właściwie to zbliżam się ku końcowi. Im dłużej czytam, tym bardziej podoba mi się kreska Leo, a fabuła mimo swoich naiwności cholernie wciąga! Nie jest to arcydzieło jak dla mnie, ale bardzo dobre czytadło przygodowe. Teraz rozumiem czemu czytelnicy tak atakowali egmont o kontynuacje Aldebarana  8) Betelgeze bez zastanawiania kupuje od razu jak wyjdzie.

A ciebie badday, zachęcam do sięgnięcia po Aldebarana - warto zaryzykować, zawsze możesz później opylić na allegro.

Offline ZBÓJCERZ

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #124 dnia: Maj 17, 2009, 09:45:36 pm »
W sumie rozumiem, że te rysunki nie wszystkim mogą się podobać. Ja jestem pośrodku, maniera Leo mnie nie zachwyca, ale daleki jestem od nazwania go "grafomanem".

Offline Blacksad

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #125 dnia: Maj 22, 2009, 07:39:41 am »
Dobrze, że wróciłem do komiksów dopiero w 2005 roku, bo ten 2002 musiał być gorzej niż straszny, skoro "Aldebaran" wywołał takie uczucia tęsknoty i fascynacji... :)
Zmęczyłem ten komiks dopiero za trzecim podejściem. Dziś rano. Podczas czytania miałem wrażenie, jakbym próbował pogryźć żwir - nie wiem, czy to wina tłumaczki, czy oryginalnego tekstu, ale banał i drętwota dialogów (a zwłaszcza "monologów" bohatera) spowodowały, że dokończyłem to dzieło, bo w pracy znudził mnie już nawet windowsowski pasjans.
Wręcz uwielbiam scenki w stylu: bohater wyglądający przez zakratowane okno mówi: "Trzy i pół roku... tyle czasu minęło od chwili, kiedy trafiłem do tej zapchlonej nory...". Plus rozwiązania "deus ex machina", "wpadanie na siebie" bohaterów rozrzuconych po zakątkach planety i opowiadanie co to się z nimi działo. I główna "Tajemnica", tania mistyka a'la Jodorowsky. Nierówna narracja - raz w pierwszej osobie (siedemnastoletniego bohatera o umyśle trzynastolatka), to znów wszechwiedzący narrator. Krytyka teokracji (też Jodo copyright), ale bez wgłębiana się w fundamenty ustroju.
Ani to wciągająca przygodówka, ani wywołująca refleksje analiza ludzkich zachowań. Choć zapewne miało być jednym i drugim.
Adekwatne wydaje mi się jedno zdanie z biograficznej notki o Leo ze "skrzydełka" okładki. "Długo czekał na sukces". Jeśli "Aldebaran" to opus magnum, to się nie dziwię.
Chrzań się, Smirnov

Offline kas1

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #126 dnia: Maj 22, 2009, 01:26:35 pm »
Cytuj
dokończyłem to dzieło, bo w pracy znudził mnie już nawet windowsowski pasjans.
Fajną masz pracę :D

Offline Death

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #127 dnia: Maj 22, 2009, 01:34:17 pm »
Fajną masz pracę :D
Przychylam posta  :)

Blacksad: Ja do dzisiaj nie mogę przebrnąć nawet przez te dwa tomy z Siedmiorogu więc gratuluję zamozaparcia. Zawsze mnie dziwiło to, że co chwilę ktoś gdzieś płakał o dokończenie tego cyklu...
Dobra fantastyka polega na tym ze po paru stronach zaczynasz wierzyć w świat wykreowany przez autora. Ja w Aldebaran nie uwierzyłem.
« Ostatnia zmiana: Maj 22, 2009, 01:38:14 pm wysłana przez Death »

Offline graves

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #128 dnia: Maj 22, 2009, 05:38:40 pm »
Dobra fantastyka polega na tym ze po paru stronach zaczynasz wierzyć w świat wykreowany przez autora.
Nie którym nigdy nie będzie to dane, inni zrozumieją po pewnym czasie. Z Leo jak z Andreasem - nie jest dla wszystkich. I bardzo dobrze. To tak jak z rzeczami - jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline under

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #129 dnia: Maj 22, 2009, 07:44:57 pm »
kolejni szukajacy glebi i refleksji w typowo pulpowej fantastyce ... przez takich jak wy ktorzy  krytykuja kazde slowo 99% obecnej fantastyki to glowny nurt z domiszka schizy ktorego nie da sie czytac a i sprzedaje sie kiepsko

Offline Tomasz 66

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #130 dnia: Maj 22, 2009, 08:16:35 pm »

Dobra fantastyka polega na tym ze po paru stronach zaczynasz wierzyć w świat wykreowany przez autora. Ja w Aldebaran nie uwierzyłem.

W 100% się zgadzam, ale jakoś "Aldebarana" bardzo dobrze mi się czytało - tak jak wcześniej pisałem nie jest to może w pełnym tego słowa znaczenia komiks s-f (S.Lem twierdził, że nie jest s-f historia w której bez strat dla całości fabuły scenerię i rekwizyty obcego przedstawionego świata można zastąpić  scenami ze świata nam bliskiego - a taka właśnie historia Leo jest, mogła by się dziać równie dobrze na Ziemi).  Ale mimo tego ten komiks z dużą przyjemnością się czyta pomimo pewnych infantylnych i nieprawdopodobnych rozwiązań !

Offline graves

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #131 dnia: Maj 22, 2009, 08:23:30 pm »
a taka właśnie historia Leo jest, mogła by się dziać równie dobrze na Ziemi).
Ziemia też będzie, ale dopiero w Antares (Paryż rok 2196). Więcej nie powiem,bo byłby to spoiler.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline nomada

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #132 dnia: Lipiec 09, 2009, 10:39:39 am »
Mnie również rysunki początkowo zniechęcały. Ale ostatecznie uznaję Leo za dobrego rzemieślnika z własnym stylem. Jeśli chodzi o fabułę to dobre czytadło. Wciąga mimo wielu niedociągnięć. Mnie osobiście intryguje pomysł obcej formy życia, mam nadzieję, że dalsze części więcej wyjaśnią w tej kwestii, bo Aldebaran przeczytany w całości przez osobę skupioną głównie na tym problemie, nie przynosi satysfakcjonującej odpowiedzi, a nawet dodatkowo irytuje, gdyż problemy bohaterów wydają się 'ostatecznie' rozwiązane właśnie na zasadzie "deus ex machina"...
Ale, jeszcze raz podkreślę, wciąga jak dobra pulpa... Zobaczymy co dalej. Francuskiego nie znam, liczę na Egmont.

Offline Viritim

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 539
  • Total likes: 0
  • My only friend. The End
Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #133 dnia: Lipiec 09, 2009, 01:38:59 pm »
Straszne tu pastwienie się odchodzi nad Aldebaranem.

To komiks skierowany do starszych fafnastolatków i nie ma sensu oczekiwać po nim iluminacji.
Mnie się czytało go fajnie. Napięcie, przynajmniej w pierwszych tomach, budowane jest prawidłowo, bohaterowie dadzą się lubić, autokrata jest stosownie paskudny, a Alieny odpowiednio odjechane.

O co tu się frustrować?

Inne komiksy Leo tez kupię.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2009, 05:25:17 pm wysłana przez Viritim »
I know your deepest, secret fear...
J.M.

Offline Blacksad

Odp: More Aldebarans !!!!
« Odpowiedź #134 dnia: Lipiec 09, 2009, 04:58:58 pm »
O co się frustrować?

Ano: "takie komiksy będą jakie młodzieży chowanie". Boję się, że komuś się spodoba. Iluminacji nie oczekiwałem, ale i ciosu pięścią w pysk od Głupiego Jasia też nie, a taką właśnie fangę dostałem przy tej lekturze. Bo i Jasio nie od tego a i mądrości życiowej nie przyniósł.  Przysłowiowe już "zawieszenie niewiary" zawiodło, bo logiki zawiesić nie potrafię. A ta kuleje w "Aldebaranie" najbardziej.
Nadęty patos "oczekiwanej legendy" już zatłoczony fanami "Yans'a", "Kovala'a" i "Ekspedycji" dopompuje się "Aldebaranem", bo to ta sama liga. A nawet niższa.

Inne komiksy Leo też kupię. Dla weryfikacji.
Chrzań się, Smirnov