Autor Wątek: Martwiaki inaczej  (Przeczytany 53876 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jaskier

Martwiaki inaczej
« dnia: Styczeń 03, 2004, 01:08:29 am »
Witam na nowym temacie o moich ukochanych sztywniakach :)
Ma on służyć dyskusjom na teamt tej fascynującej rasy, ze szczególnym uwzględnieniem ocen i omówień rozpisek. To "inaczej" w temacie zanczy, iż mamy się tu skupiać na rozpiskach innych niż warjacjie na temat "trójcy świętej" (azael, malmoth, gorgona + kilka ghuli, do tego jakieś czary).

Jako pierwszą przedstawię dosyć ciekawą, moim zdaniem rozpiskę (i tanią złotówkowo :D ), opartą na... samych bohaterah !!!!!!! :P

Oto ona:

Bohaterskie martwiaki 400 Pts  -   Shadows of Acheron Army

1 Sophet Drahas @ 214.0 Pts
     The Crown [25.0]
     Earthen Primal Attack [5.0]
     Morbid Puppet Invocation [7.0]
     Blood of Discord [11.0]
     Morbid Angel Invocation  [11.0]

1 Azael the Infidel @ 70.0 Pts
     The Iron [25.0]
     Morbid Puppet Invocation [7.0]

1 Melmoth, Skull Warrior (2nd Incarnation) @ 89.5 Pts
     Martyrdom [10.0]

1 Croquemitaine @ 66.0 Pts
     Ossuary of the Grave-digger  [12.0]
     Curse of Salauel [15.0]

Total Army Cost: 439.5
(koszt punktowy jest zły bo głupi AB nie obniżył ceny Azael :P - naprawdę zgadza się co do punktu :twisted: )

Komantarzyk autora:
Jak zapewnie łatwo się zorientować (chociażby po tych cyferkach przy jednostkach :) ) główną postacią tej "armii" jest stary, poczciwy Drahus. Ten tutaj na starość najwyraźniej zbrzydł bo stał się straszny niesłychanie i co gorsza udziela się to wszystkim na około. Oprucz swojej niepierwszej świerzości ma on również do dyspozycji spory arsenał czarów: 2 uniwersalne wezwania, wspomaganie dla melmotha i coś do strzelania. Natomiast wspomniany Melmotch jest tu nieodłącznie w towarzystkie naszej kochanej Azael, niezmiennie ustawiającej nasze martwiaki do pionu a w dodatku z pomocą żelaz(k)a wspomagającą dziadzia Sopheta we wzywaniu orzywieńczych hord. Sam Crane Warrior wspomaga przy tym owe hordy kasując z pomocą swojego mieczyka co większych cfaniaków. Samczku temu wszystkiemu dodaje zwabiony niprzeciętną urodą naszego eNeNa (Naczelnego Nekrofi...ehm...manty) osonik o przemoile brzmiączym imieniu "Porywacz Dzieci" (może i do gościa pasuje, ale niezbyt zgrabnie brzmi :/ - początki miażdzącej krytyki względem polskiej edycji AB ;) ) szasający na lewo i prawo klątwami które wbrew swojej nazwie pomagają szkieletom szlachtować przerażonych wrogów.


hehe, zebrało mi się na popisy literackie :P
ci którzy z tego bełkotu coś zrozumieli proszeni są o komentarz  :)


A tak przy okazji odnaśnie Alderana to ten cud który wymieniłeś nie może być przez niego urzyty: jako WM może korzystać tylko z tych przypisanych własnemu kultowi, czyli... 3:/ No ale fatem jest że znowu się pomyliłem - mam możliwość rzucenia Brutality of the Shades. coraz mniej mi się nasz Alderanek podoba... :/ :(

Offline Overkill

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 03, 2004, 01:13:54 am »
1234567890987654321

Offline Overkill

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 03, 2004, 01:15:39 am »
1234567890987654321

Offline Jaskier

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 03, 2004, 01:24:30 am »
Ano figurka jest rzeczywiście B.O.S.K.A - moja ulubiona ale to tu właśnie boli: super wygląd ale osiągi miernawe :(

co do rozpiski:
oczywście, że jest czarodziejska - jestem całkowitym maniakiem magii i bez niej czuję się jak żołnież bez karabinu :twisted: :twisted: :twisted: - jeśli robie coś bez niej to jest to albo maxymalnie klimatyczna, albo maxymalnie powergamerska rozpiska :D ;)

Co do Azale to też mnie już wnerwia że jest prawie wkażdej armi z powodu tej swojej zasranej dyscypliny konieczna :x  :wall:  a rozpiska na skull wariorach.. czemu nie :) widzę że mamy bardzo podobne gusta :D

Offline Jaskier

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 03, 2004, 01:27:15 am »
co do gorgony to ja tam ją lubie (jak już mówiłem KOCHAM magię :twisted: ) a jeśli chodzi o bitwę to chyba nie mam za wiekich oporów, choć szanse na zwycięstwo są bliskie zeru - na marwiaki ten rooster się WYSOCE nie nadaje :(

Offline Overkill

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 03, 2004, 01:33:21 am »
1234567890987654321

Offline Jaskier

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 03, 2004, 01:44:53 am »
rozpa fajowa tylko mnnie pewnie byloby szkoda punktów na szkielety (moje drugie zbovczenie: uwielbiam walkę elitarnymi jednostaki/oddziałami :) ) no i brakuje trochę czary mary ;)
chociarz jednego maga lub kapłana bym  tu dał :P

a co do relacji Alderan/Melmoth to niestety ten pierwszy wypada gorzej: po pierwsze jam mam melmotha to mniej płace za tą %#@& Azael (nienawidze nie miec dyscypliny, zwłaszcxa w armiach do HtH ) a i tak jest on o ponad 10 pkt tańszy (mowie o 2 inkarnacji z azael) mając porównywalne statsy mimo że bez HB. wniosek: melmoth niestety lepszy (niestety bo Alderan ma ładniejszą figurkę)

Offline Overkill

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 03, 2004, 02:25:38 am »
1234567890987654321

Offline veyDer

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 03, 2004, 08:15:14 am »
OK, ostatnio grałem przeciwko parowym puszkom (czy też puszkowym parówkom :giggle:) czyli krasnoludom z Tir-na-Bor.

Wystawiłem eksperymentalnie armię, jaką jeszcze nigdy nie grałem:

4 x Ghul
2 x Szkielet (z dwurakiem)
2 x Zombie Acheronu
7 x Marionetka (z toporem)
2 x Wilczarz-Zombie (C)
3 x Wojownicy Świtu

Powiem szczerze, że armia spisała się nadzwyczaj dzielnie, chociaż mężne parówki po prostu w większości pouciekały :twisted:

20 figurek przeciwko 6 :eek:

Mimo wszystko "w praniu" powychodziły pewne braki tej armii i teraz kombinuję coś trochę innego. Jak wykombinuję, dam znać :)

Cytat: "Jaskier"

osonik o przemoile brzmiączym imieniu "Porywacz Dzieci" (może i do gościa pasuje, ale niezbyt zgrabnie brzmi :/ - początki miażdzącej krytyki względem polskiej edycji AB ;))

To wymyśl, spryciarzu, inne tłumaczenie "Croquemitaine" (z fr. postać z francuskich podań ludowych, którą nianie straszyły małe dzieci) 8)
Anglicy poszli na łatwiznę... "The Croquemitaine"  :bored:
Cytat: "Jaskier"

Co do Azale to też mnie już wnerwia że jest prawie wkażdej armi z powodu tej swojej zasranej dyscypliny konieczna :x :wall:

Ummm... Wojownicy Świtu? :P
b]Dystybutor systemu Confrontation[/b]
(A co? Nie mogę mieć takiego podpisu? Jak każdy to każdy :P)

http://forum.mythos.pl - Oficjalne Polskie Forum Konfrontacji i Rag'Naroka.

Offline Fenris

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 06, 2004, 05:17:16 pm »
Witam panów. Co do dyscypliny u niezdechlaków to może powinniście rozważyć dołączenie do armi pani Ejhin de Vanth  w sumie kapłanka z niezłymi statami :
MOV    10  
INI    4  
ATT    4 / 5  
DEF    5 / 6  
SHOOT    -  
Fear    -7  
DIS    5  
Alteration   2
Création     2
Destruction  1


no i kosztuje zledwie 75 pkt .
a jak wierzycie w cuda to może byc ona całkiem miłym dodatkiem do całej tej waszej gnijacej hordy :)
ff through the new day's mist I run
Out from the new day's mist I have come
I hunt

Offline BeRsErK

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 06, 2004, 06:02:07 pm »
Tylko trzeba pamiętać, że te modele, które mają 0 dyscypliny(konstrukty i living dead) nie dają pkt wiary a to zmusza nas do odpowiedniego wyboru jednostek Acherońskich ;)

Offline Fenris

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 06, 2004, 06:06:51 pm »
Ta tylko ona dostaje punkty wiary nie za swoje jednostki tylko za jednostki wroga w jej zasiegu wiary który wynosi 17,5. Tak więc jak dla mnie to ona całkiem niezła jest
ff through the new day's mist I run
Out from the new day's mist I have come
I hunt

Offline BeRsErK

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 06, 2004, 06:11:50 pm »
Tyle, że przy jej statystykach to dość ryzykowne aby mieć w tej odległości wrogów ;)
Za nią przemawia tylko śliczny model :) i 2 poziom kapłana.
Nie jest warrior monkiem a to oznacza, że w walce nie pocuduje .

Offline Fenris

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 06, 2004, 07:02:57 pm »
No wiesz akurat kto jak kto ale martwiaki to raczej mają kim w walce przeciwnikazwiązać i przytrzymac w tych 17,5 cm od tej pani. A co do rzucani cudów to to że jest klerykiem nic jej niedaje . A jak nie to po co ta cecha ????
ff through the new day's mist I run
Out from the new day's mist I have come
I hunt

Offline Overkill

Martwiaki inaczej
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 06, 2004, 07:05:56 pm »
1234567890987654321