Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) > Komiksy amerykańskie

Sandman

(1/275) > >>

Kurczaczek:
No to lecimy z obsmarowywaniem Sandmana, moim zdaniem komiks ekstra, choc graficznie trudny do przełknięcia, niemniej jednak ciekaw jestem waszych opini.
A tak wogule to "Nadzieja w Piekle" WYMIATA!!!
Jedno co mnie denerwuje, to Ettrigan (czy jak go tam zwa zepsul mi tez Hitmana), no i ten cały ostatni marsjanin, ogolnie nie rzepadam za mainstreamem DC (tylko mysze  :evil: toleruje)...

Kormak:
ej, rysunki w Sandmanie są OK, tylko trzeba chwili, żeby się z nimi oswoić. Dla mnie to nawet mogłaby Szarlota Pawel (respekt!) ilustrować Piaskowego Dziadka  :D

Clayman_:
przeczytalem do tej pory tylko sen sprawiedliwych,chyba zaznacze "sredniak" bo do rysunkow musialem sie przyzwyczajac dosyc dlugo by za chwile znowu mnie cos zaskoczylo,negatywnie oczywiscie,scenariuszowo rowniez raczej przecietnie,ale jednak cos w tym komiksie jest cos co sprawilo ze postanowilem jednak kupic kolejne tomy,sily takiej nie mialo na przyklad 100 naboi ktorymi sie baardzo rozczarowalem i pomimo kolejnych samych pozytywnych opini na temat kolejnego albumu raczej go nie kupie,

jax:
Dla mnie świetne.
Do rysunków rzeczywiście trzeba się przyzwyczaić, ale jest to możliwe   :)

Kurczaczek:
Hej Clayman ja bym Ci radzil jednak zapoznac sie z druga czescia 100 naboi nim calkowicie skreslisz ten komiks, mialem po pierwszym podobne odczucia do Twoich, ale drugi album powalil mnie na kolana, wiec moze jednak warto? Zreszta prawie zawsze 2 album jest lepszy niz pierwszy, rowniez w Sandmanie, chyba tylko w Kaznodzieji nie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej