Autor Wątek: Sandman  (Przeczytany 336726 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jax

Sandman
« Odpowiedź #75 dnia: Kwiecień 14, 2003, 08:02:54 am »
zgadzam się co do pierwszej opowieści - graficznie: max. dno, scenariuszowo: dziwnie bez koncepcji i bez wyrazu

ale reszta - palce lizać!
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

Offline wilk

Sandman
« Odpowiedź #76 dnia: Kwiecień 14, 2003, 10:55:06 am »
Cytat: "jax"
zgadzam się co do pierwszej opowieści - graficznie: max. dno, scenariuszowo: dziwnie bez koncepcji i bez wyrazu


A ja sie nie zgadzam. Co do grafiki to rzeczywiscie jest nienajwyzszych lotow za to scenariusz w pierwszej opowiesci jest bardzo dobry. Wiecej ode mnie na temat najnowszego Sandmana w majowej edycji konkursu (o ile bedzie).

Offline Kurczaczek

Sandman
« Odpowiedź #77 dnia: Kwiecień 14, 2003, 11:50:46 am »
Hmmm... mi sie podobala bardzo ta opowiesc pod katem scenariusza- duzo w niej roznych "smaczkow". :D
...

Offline jax

Sandman
« Odpowiedź #78 dnia: Kwiecień 14, 2003, 12:17:38 pm »
tak, tak - smaczki jak najbardziej ok (choć najbardziej czytelne są dla rodowitego Anglika)
ale sama wymowa pierwszej opowieści, jej przesłanie jest jakieś takie nijakie, bez pomysłu (czyżby to był tylko pretekst do przedstawienia owych smaczków)
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

Offline Kurczaczek

Sandman
« Odpowiedź #79 dnia: Kwiecień 14, 2003, 05:15:36 pm »
Nie wiem, moze ta postac sie jeszcze przewinie w Sandmanie, moze bedzie wazna i  takie wprowadzenie bylo konieczne? Nie znam serii z zachodu, wiec nawet nie chce wiedziec- niech to bedzie dla mnie niespodzianka!
...

Offline Reggie

Sandman
« Odpowiedź #80 dnia: Kwiecień 16, 2003, 10:14:42 am »
Rysunki mogły by byc ciut bardziej dopracowane i szczegółowe, ale w sumie jest bardzo dobry klimat - czyli to co jest najlepsze w Sandmanie
ell me something beautiful, something free
And I wish that I could be

Offline jax

Sandman
« Odpowiedź #81 dnia: Kwiecień 16, 2003, 10:27:34 am »
Ja w dwóch pierwszych tomach rysunki tylko ledwie akceptowałem,
ale w trzecim już byłem zachwycony (mimo, że rewolucji w rysunku między dwoma pierwszymi a trzecim tomem nie ma) - autentycznie mi pasowały i stwierdziłem że innych absolutnie nie chcę.
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

Offline yoxik

Sandman
« Odpowiedź #82 dnia: Kwiecień 16, 2003, 04:09:29 pm »
Moim zdaniem rysunkom brakuje tylko jednego kredowego papieru wtedy plansze dostały by takiego kopa, że niemożliwe byłoby oderwanie od nich wzroku. Komiks znakomity wchłania nas w swój wyśniony świat dogłębnie do ostatniej kartki historii.
pinia jest jak dziura w d**** - każdy ma swoją  
Kompromis moje drugie imię :)
"... Gdy dorosły człowiek wkracza w świat bajek, pozostaje w nim na zawsze. Nie wiedziałeś o tym?"

SAD

  • Gość
Sandman
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 16, 2003, 05:43:19 pm »
A mógłby mi ktoś objaśnić dlaczego omawiane opowiadanie nazywa się "Dom Lalki część 4", mimo że nie ma żadnego związku z resztą tej historii (poza głównym bohaterem oczywiście)?

Offline Kurczaczek

Sandman
« Odpowiedź #84 dnia: Kwiecień 16, 2003, 06:34:48 pm »
No własnie tez sie nad tym ostatnio zastanawialem- wiecie jak sie musieli wkurzyc Amerykanie czytajac to zeszyt po zeszycie i nagle trafiajac na tak dziwnie urwana historie bez zwiazku?
...

Offline freshmaker

Sandman
« Odpowiedź #85 dnia: Kwiecień 16, 2003, 09:30:41 pm »
widzialem w empiku sandmana na kredzie i prawde mowiac niewiele sie rozni od tego egmontowego. kolory duzo zywsze nie sa. widzialem kiedys na esensji zestawienie kolorystyczne sandmana starego i tego z ktorego korzystal egmont i, o ile dobrze pamietam, u nas wydane jest chyba to lepsze.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline mykupyku

Sandman
« Odpowiedź #86 dnia: Kwiecień 16, 2003, 11:04:16 pm »
Cytat: "freshmaker"
widzialem kiedys na esensji zestawienie kolorystyczne sandmana starego i tego z ktorego korzystal egmont i, o ile dobrze pamietam, u nas wydane jest chyba to lepsze.


"preludia i nokturny" zostały wydane w tych "gorszych" kolorach pierwszej niepoprawionej wersji
opyright by mykupyku

Offline freshmaker

Sandman
« Odpowiedź #87 dnia: Kwiecień 17, 2003, 01:35:46 pm »
pech
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Voytek

Sandman
« Odpowiedź #88 dnia: Kwiecień 18, 2003, 11:54:19 am »
Dopiero co przeczytalem.CUDO!!
Zal mi Koryntczyka- to byl bardzo ciekawy bohater.Mialem cicha nadzieje ze wecej go bedzie( a moze jeszcze sie pojawi?)Jak dla mnie to mogl bym kupowac osobny komiks tylko o przygodach Koryntczyka  :)
Zauwazyliscie kilka bledow??Znowu pusta chmurka w wypowiedzi Sandmana kiedy rozmawia z krukiem  o poczatku wiru nowej ery.Ciekawe co tam mowi? :cry:
Rysunek morderczyni "Slomianej Wdowy" kiedy jest napalona i sie rzuca na kolesia z texstem "hey przystojniaku chodz zaszalejemy.uwielbiam ta piosenke" ma na glowie zielona opaske a na nastepnej stronie juz polowa wlosow jest zielona! buuu....
Ale i tak to jest moja jedna z 3 NAj serii jakie wychodza zaraz obok Transmeta i Preachera.Kiedy ciag dalszy???Czekam!
ex, Drugs & CS!

Offline jax

Sandman
« Odpowiedź #89 dnia: Kwiecień 18, 2003, 12:28:42 pm »
z ciekawości:
czy wiecie może dlaczego Śmierć i Rozpacz (w polskiej edycji) nie mają własnej czcionki?  czy w oryginale też tak jest?
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.