Autor Wątek: Trudne pytania  (Przeczytany 15098 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sputnik

Trudne pytania
« dnia: Styczeń 06, 2004, 09:38:19 pm »
No dobra, niewiedzialem gdzie to zamiescic wiec ...
Jak waszym zdaniem wyglada czarna dziura? Chodzi mi o to jaki ma krztalt. Wiadomo, powstaje na skutek zapadania sie ciezkiej gwiazdy[?].
Ale dlugo sie zastanawialem czy ma moze dalej kulisty krztalt tylko jest nieskonczenie[?] mala i materia poprostu opada na nia jak na, np. jakas planete, czy moze zapada sie do momentu az zrobi dziure w czasoprzestrzeni i materie wchlania jak wir.
Tylko umarli widzieli koniec wojny. " (Platon)
Wole byc wladca w piekle, niz sluga w niebiosach !

Offline Varnyhet

Trudne pytania
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 06, 2004, 10:33:09 pm »
Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że jeśli już możemy powiedzieć, że czarna dziura ma jakiś kształt, to będzie to kula. To najprostsza z figur przestrzennych. Materia raczej na nią nie opada, tylko zostaje wręcz zassana przez ogromną grawitację. Prędkość ucieczki z takiej dziury jest większa od prędkości światła, więc nawet światło, gdy przypadkiem znajdzie się w zasięgu takiej czarnej dziury, nie ma szans i też w niej przepada. Taka czarna dziura musi wyglądać jak małe ziarnko o masie np. Ziemi. Skompresowane do granic możliwości. A jak wyglądał wszechświat na początku (wg teorii Wielkiego Wybuchu)? Właśnie tak! Czyli historia może się powtórzyć. I to nie raz. Z takiej jednej czarnej dziury w naszym wszechświecie (a takich dziur jest całe mnóstwo) może powstać nowy, rozszerzający się wszechświat. Ale tego nie potrafię już sobie wyobrazić...

Offline Gollum

Trudne pytania
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 06, 2004, 10:57:06 pm »
Jest też inna kwestia: co się stanie, gdy spotkają się dwie czarne dziury. Każda ciągnie do siebie, wiec silniejsza wciągnie słabszą. A co będzie, gdy spotkają się równe?

Offline Sputnik

Trudne pytania
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 07, 2004, 01:34:47 pm »
No dobra,materia jest zasysana, ale co sie z nia dzieje. Czy opada i odklada sie "warstwami",  jednoczesnie zwiekrzajac  mase i sile czarnej dziury, czy w jakis sposob jest ona przetwarzana na jakis rodzaj energi, czy moze jest wsysana tu, a wypluwana w jakims innym miejscu.? Mysle ze sa to narazie pytania retoryczne, ale sam postawil bym za ta pierwsza  :|
Tylko umarli widzieli koniec wojny. " (Platon)
Wole byc wladca w piekle, niz sluga w niebiosach !

Offline Varnyhet

Trudne pytania
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 07, 2004, 02:20:20 pm »
Materia kumuluje się w kształcie "kuli", możemy powiedzieć, że się odkłada. Im więcej tej materii, tym większa masa, a z tym się wiąże większe przyciąganie (siła czarnej dziury). I tak pewnie do jakiegoś krytycznego momentu... a potem? O tym już pisałam. A co do "wypluwania" materii z drugiej strony. Z jakiej drugiej strony? Gdzie kula ma drugą strone? Sputnik możesz sprecyzować  co miałeś na myśli, mówiąc to?

Offline Varnyhet

Trudne pytania
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 07, 2004, 02:36:34 pm »
Cytat: "Gollum"
Jest też inna kwestia: co się stanie, gdy spotkają się dwie czarne dziury. Każda ciągnie do siebie, wiec silniejsza wciągnie słabszą. A co będzie, gdy spotkają się równe?

Chyba obowiązuje w naszym wszechświecie zasada równowagi? Silniejsza dziura przyciąga słabszą. OK. A jak się spotkają równe, to chyba pozostaną w równowadze. Tak bym sądziła, gdyby nie jedno "ale". Kwestia, czy czarne dziury poruszają się po jakichś trajektoriach? Po orbitach krążyć raczej nie mogą, bo ten ruch jest wywoływany przyciąganiem innego ciała niebieskiego. A czarna dziura będzie mieć większe przyciąganie. Czyli ruch po orbicie odpada. A jakiś inny ruch? Np po linii prostej? Czy wogóle jest możliwe, żeby dwie jednakowe czarne dziury się spotkały? Przecież nasz wszechświat się rozszerza i czarne dziury powinny się oddalać od siebie, skoro nie krążą po orbitach. Znów powstało kilka pytań a ja nawet nie wiem, czy na dobrej podstawie. Nie znam się, ale ciekawa jestem, czy choć trochę to moje rozumowanie jest logiczne?

Offline Sputnik

Trudne pytania
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 07, 2004, 10:31:45 pm »
Co do tego wypluwania to dotyczylo tego gdzie C.D robila by dziure w czasoprzestrzeni i materia niekumulowala by sie jak to powiedzialas Varnyhet tylko byla by wsysana "gdzies"[podprzestrzen ?], a potem ewentualnie byla by "gdzies"  ;) wypluwana. Mam nadzieje, ze zrozumiale napisalem  :) .
Tylko umarli widzieli koniec wojny. " (Platon)
Wole byc wladca w piekle, niz sluga w niebiosach !

Offline Varnyhet

Trudne pytania
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 07, 2004, 11:58:21 pm »
No to rozumiem już, aczkolwiek tego właśnie nie potrafię sobie wyobrazić. Świat równoległy, czy jak to nazwałeś "podprzestrzeń"... Nie potrafię tego ogarnąć swoim małym (w stosunku do naszego wszechświata :twisted: ) rozumkiem. Ale ta alternatywa, którą przedstawiłeś, jest całkiem prawdopodobna. To się nam może nie mieścić w głowach, ale inne wszechświaty mogą się rządzić swoimi prawami, niekoniecznie takimi jak u nas. To dla mnie magia i to takiego samego koloru jak Dziura...

Offline darksphere

Trudne pytania
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 08, 2004, 05:56:25 pm »
Z tą czarną dziurą to tak jak z wszechświatem - JEST i niech nas to nie obchodzi :)

Poważnie? IMO czarna dziura jest ściśle powiązana ze zmianami poziomu energetycznego wszechświata, czyli jeśli materia w danym rejonie traci energię, (entropia maleje) pojawia się czarna dziura i zasysa materię z "okolic" powodując zagęszczenie , przechwycona materia wyrzucana jest "gdzieś indziej" :)

Offline Sputnik

Trudne pytania
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 08, 2004, 09:21:40 pm »
Cytuj
Tak bym sądziła, gdyby nie jedno "ale". Kwestia, czy czarne dziury poruszają się po jakichś trajektoriach? Po orbitach krążyć raczej nie mogą, bo ten ruch jest wywoływany przyciąganiem innego ciała niebieskiego. A czarna dziura będzie mieć większe przyciąganie. Czyli ruch po orbicie odpada. A jakiś inny ruch? Np po linii prostej?

Dopiero teraz to zauwazylem, ale jakis czas temu natknolem sie na takie cos
http://wiem.onet.pl/wiem/0172df.html
Niewiem czy dobrze zrozumialem ten tekst, ale ta sie chyba akurat porusza.  :twisted:
Tylko umarli widzieli koniec wojny. " (Platon)
Wole byc wladca w piekle, niz sluga w niebiosach !

Offline Varnyhet

Trudne pytania
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 08, 2004, 10:57:20 pm »
Cytat: "Sputnik"
Niewiem czy dobrze zrozumialem ten tekst, ale ta sie chyba akurat porusza.  :twisted:

Dzięki Sputnik! Mylić się jest rzeczą ludzką ;) Mam nadzieję, że chociaż reszta mojej teorii (równowaga) nie okaże się chybiona...

Offline Krzysio

Trudne pytania
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 10, 2004, 08:05:02 pm »
Czarna dziura to pozostałość po masywnej gwieździe, która zapadła się pod własnym ciężarem do punktu. Jest to, więc obiekt punktowy nie posiadający kształtu. Potężna grawitacja tego punktu materialnego powoduje powstanie zjawiska tzw. horyzontu zdarzeń. Pod tym dziwnym określeniem kryje się sfera o promieniu przeciętnie kilku kilometrów rozciągająca się wokół tego punktu materialnego. Wszystko, łącznie ze światłem, nie jest w stanie uciec z tej strefy. Z naszego zewnętrznego punktu widzenia sfera ta widoczna jest jako czarna dziura w przestrzeni. Co się kryje za horyzontem zdarzeń można tylko spekulować.
A co się tyczy połączenia czarnych dziur. Połączenie dwóch czarnych dziur przypomina zlewanie się dwóch kropli wody w stanie nieważkości, czyli robi się po prostu jedna, ale dwa razy większa. Wzrost oznacza zarazem wzrost objętości czarnej dziury, czyli jej promienia jak i masy a co zatym idzie grawitacji.
oszukiwanie sensu przez człowieka to podstawowa siła w jego życiu.

Viktor E. Frankl

Offline Jimmy

Trudne pytania
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 13, 2005, 02:15:44 pm »
Powstawanie czarnych dziur:
Cytat: "wikipedia.pl o powstawaniu czarnych dziur"
Kiedy wewnątrz ogromnej gwiazdy, cięższej od Słońca przynajmniej 4 razy, zaczyna kończyć się wodór rozpoczyna się jej "agonia". W jądrze najpierw spalany jest hel, potem kolejne coraz cięższe pierwiastki. Kiedy gwiazda zaczyna spalać żelazo, nie jest już w stanie wytworzyć dość energii, aby przeciwdziałać zapadaniu się pod własnym ciężarem. Podczas potężnej eksplozji, nazywanej supernową, spora części materii gwiazdowej ucieka. W środku pozostaje żelazne jądro. Ono zaczyna się zapadać i tworzy gwiazdę neutronową. Jeżeli jej masa jest dość wielka, to również takie ciało nie wytrzymuje własnego ciężaru i powstaje czarna dziura.
Jeżeli wiele gwiazd lub czarnych dziur zleje się miedzy sobą, to może powstać czarna dziura o masie miliony razy większej od Słońca. Astronomowie podejrzewają istnienie czarnych dziur tego typu w sercach wielu galaktyk. Istnienie takiej czarnej dziury w centrum naszej galaktyki jest prawie pewne. Obserwacje ruchów ciasno skupionych gwiazd w pobliżu środka naszej galaktyki wskazują że poruszają się one dookoła małego obiektu o ogromnej masie. Według obecnego stanu wiedzy astrofizyki jedynym tak masywnym obiektem o tak małym promieniu może być supermasywna czarna dziura.


Horyzont zdarzeń wokół czarnej dziury:
Cytat: "wikipedia.pl o horyzoncie zdarzeń"
W czasoprzestrzeni zakrzywionej ciała poruszają się po torach, które są liniami o najmniejszej długości spośród wszystkich możliwych łuków łączących zadane punkty. Linie takie nazywamy geodezyjnymi. W skrajnych przypadkach oddziaływanie grawitacji może być tak duże, że wszystkie linie geodezyjne wokół danego ciała są liniami zamkniętymi. Żadna z nich nie wychodzi poza pewien ograniczony fragment objętości przestrzeni zwany horyzontem zdarzeń. Czarna dziura jest obiektem, który znajduje się wewnątrz własnego horyzontu zdarzeń. Z czarnej dziury nie można się wydostać, bo wszystkie drogi ucieczki prowadzą z powrotem do środka. Przypomina to sytuację marynarza, który próbuje znaleźć koniec świata. Dokądkolwiek by popłynął, zawsze będzie znajdował jakieś lądy lub morza. Po dość długiej wędrówce wróci do punktu wyjścia. W przypadku czarnej dziury uwięziona jest nie tylko materia, ale i światło, które zawsze porusza się po liniach geodezyjnych. Co więcej, ogromne zakrzywienie czasoprzestrzeni spowalnia upływ czasu.

Offline Rhobaak

Trudne pytania
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 13, 2005, 11:14:18 pm »
Cytat: "Krzysio"
Połączenie dwóch czarnych dziur przypomina zlewanie się dwóch kropli wody w stanie nieważkości, czyli robi się po prostu jedna, ale dwa razy większa. Wzrost oznacza zarazem wzrost objętości czarnej dziury, czyli jej promienia jak i masy a co zatym idzie grawitacji.

Tu nie do końca bym się zgodził: efektem połączenia czy raczej koalescencji dwóch czarnych dziur jest czarna dziura, której promień Schwartzschilda jest nie mniejszy od promieni początkowych dziur. Powstały w efekcie obiekt nie musi być dwa razy większy - duża część energii może być zużyta na zwiększenie prędkości obrotowej i/lub wypromieniowana w postaci fal grawitacyjnych.
It is sometimes a mistake to climb; it is always a mistake never even to make the attempt.
If you do not climb, you will not fall. This is true. But is it that bad to fail, that hard to fall?

pimpek

  • Gość
Trudne pytania
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 09, 2006, 11:53:28 am »
A co sie dzieje z tym obiektem wcągniętym do czarenj dziury?
Czy do c.d. wszystko niezależnie od wielkosci czy czy powierzchni się zmieści?
Gdyby czarne dziury sie poruszały i załózmy by taka przeleciała przez nasz układ słoneczny to by wszystko sprzątła,słońce ,planety no i naszą Ziemię :badgrin:

 

anything