Autor Wątek: czeskie komiksy  (Przeczytany 11914 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Anonymous

  • Gość
czeskie komiksy
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 10, 2004, 10:32:25 pm »
Cytat: "turucorp"
ta, i Heavy Metal tez :P , klocil sie o to nie bede ale chcialbym taki "Swiat Komiksu" ;)  w Polsce


też bym chciał ;)

Offline pitupit

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 484
  • Total likes: 0
  • watchmen's time
czeskie komiksy
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 11, 2004, 11:49:29 am »
30 dni i dlouha noc
slaine zabijaka demonu, rohaty buh
asterix a cezaruv vavrinovy venec, darek od ceasara
batman :navrat temneho rityre
cygan czyli gipsy 1:zazraćna zvezda
sandman :domecek pro panenky

 :)
nauczyciel angielskiego szuka pracy miedzy gdynia i wejherowem

Anonymous

  • Gość
czeskie komiksy
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 11, 2004, 12:12:37 pm »
Cytuj
nie bedziesz nigdy wiedzial skad sie wziela technika Bilala, Gawronkiewicza, Millera, Śledzia i wielu innych
,

slaski wrotkowcu! :)
fajne robisz komiksy ale bzdury opowiadasz straszne :)
wolam z glebokosci przecietnego czytelnika
od kiedy to czytajac ksiazke nie bedac naukowcem krytykiem czy pania od polskiego interesuje cie tylko i wylacznie warsztat autora?
i skad sie "wzial"?
to jest wiedza zupelnie wtorna a momentami wrecz szkodliwa dla czerpania przyjemnosci z lektury..
szczegolnie w przypadku komiksu...
tzw. przecietnego czytelnika w pierwszym kontakcie zkomiksem za przeproszniem pppppiiierrrdolliiii skad sie wziela dana technika u danego tworcy to przychodzi dopiero po fakcie... to takie przejscie od zwyklego czytelnictwa do no nie wiem jak to nazwac
po tym jak "dzielo" wzruszylo przestraszylo czy rozbawiolo
a juz wogole nie ma na to wplywu pismo wydawane w komicznym jezyku
czyli po czesku :)


Cytuj
nie zrozumiesz, ze to co dla ciebie jest "zalewem komiksow w Polsce" to tylko wierzcholek (a moze raczej kawalek) olbrzymiej gory lodowej a przede wszystkim bedziesz wiecznie skazany na gust i opinie innych (czesto/gesto rownie kompetentnych jak ty),


ee???
co to znaczy skazany na gusta i opinie nie kompetentnych?
przypominam tutaj na forum jakos kompetencje sie nie licza a rzeczowe rozmowy o komiksie czy rzeczowe opinie poprzedzone badaniem zjawiska nie sa warunkiem sine qua non wypowiadania sie na forum
wiem co mowie bo tez mnie to wkurzalo- ilosc pieprzenia na forum....
ale teraz swoje wiem czego i tobie zycze

Cytuj
wlasnie dlatego, niektorzy ludzie kupuja cos wiecej niz tylko komiksy wydane w Polsce


ludzie kupuja komiksy za granica jak ich na to stac
cos tam kupuje pewnei mniej niz inni ale zawsze cos...
jak pozwoli na to portfel i szlag mnie nie trafi z powodu zbyt dlugiego czekania to kupuje.. :)
ale kupowanie komiksow w czechach jest jak dla mnie najglupsza rzecza z mozliwych- dla mnie powtarzam
czytalem komiks po czesku raz i nie zamierzam tego powtarzac
bylo to video noir- carlosa trillo i eduardo risso
cos co powinno mnie strraszyc - powiedzmy- rozbawilo mnie przez jezyk .. :wall: tego sie czytac nie da!!!!
wiec komiksy wydane w czechach nie sa dobra furtka pozanania warsztatu tworcow, nowosci, innych nie wydanych u nas tytulow
bo
trzeba miec naprawde stalowe nerwy zeby nie wybuchnac smiechem przy lekturze
przyklad:
jestlise toho televizoru dotknes bude to tvuj konec..

mnie to bawi
wiec nie ma co zaciskac zwieraczy ze zlosci turururu :)

Offline turucorp

czeskie komiksy
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 11, 2004, 01:16:09 pm »
wczoraj mialem rozwolnienie :)
pewnie po przeczytaniu paru tekstow w prasie i forach :?
gdybys sie Karolu zainteresowal troche bardziej tytulami, ktore padly w tym temacie to zalapalbys, ze przedewszystkim polecam (i kilka innych osob) "EXIT" T.Otta w wydaniu czeskim, a to jest komiks bez slow, no chyba, ze przeszkadza ci czeski spis tresci (o tym czesi tez pomysleli i jest rowniez po angielsku :P ), album jest kilka razy tanszy niz wydania w innych krajach.
jesli chodzi o inne tytuly, to raczej nie spodziewam sie "300" Millera, "Pixy" Anderssona, "Murmur" Matottiego i paru innych rzeczy w tej dziesieciolatce wydanych w Polsce, a ich cena w Czechach jest nizsza niz gdzie indziej.
jesli o chodzi o smiesznosc jezyka czeskiego to bys sie zdziwil ale czytalem kawalki, ktore BRZMIA bardzo powaznie, a polski dla czechow jest rownie smieszny (co ciekawe oni nie maja problemow ze zrozumieniem naszego jezyka),
nie mam nic przeciwko niekompetencji czytelnikow, widocznie im to odpowiada, do szalu jednak doprowadza mnie czytanie takich "kwiatkow" jak np. nazwanie rysunkow Śledzia "awangardowymi"?
wydaje mi sie rowniez, ze czasami warto sciagnac sobie klapy z oczu i zobaczyc co robia rysownicy z innych krajow niz Polska, Francja czy USA (oczywiscie tylko i wylacznie wydani w Polsce)
jesli tobie odpowiada taki intetrnetowy lepperyzm to baw sie dobrze
pozostalym wszechwiedzacym rowniez zycze udanej zabawy :twisted:
a jak chcesz byc traktowany jak przecietny czytelnik to nie podpieraj sie nigdy wiecej autorytetem KKK i uwazaj nastepnym razem przy odbieraniu statuetki w czyims imieniu bo ci noge podstawie :P

Offline Macias

czeskie komiksy
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 11, 2004, 01:17:29 pm »
Cytat: "turucorp"
wy mnie chcecie calkiem zdolowac czy tylko rozbawic :? !
Crew jak Swiat Komiksu :o pogielo was?
jakos nie przypominam sobie zeby SK publikowalo "Red meat" Maxa Cannona (bo za bardzo undergroun :twisted: ) czy "Perwersyjnego Piotrusia" Gotlieba (bo za ostry) ponadto w kazdym numerze kompletne epizody z Dreddem, Sinister/Dexter, Lobo, szorciaki z Sin City i Hellboya (na kilka lat przed polskimi wydaniami) i multu innych rzeczy, teraz publikuja min. najnowsze amerykanskie one shooty...hmm...rzeczywiscie typowy Swiat Komiksu ;)
Macias, sprobuje ci wyjasnic taki drobny niuans,
mozesz sobie kupowac tylko komiksy wydawane w Polsce i to tylko te z pierwszego obiegu i to tylko te, o ktorych ktos ci powiedzial, ze sa rewelacyjne, tylko prosze, nie pisz o komiksach w miejscach publicznych, nie wypowiadaj sie powaznie na ich temat i nie oceniaj ich, bo nie bedziesz nigdy wiedzial skad sie wziela technika Bilala, Gawronkiewicza, Millera, Śledzia i wielu innych, nie zrozumiesz, ze to co dla ciebie jest "zalewem komiksow w Polsce" to tylko wierzcholek (a moze raczej kawalek) olbrzymiej gory lodowej a przede wszystkim bedziesz wiecznie skazany na gust i opinie innych (czesto/gesto rownie kompetentnych jak ty),
wlasnie dlatego, niektorzy ludzie kupuja cos wiecej niz tylko komiksy wydane w Polsce
co ty pie....opowiadasz?!?!?na cholere mam kupowac komiksy w czechach?sa drogie, jezyk nie jest dla mnie zrozumialy. wole juz dolozyc i kupic te komiksy po angielsku.i nie wiem co to ma wspolnego z moim znastwem technik komiksowych.sam troche rysuje ( nie tylko komiksow), i choc do porzadnego warsztatu mi sporo brakuje, to troche w tym temacie wiem.nic nie wiesz o mnie, o tym jakie komixy mnie interesuja itd. a wyglaszasz debilne opinie.wiec sie odwal panie turururu, bo rzucac slowa na wiatr kazdy umie, gorzej tylko kiedy przychodzi je uzasadnic...
sam tez czekam na kilka bardziej ambitniejszych komiksow,ale lubie mainstream komiksowy i to co jest w 1szym obiegu.i wara ci od tego.

Offline turucorp

czeskie komiksy
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 11, 2004, 01:29:00 pm »
a czy ja ci polecam ksenofobie zebys czytal czeskie komiksy?
nie, ja tylko jestem zaszokowany jak ktos moze zadawac tak madre pytania typu "po co kupowac czeskie komiksy",
nie chcesz nic wiedziec o tym rynku to nie odzywaj sie nie pytany w temacie, o ktorym nie masz zielonego pojecia
myku zalozyl temat, bo zauwazyl, ze czesi wydaja pozycje, ktorych u nas nie ma i nikt ich nie sprowadza (i to go boli), ty i tobie podobni swoimi wypowiedziami odpowiadacie na jego pytanie dlaczego nie ma czeskich komiksow w polskich sklepach komiksowych
i to wszystko
ot tak
po prostu

Anonymous

  • Gość
czeskie komiksy
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 11, 2004, 02:08:29 pm »
Cytuj
wczoraj mialem rozwolnienie :)
pewnie po przeczytaniu paru tekstow w prasie i forach :?


men na to nawet ziolka nie pomoga...

Cytuj
gdybys sie Karolu zainteresowal troche bardziej tytulami, ktore padly w tym temacie to zalapalbys, ze przedewszystkim polecam (i kilka innych osob) "EXIT" T.Otta w wydaniu czeskim, a to jest komiks bez slow, no chyba, ze przeszkadza ci czeski spis tresci (o tym czesi tez pomysleli i jest rowniez po angielsku :P ), album jest kilka razy tanszy niz wydania w innych krajach.


a faktycznie...
hmm cenowo to nie wyglada zle
i mowisz ze jedziesz do czech? :)

Cytuj
jesli chodzi o inne tytuly, to raczej nie spodziewam sie "300" Millera, "Pixy" Anderssona, "Murmur" Matottiego i paru innych rzeczy w tej dziesieciolatce wydanych w Polsce, a ich cena w Czechach jest nizsza niz gdzie indziej.


wiesz co co do 300 to bariera jezykowa jednak zbyt duza.. wole orginal..

Cytuj
jesli o chodzi o smiesznosc jezyka czeskiego to bys sie zdziwil ale czytalem kawalki, ktore BRZMIA bardzo powaznie, a polski dla czechow jest rownie smieszny (co ciekawe oni nie maja problemow ze zrozumieniem naszego jezyka),


nie dopieprzaj sie bo to semi powazne bylo :wall:


Cytuj
nie mam nic przeciwko niekompetencji czytelnikow, widocznie im to odpowiada, do szalu jednak doprowadza mnie czytanie takich "kwiatkow" jak np. nazwanie rysunkow Śledzia "awangardowymi"?


ale to chyba nie w tym temacie...

Cytuj
wydaje mi sie rowniez, ze czasami warto sciagnac sobie klapy z oczu i zobaczyc co robia rysownicy z innych krajow niz Polska, Francja czy USA (oczywiscie tylko i wylacznie wydani w Polsce)


warto pewnie ze warto
zreszta w czechach dzieja sie dosc fajne rzeczy pamietam jak swego czasu w krakowku w ramach sokratesa bylo pare osob calkiem smiszne rzeczy robili
zreszta jest jeszcze finlandia widzialem kilka spraw ale za cholera nie rozumialem o co chodzi ale swietnie sie prezentowalo...
 
Cytuj
jesli tobie odpowiada taki intetrnetowy lepperyzm to baw sie dobrze


bozesz ty moj...
przeciez nie o to chodzi...
w takim ukladzie musialbys dopieprzac wieeellluuu osobom
mowiacym nie tylko o komiksach
ktorych poziom umyslowy nie przekracza sredniej dopuszczajacej do pracy w zakladzie przetworstwa drobiowego w Ełku...
ale co z tego? nie ma nikogo konkretnego na mysli
a po prawdzie jesli ktos chce moze to podpiac rownie dobrze pod moje wypowiedzi :) nie obraze sie mam swiadomosc swoich niedoskonalosci i nad tym pracuje ha!


Cytuj
a jak chcesz byc traktowany jak przecietny czytelnik to nie podpieraj sie nigdy wiecej autorytetem KKK


udalo ci sie mnie podkurwic..
jesli tego chciales to udalo sie gratuluje.. :)
nie spodziewalem sie znizania w twoim wykonaiu do poziomu umyslowego niektorych tworcow ktorzy z klapkami na oczach(wlasnie) w swietym przekonaniu ze tak nie mozna sla donosy do redakcji na popdieranie na straszenie na nieuczciwosc i nierzetelnosc - bo przeciez lepiej by bylo gdybym byl ukryty pod pseudonimem dark master albo mroczny msciciel albo żiżi... piszac niepochlebnie nie majac prawa do wlasnej opini
oczywiscie gdybym chwalil to kwestia podpierania sie autorytetem bylaby bardzo na miejscu
zreszta to wspieranie sie jest tez kuriozalne - jeden tekst zupelne OT o ile sobie przypominasz na temat wywiadu z karpowicz oznacza ni mniej ni wiecej tylko ze krytykuje cos z pozycji kogos tam z kkk jakby to do ... mialo jakies znaczenie
chryste sprawe urwalem i do "tfurcy" juz nie pisalem po pierwsyzm mailu ..zbytnie uwiazanie w lancuszku wlasnych  przekonan wizji ogolnonarodowego spisku kol masonsko-rastafarianskich  zero komunikacji wyklucza podejmowanie dialogu... i nic na to nie poradze ze mi sie nie podoba... i nie kryje sie za tym zaden spiskek "zlych"
a juz myslalem ze uda mi sie ..postanowilem byc dobry i mily ale musiales przypomniec... :wall:  

Cytuj
i uwazaj nastepnym razem przy odbieraniu statuetki w czyims imieniu bo ci noge podstawie :P


czlowiek byl mily to mu sie dostaje a niech was turururu!!!!
milo mi patrzec takna marginesie ze sie moi wrotkarze tak przyjeli :P

jedna sprawa- gdzie do cholery ten fast w sowie....bo jak nie ma tak nie ma :)

Offline Macias

czeskie komiksy
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 11, 2004, 03:14:26 pm »
Cytat: "turucorp"
a czy ja ci polecam ksenofobie zebys czytal czeskie komiksy?
nie, ja tylko jestem zaszokowany jak ktos moze zadawac tak madre pytania typu "po co kupowac czeskie komiksy",
nie chcesz nic wiedziec o tym rynku to nie odzywaj sie nie pytany w temacie, o ktorym nie masz zielonego pojecia
myku zalozyl temat, bo zauwazyl, ze czesi wydaja pozycje, ktorych u nas nie ma i nikt ich nie sprowadza (i to go boli), ty i tobie podobni swoimi wypowiedziami odpowiadacie na jego pytanie dlaczego nie ma czeskich komiksow w polskich sklepach komiksowych
i to wszystko
ot tak
po prostu
a ja jestem zszokowany,jak mozesz oceniac moje podejscie do komiksow, za pomoca jednego stwierdzenia.kupowanie czeskich komiksow jest bezsensem, bo wole juz troche doplacic i sprowadzic sobie oryginalz n.p usa.kto powiedzial, z4e nie chce nic sie dowiedziec o rynku?swojego czasu e-mailowalem z koelsiem z czech, ktorego poznal;em na stronie www,crew.cz-czytaj dokladnie posty.w dupie mam to,czy cie interesuja moje wypowiedzi.moge wypoiwadac sie na tym forum, jesli uznam ze mam cos do powiedzenia i na pewno ty nie bedziesz mi mowil,czy moge czy nie.

Offline pookie

czeskie komiksy
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 11, 2004, 04:11:17 pm »
Loooz pipyl, bo potem się w zinach śmieją
 for Pookie

Offline Macias

czeskie komiksy
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 11, 2004, 04:25:22 pm »
wbijam na ziny!zrobie swoj i tez sie bede smial z tych, co sie smieja ;)  :D
turu wysuwa jakies dziwne oskarzenia, bo "zly Macias nie chce komiksow z Czech!" :twisted:

Offline pitupit

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 484
  • Total likes: 0
  • watchmen's time
czeskie komiksy
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 11, 2004, 05:27:54 pm »
po co wasze swary głupie....czesi wszak to mają w....wydawać dla czehuw....a ja mimo że czeskiego nie znam kupiłbym sobie jakiegoś garfielda....albo coś lekkiego po czesku żeby mieć taką ciekawostkę w kolekcji....aha i jak czegoś szukacie w pradze to nie myślcie że słowo 'szukać' znaczy to samo po czesku co po polsku....szukać to znaczy pieprzyć i nie hodzi bynajmniej o pszyprawianie potraw....
nauczyciel angielskiego szuka pracy miedzy gdynia i wejherowem

Offline mykupyku

czeskie komiksy
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 11, 2004, 10:13:30 pm »
EXIT Thomasa Otta to komiks który najbardziej mnie interesuje - bariera językowa nie ma tutaj znaczenia, bo jest niemy, cena niższa niż na zachodzie, gdzie nie jest wcale ogólnie dostępny










drugim tytułem niemym jest GON, manga, której nie czytałem acz słyszałem o niej przychylne opinie
opyright by mykupyku

Offline mykupyku

czeskie komiksy
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 11, 2004, 10:17:55 pm »
abstrahuując od niezmiernie istotnych sporów, konkluzja jest dla mnie oczywista:

potrzebujemy jeszcze zaledwie 3 maili do imago.com.pl żeby EXIT pojawiło sie w polsce

czas jest do środy
timof wysłał, ja wysyłam, kto następny?

tutaj jest link do mailowania:

http://www.imago.com.pl/?mode=FRM&FL=8
opyright by mykupyku

Offline Macias

czeskie komiksy
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 11, 2004, 10:21:07 pm »
dla jasnoci powroce na moment do mojego sporu z turucorpem-mowilem o zagranicznych komiksach wydanych w czechach,a nie o strcte czeskich komiksach.

Offline turucorp

czeskie komiksy
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 11, 2004, 10:39:01 pm »
ech no panowie spokojnie!
niech wam bedzie; PRZEPRASZAM :twisted:  (Karola za schodzenie do zbyt niskiego poziomu a Maciasa za agresywny ton wypowiedzi)
mieliscie pecha bo akurat skonczylem lekture recenzji odkrywczego komiksu nowej wspanialej artystki w wykonaniu PDW (tak tak nawet umiescila w swoim komiksie Masłowską i autora recenzji :roll: )
no i mnie ponioslo
bo takie komiksy to na swiecie ludzie od kilkunastu lat robia
i robia to zajebiscie
i Dunin powinien o tym wiedziec
a nie wie
i te swoje rewelacje wbija w mozgi ludzi
i taki beton mnie dobija
a potem trafiam na wiadome teksty na forum
i mnie ponosi :twisted:
i tak jeszcze dla calkowitej jasnosci :P :

Macias, ja uznaje twoje prawo do wypowiadania sie w dowolnym temacie ale ty z laski swojej nie odmawiaj mi prawa do tego samego, szczegolnie kiedy rzucasz dosyc dziwne teksty.

Karol, obiecuje nie wracac do tematu 8) , Fast 2 bedzie w Sowie tylko go trzeba tam dowiezc (podobno w przyszlym tygodniu?) jak bedzie to dam znac w odpowiednim topiku, jesli chodzi o wyjazd do Czech to zgadza sie, jade, ale nic nie przywoze (juz to raz napisalem!), jak chcesz to pisz do Imago, beda podstawy zeby rozmawiac z Motem.

Pooki, spoko spoko, pogadam z Luckiem, moze tym razem odpusci :giggle:  w koncu sam juz sie zalogowal :D

Pitupit, Czesi nie tak do konca maja to w...tak sie dziwnie sklada, ze bywaja w Polsce, znaja zarowno komiksy jak i srodowisko komiksowe Polakow, czytaja rowniez wszystko na necie (fora tez) i potem bywa strasznie glupio na takiej imprezce w Pradze :cry: bo to bardzo sympatyczni i tolerancyjni ludzie i nie rozumieja zbytnio slow "ukladziki" i "beton" :giggle: i potem zadaja klopotliwe pytania i musze rozkladac rece i mowic, ze po prostu u nas juz tak jest :wall: