Autor Wątek: INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???  (Przeczytany 25095 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline darksphere

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« dnia: Styczeń 11, 2004, 12:44:13 am »
Cytat: "Lukrecjusz"
"Bowiem te same [atomy] tworzą morze i wysp gromady,
Słońce ,niebo, powietrze, żywe stworzenia, zboże,
- Tylko ich ruch jest inny i inny kształt położeń.
Oto w mych własnych wierszach odnajdziesz, przyjacielu,
Wiele jednakich liter, wspólnych wyrazom wielu,
Przyznasz jednak, że słowa i kazdy z nich heksametr,
Ma inny dźwięk, treść inną ,znaczenie nie to samo,
- Tyle potrafi zdziałać zmiana układu liter"


Ostanie postępy w dziedzinie genetyki budzą u mnie dużo obaw ,ale i płomienną nadzieję na wyeliminowanie czynników osłabiających nasz gatunek (wiek, choroby, inteligencja). Mikroinjekcje (ezogeny z jednej komórki przenoszone do jądra drugiej) pozwalają na przenoszenie niektórych cech fizycznych organizmów w obrębie jednego gatunku (wielkość, owłosienie). Rekombinacja DNA teoretycznie (jeszcze) pozwoli wyeliminować niechciane fragment kwasu dezoksyrybonukleinowego (gen) i zastąpić je wyselekcjonowanymi supergenami. Człowiek i wszystkie istoty na Ziemi będą mogły być poddane "upgradowi" ... Wreszcie fuzja komórkowa, której zalety prawdopodobnie najbardziej doceni transplantologia (zwierzęta transgeniczne i różne połączenia międzygatunkowe)...

W związku z tym mam pytanie:
Jaki jest Wasz stosunek do GENETYKI (dotyczącej DNA człowieka) ???[/b]

Offline Falcon

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 11, 2004, 02:03:47 pm »
Zdecydowanie jestem przeciw. Wyobraźmy to sobie:
wszyscy ludzie idealnie pięki i inteligętni, wszyscy obdażeni doskonałym zdrowiem i sprawnością fizyczną. Czy zachowamy wtedy cechy indywidualne, które wyróżniają nas spośród innych? Marks wymyślił świat idealny, ale pamiętajmy czym skończyła się próba użeczywistnienia jego wizji. Natura kocha równowagę, gdy jedna szala wagi pozostaje pusta, wtedy dróga spada. Jeśli wszyscy będą idealni co będzie odróżniało jednego człowieka od drógiego?
ttp://s10.bitefight.pl/c.php?uid=35130

http://r1.bloodwars.pl/r.php?r=38420

Offline Ivo

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 22, 2004, 11:01:15 pm »
Hm, ciężki orzech do zgryzienia. Jakby to powiedział Pierwszy Elektryk Rzeczpospolitej - "Jestem za, a nawet przeciw" ;)
Jestem przeciw, bo, podobnie jak przedmówca, obawiam się, że ludzie przedawkują ten "specyfik" (Amerykanie zrobią to na 100%. Taki już tępy ten naród... :D) Nie wiem, czy ktoś z Was czytał "Czarne oceany" Dukaja, ale autor tej książki bardzo ciekawie przedstawił podobny problem. W świecie przyszłości Dukaja ludzie manipulują genami dosyć swobodnie, projektując sobie dzieci, "ulepszając" własne organizmy itd. Wystarczy wybrać fenotyp dla dziecka i sru, mamy idealnie pięknego młodzieńca takiej a takiej rasy, z odpowiednio zmodyfikowanym metabolizmem (np. przyszły żołnierz), lub nienaturalnymi właściwościami fizycznymi (czarna skóra, blond włosy itp.). Co z tego, że człowiek z przyśpieszonym metabolizmem żyje pięć razy krócej, niż normalny przedstawiciel naszego gatunku, skoro nadrabia to niesamowitym refleksem, siłą, zręcznością, czy wytrzymałością?
Jestem za, ponieważ dostrzegam ogromny potencjał tkwiący w tej dziedzinie nauki. I nie mówię tu tylko o leczeniu chorób genetycznych, choć jest to chyba najwspanialsza z możliwości. Zabrzmi to pewnie jak pomysł z gatunku sci-fi, ale co powiecie na dostosowywanie człowieka do danego środowiska? Możliwość oddychania pod wodą jest tutaj chyba najbanalniejszym przykładem. A co z przestrzenią kosmiczną? Z warunkami panującymi na innych planetach? Tutaj też niewątpliwie przyda się genetyka.
Kolejna możliwość to technologia bazująca nie na metalach, polimerach i różnych tworzywach sztucznych, ale na żywych komórkach, tkankach i organach. Jednym z wielu przykładów są obwody elektroniczne bazujące nie na metalowych połączeniach, ale tkankach nerwowych. Wyobrażacie sobie uszkodzone "obwody neuronowe", które same się regenerują, naprawiają? Lub siłowniki pneumatyczne zastąpione mięśniami? Wiem, to wizje bardzo, bardzo odległe, ale... Czy aby aż tak odległe, jak sądzimy?
Podsumowując, inżynieria genetyczna nie różni się praktycznie niczym od innych gałęzi nauki. I tutaj możemy mieć szczytne cele tworząc jakąś wspaniałą, organiczną "maszynerię", a na końcu może się okazać, że ktoś zrobił z niej bombę atomową i właśnie zrzuca ją na Hiroszimę...

Pozdrawiam, Ivo
ylko w milczeniu słowo
Tylko w ciemności światło
Tylko w umieraniu życie
Na pustym niebie jasny jest lot sokoła

Offline Gollum

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 23, 2004, 09:32:37 pm »
Jestem przeciw!
Człowiek jest człowiekiem i ma nim pozostać. Wszelkie ingerencje w geny sprawią, że będzie coraz bardziej zbliżał się w stronę maszyny.

Offline Baldwin

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 23, 2004, 11:25:35 pm »
Cytat: "Gollum"
Jestem przeciw!
Człowiek jest człowiekiem i ma nim pozostać. Wszelkie ingerencje w geny sprawią, że będzie coraz bardziej zbliżał się w stronę maszyny.



Zgadzam się z Gollumem.Inżynieria genetyczna powinna człowiekowi pomagać, a nie tworzyć go od nowa.
Dziedziczymy szereg cech genetycznych od tysiacleci.Nie jesteśmy w stanie przewidzieć czym skończy się ingerencja w nasz "kod" w perspektywie ,powiedzmy, 30 pokoleń....
Lepiej zostawmy wszystko jak jest.

Offline Ivo

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 24, 2004, 12:12:51 am »
Cytat: "Gollum"

Jestem przeciw!
Człowiek jest człowiekiem i ma nim pozostać. Wszelkie ingerencje w geny sprawią, że będzie coraz bardziej zbliżał się w stronę maszyny.


My, ludzie jako gatunek, już zbliżamy się do maszyn i w mojej opinie połączenie organiki z nieorganiką, biologii i technologii, jest nieuniknione. Niewiadomą pozostaje natomiast stopień, głębokość tego połączenia. Bo co innego wszczepianie implantów podskórnych monitorujących ogólnie pojęty stan zdrowia, a co innego bio-technologiczny "upgrade" organizmu stricte biologicznego, jakim jest ciało człowieka.

Pozdrawiam, Ivo
ylko w milczeniu słowo
Tylko w ciemności światło
Tylko w umieraniu życie
Na pustym niebie jasny jest lot sokoła

Offline Ivo

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 24, 2004, 12:21:55 am »
Cytat: "Baldwin"

Zgadzam się z Gollumem.Inżynieria genetyczna powinna człowiekowi pomagać, a nie tworzyć go od nowa.


Oh, o to nie musisz się obawiać. Stworzenie jakiegoś bardziej skomplikowanego organizmu od podstaw jest dla nas niewykonalne i pozostanie takim jeszcze przez tysiące lat.

Cytuj

Dziedziczymy szereg cech genetycznych od tysiacleci.Nie jesteśmy w stanie przewidzieć czym skończy się ingerencja w nasz "kod" w perspektywie ,powiedzmy, 30 pokoleń....
Lepiej zostawmy wszystko jak jest.


Tu się zgadzam - natura ma swoje własna prawa i wypracowane od miliardów lat sposoby na "testowanie" i eliminowanie wadliwych organizmów, a wspomaganie tych rokujących nadzieje (patrz: człowiek). Niemożliwością jest przewidzenie tego, jak ekosfera zareaguje na sztuczne mutacje wprowadzone przez człowieka. I o ile wątpie w to, iż nasze eksperymenty mogłyby w jakiś sposób zniszczyć równowagę we, duża to skala, wszechświecie (natura zawsze znajdzie sposób skompensowania takich błędów i pomyłek), to zniszczenie równowagi biologicznej na naszej planecie jest już bardziej realne.
Obawiam się jednak, że takowe ingerencje są całkowicie nieuniknione, więc miast ich zakazywać, należałoby je odpowiednio sformować i ukierunkować.
Czasami mądrzej jest zbudować kanał dla wody i puścić ją bokiem, niż budować wał, który i tak kiedyś się podda i pęknie pod jej naporem. W tym pierwszym przypadku bowiem możemy kontrolować skutki przepływu wody, w drugim - nie.

Pozdrawiam, Ivo
ylko w milczeniu słowo
Tylko w ciemności światło
Tylko w umieraniu życie
Na pustym niebie jasny jest lot sokoła

Offline Baldwin

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 24, 2004, 11:05:20 am »
Cytat: "Ivo"
Cytat: "Baldwin"

Zgadzam się z Gollumem.Inżynieria genetyczna powinna człowiekowi pomagać, a nie tworzyć go od nowa.


Oh, o to nie musisz się obawiać. Stworzenie jakiegoś bardziej skomplikowanego organizmu od podstaw jest dla nas niewykonalne i pozostanie takim jeszcze przez tysiące lat.


Chodziło mi tu raczej o ingerencje i ulepszanie człowieka,,a nie o tworzenie go od podstaw.

Offline Krzysio

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 24, 2004, 11:32:28 pm »
Ja również, boję się wszelkich ingerencji w nasze geny. Inżynieria genetyczna nie spowoduje raczej powstania super-złoczyńców ani super-ludzi. Może spowodować jednak poważne długotrwałe społeczno-kulturalne zmiany. Bogaci ludzie będą tworzyć sobie mądre, piękne dzieci, gdy tym czasem biedota będzie coraz brzydsza, głupsza i będzie jej coraz więcej. Ponadto takie modyfikacje mogą powodować nieokreślone, niespodziewane negatywne skutki zdrowotne u wielu następnych pokoleń, coś na kształt współczesnej fali uczuleń, ale dużo bardziej poważnego.
Jedynie jestem pozytywnie nastawiony do eliminowania genetycznych chorób i wad, no i może jeszcze w niektórych wypadkach do ograniczonych modyfikacji zwierząt i roślin dla celów hodowlanych, reszta powinna być zakazana.
oszukiwanie sensu przez człowieka to podstawowa siła w jego życiu.

Viktor E. Frankl

Offline cierzy

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 26, 2004, 07:40:48 pm »
Cytat: "Baldwin"
Zgadzam się z Gollumem.Inżynieria genetyczna powinna człowiekowi pomagać, a nie tworzyć go od nowa.
Dziedziczymy szereg cech genetycznych od tysiacleci.Nie jesteśmy w stanie przewidzieć czym skończy się ingerencja w nasz "kod" w perspektywie ,powiedzmy, 30 pokoleń....
Lepiej zostawmy wszystko jak jest.


Ale kto pisze o tworzeniu od nowa? Inżynieria genetyczna może np. ratować życie (oddałem głos na "więcej plus", a nie "zgadzam się całkowicie"). I jeszcze jedno: Skoro przytaczasz argument ewolucji i dziedziczenia - zgoda, człowiek rozwijał się przez wieki i doszedł do takiego poziomu wiedzy, że potrafi już ingerować we własne geny. Dlaczego nie uważasz tego za naturalne, z perspektywy rozwoju naszej wiedzy i umiejętności?

Więcej plusów niż minusów, powiadam. Pamiętacie Gattacę? Negatywna wizja filmu: Programowanie dzieci. Pozytywna: Można zapobiec chorobom dziecka w przyszłości.

Offline Baldwin

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 26, 2004, 09:13:53 pm »
Cytat: "cierzy"

takiego poziomu wiedzy, że potrafi już ingerować we własne geny. Dlaczego nie uważasz tego za naturalne, z perspektywy rozwoju naszej wiedzy i umiejętności?


Poniewasz niesie to za sobą następstwa natury biologicznej,społecznej i politycznej, których przewidzieć w pełni nie możemy.Juz dzisiaj niektórzy wizjonerzy biją na alarm.Skutki gwałtownego przedłużania życia, ulepszania dzieci itp mogą po prostu złamać ład społeczny jaki istnieje od zarania dziejów człowieka....

Offline Baldwin

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 26, 2004, 09:14:25 pm »
Cytat: "cierzy"

takiego poziomu wiedzy, że potrafi już ingerować we własne geny. Dlaczego nie uważasz tego za naturalne, z perspektywy rozwoju naszej wiedzy i umiejętności?


Poniewasz niesie to za sobą następstwa natury biologicznej,społecznej i politycznej, których przewidzieć w pełni nie możemy.Juz dzisiaj niektórzy wizjonerzy biją na alarm.Skutki gwałtownego przedłużania życia, ulepszania dzieci itp mogą po prostu złamać ład społeczny jaki istnieje od zarania dziejów człowieka....

Offline Baldwin

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 26, 2004, 09:14:27 pm »
Cytat: "cierzy"

takiego poziomu wiedzy, że potrafi już ingerować we własne geny. Dlaczego nie uważasz tego za naturalne, z perspektywy rozwoju naszej wiedzy i umiejętności?


Poniewasz niesie to za sobą następstwa natury biologicznej,społecznej i politycznej, których przewidzieć w pełni nie możemy.Juz dzisiaj niektórzy wizjonerzy biją na alarm.Skutki gwałtownego przedłużania życia, ulepszania dzieci itp mogą po prostu złamać ład społeczny jaki istnieje od zarania dziejów człowieka....

Offline Baldwin

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 26, 2004, 09:14:25 pm »
Cytat: "cierzy"

takiego poziomu wiedzy, że potrafi już ingerować we własne geny. Dlaczego nie uważasz tego za naturalne, z perspektywy rozwoju naszej wiedzy i umiejętności?


Poniewasz niesie to za sobą następstwa natury biologicznej,społecznej i politycznej, których przewidzieć w pełni nie możemy.Juz dzisiaj niektórzy wizjonerzy biją na alarm.Skutki gwałtownego przedłużania życia, ulepszania dzieci itp mogą po prostu złamać ład społeczny jaki istnieje od zarania dziejów człowieka....

Offline cierzy

INŻYNIERIA GENETYCZNA - Homosapiens,czy może Homodominus ???
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 26, 2004, 09:29:13 pm »
Cytat: "Baldwin"
Poniewasz niesie to za sobą następstwa natury biologicznej,społecznej i politycznej, których przewidzieć w pełni nie możemy.Juz dzisiaj niektórzy wizjonerzy biją na alarm.Skutki gwałtownego przedłużania życia, ulepszania dzieci itp mogą po prostu złamać ład społeczny jaki istnieje od zarania dziejów człowieka....


Ejże, ale tak samo można powiedziać o wynalezieniu penicyliny! Tak samo o stworzeniu bomby atomowej. Wszystko to ciągnęło za sobą konsekwencje społeczne, polityczne i biologiczne. W przypadku penicyliny szczególnie, zaczęliśmy ingerować w nasz naturalny system immunologiczny. Nie przekonujesz mnie :)

Moderator, proszę skasuj niepotrzebne kopie odpowiedzi Baldwina. Dzięki :)

 

anything