trawa

Autor Wątek: Great comeback  (Przeczytany 28966 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zatapatit

  • Gość
Great comeback
« Odpowiedź #60 dnia: Grudzień 05, 2002, 04:23:20 pm »
Nie chcę się wtrącać, bo dwóch na jednego to banda łysego.
Zdążyłem już polubić Cuja, ale jedno trzeba mu przyznać - jak już się uprze to...
piszę zresztą tutaj dlatego, że mój avatar ożywił się na dźwięk nazwiska pewnego artysty, które padło przed chwilą

Offline Cujo

Great comeback
« Odpowiedź #61 dnia: Grudzień 05, 2002, 04:29:18 pm »
Cytat: "Piotr Witkowski"
Zrozum - można czegoś nie lubić, a jednak to doceniać! Mogę nie lubić książek Sapkowskiego (bo nie lubię konwencji, w której pisze), ale doceniać jego wyobraźnię i literacki warsztat. Mogę nie lubić muzyki Zappy (bo nie lubię awangardy), ale doceniać rewolucyjność jego pomysłów. Mogę nie lubić filmów Kieślowskiego (bo wolę filmy Dogmy), ale doceniać jego talent reżyserski. Czy to tak trudno zrozumieć?

Zaraz, zaraz, wszystko to rozumiem, ale czy musze doceniac cos w czym nie widze zadnych pozytywnych aspektow? A takimi sa rysunki w Sandmanie. Jak bardzo bym sie pozytywnie o tym rysowniku staral nie myslec (co nie bardzo mi sie udaje) to nie jestem w stanie znalezc w nim zadnego plusa. Wiec jak moge nie lubic jego rysunkow a doceniac go za przykladowa "rewolucyjnosc pomyslow", skoro jej nie widze?
Ale na dowod tego, ze Cie rozumiem - moge powiedziec, ze nie lubie Ennisa, ale doceniam go za umiejetnosc prowadzenia dialogow.

A co do tego, jak mysli Rzezbiarz - odcinam sie. W wielu sprawach sie z nim zgadzam, ale wstrzymuje sie od glosu w sprawie waszej polemiki.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline Piotr Witkowski

Great comeback
« Odpowiedź #62 dnia: Grudzień 05, 2002, 04:51:46 pm »
Cujo: no toż właśnie ja mówię o Rzeźbiarzu, nie o Tobie... A rysownika z "Sandmana" doceniać nie karzę - poznałem Twoje argumenty, nie zgadzam się z nimi, ale fakt, są one merytoryczne i z takim punktem widzenia nie walczę.

Zatapatit: właśnie tak podejrzewałem, że się na tamto nazwisko ożywisz  :wink:

Offline mykupyku

Great comeback
« Odpowiedź #63 dnia: Grudzień 05, 2002, 06:42:11 pm »
zgadzam sie że niektórych ponoszą emocje i poprzez swój subiektywizm nie przepuszczają osądu rzeczowego i profesjonalnego

zgadzam się, że z faktu, iż czegoś nie lubię, nie podoba mi się nie powinno się ekstraoplować wniosków dalej idących - ze to beztalenicie, tandeta, szmira itd., bo takie wnioski nie zawsze pokrywają się z rzeczywistością

jednak prawa do subiektywnej oceny, błedów w ocenie, czy oceny niesprawiedliwej nikomu odmawił nie będę - jak ktoś ma oczy, serce, i oleju w łepku trochę to sam oceni jak się rzeczy naprawde mają :)
opyright by mykupyku

Offline REDER-OR

Great comeback
« Odpowiedź #64 dnia: Grudzień 05, 2002, 08:01:36 pm »
dozucilbym jeszcze STORM
 
nie tylko mandragora wydaje slabe komiksy
EDER-OR

zatapatit

  • Gość
Re: Great comeback
« Odpowiedź #65 dnia: Grudzień 05, 2002, 08:10:50 pm »
Cytat: "pookie"
Frank Castle powraca.
I to w niezłym stylu, bo autorem scenariusza jest Ennis, a oprawą graficzną zajął się Dillon. Wydawca - Mandragora. Termin - 2003 rok.

Ja się strasznie podjarałem powrotem Punishera. I do tego w wydaniu Ennisa i Dillona!!!
Nie mogę się doczekać!
I jeszce Fury Ennisa i Robertsona!

Offline Rzezbiarz.wg

Great comeback
« Odpowiedź #66 dnia: Grudzień 06, 2002, 09:57:25 am »
Cytuj
To co wydaje Mandragora, z jednym wyjatkiem - Mikropolis, nadaje sie jak dla mnie jedynie na podpalke na grilla.
100 Naboi jest oparte na zajebistym pomysle, ale po lekturze 1 tomu nie chce wiecej. Nie pociagaja mnie opowiesci dziejace sie w srodowisku marginesu spolecznego.

Ale generalnie to amerykanskie , ktore mozna kupic po polsku.....


Prosze, Piotrze oto sa przyklady moich wypowiedzi. Widze, ze nie czytasz ich, albo nie rozumiesz, albo widzisz to co chcesz zobaczyc.
Znajdz mi fragmenty gdzie twierdze, ze ktos nie ma talentu,
,
Cytuj
Rzeźbiarz określa jako wyrobników i odwalaczy 99% amerykańskich rysowników


gdzie ja to napisalem??? Spojrz do gory, jeslis tak laskaw.

Cytuj
Komiks mu się nie podobał? To znaczy, że jego autorzy to beztalencia

Cytuj
Nie podobają mu się rysunki jakiegoś rysownika? To znaczy dla Rz., że jest on złym rysownikiem


znajdz prosze cos na potwierdzenie Twoich tez.

Nigdy nie pisalem o "spuszczaniu do kibla", a juz na pewno nie przyszlo mi do glowy robic to z tworcami.
Wyrazalem swoj subiektywny poglad, bez uogolnien, ktore usilujesz wlozyc mi w usta.
Badz laskaw tego nie robic.
Wybierasz sie tez bardzo chetnie na osobiste wycieczki (vide oceniasz moje mozliwosci percepcji itp)

Wiec ja tez sie wybiore:
Mam wrazenie, ze nie czytasz ze zrozumieniem a w moich wypowiedziach widzisz to co chcesz zobaczyc.
Ww wszystkich moich wypowiedziach zaznaczam, ze "moim zdaniem". Nigdzie nie znajdziesz najmniejszej poszlaki, ze uwazam tego co napisalem za aksjomat .

Poza tym mam wrażenie, że Twoje ataki na moje poglądy sa podszyte... czym?...
Moze poczuciem winy, ze podobaja Ci sie dziela czysto komercyjne, na dodatek produkowane wg patentu ś.p.Forda???
 :twisted:

Cytuj
Neil Gaiman poza pracą w komiksie pisze książki. Straczynski także jest pisarzem, jak również uznanym scenarzystą telewizyjnym


A czego? Czysto komercyjnych tworow.

No i Cujo doprecyzował moja wypowiedz. Dziekuje mu za to serdecznie.
Sandman jest rysowany niestarannie. Podobnie "Powrot, takze 100 Naboi - i to chyba kazdy dostrzeze. Ale takie sa prawa rynku amerykanskiego i dlatego nie odmawiam ich tworcom talentu.
Pare innych komiksow wydanych w Polsce ma rysunki wykonane starannie, ale az do bolu bezstylowe (np mam podac? jakie?)

Cytuj
I naprawdę nie rozumiem, jakim cudem wiesz, Cujo, kto w swoje rysunki wkłada serce, a kto nie...


Cujo moze to stwierdzac i ocenic , bo to widac golym okiem.

AQ w Trzecim Testamencie cenie ciekawy scenariusz połączony z naprawdę niezłymi rysunkami (starannymi np.) . Stosowanie perspektywy jest napreawde mistrzowskie, moim zdaniem.

Cytuj
Po pierwsze, zwróć łaskawie uwagę, że "DKR" to komiks sprzed 17 lat! Mam wrażenie, że usiłujesz oceniać jego rysunki z punktu widzenia dzisiejszych standardów


A jakie to ma znaczenie, ze sprzed 17????
Dla Ciebie to prehistoria jaka czy co???!!!!

Twoje wrazenie jest bledne.
Rosinski moim zdaniem najlepiej rysowal w latach 70-ych. Herge rysowal genialnie. Peanutsy to mistrzostwo swiata. Taka oszczednosc formy a ile tresci! Rozbitkowie czasu to prawdziwa uczta dla oczu itp itd. Dlugo bym mogl wymieniac.

Albo ktos sie przylozyl albo nie!

zatapatit

  • Gość
Great comeback
« Odpowiedź #67 dnia: Grudzień 06, 2002, 01:11:17 pm »
Cytat: "Rzezbiarz.wg"
Cytuj
Neil Gaiman poza pracą w komiksie pisze książki. Straczynski także jest pisarzem, jak również uznanym scenarzystą telewizyjnym


A czego? Czysto komercyjnych tworow.

Za autor Trzeciego testamentu rysuje zupełnie za darmo - tylko po to aby zrobić przyjemność Rzeźbiarzowi

Cytat: "Rzezbiarz.wg"
Sandman jest rysowany niestarannie. Podobnie "Powrot, takze 100 Naboi - i to chyba kazdy dostrzeze. Ale takie sa prawa rynku amerykanskiego i dlatego nie odmawiam ich tworcom talentu.

Zdradź nam jakie są prawa rynku amerykańskiego!
Cytat: "Rzezbiarz.wg"
Pare innych komiksow wydanych w Polsce ma rysunki wykonane starannie, ale az do bolu bezstylowe (np mam podac? jakie?).

Podaj. może wreszcie dowiemy się o czym ty wogóle mówisz

Offline Rzezbiarz.wg

Great comeback
« Odpowiedź #68 dnia: Grudzień 06, 2002, 03:30:27 pm »
Za autor Trzeciego testamentu rysuje zupełnie za darmo - tylko po to aby zrobić przyjemność Rzeźbiarzowi
Cytuj


No prosze, biedni autorzy 3 testamentu.
 :wink:
Teraz im się dostalo.  :cry:
Pewnie, ze nie rysuja dla przyjemnosci, ale dla pieniedzy, ale ich dzielo jest moim zdaniem dopracowane.

Zdradź nam jakie są prawa rynku amerykańskiego!


Nie znasz????
Naprawde???
Biedaku...
Zeszyt co miesiac, zeszyt co miesiac, zeszyt co miesiac...

Podaj. może wreszcie dowiemy się o czym ty wogóle mówisz
Cytuj



Jakbys nie wiedzial... Moglbys sobie podarowac takie pytania.Ale Ci odpowiem, co mi tam, Rzezbiarz.wg nie jest taki zly na jakiego wyglada: Fanthoma, na ktorym sobie tez niezle uzywacie, Plemie cienia, Transmetropolitan, Pielgrzyma...

zatapatit

  • Gość
Great comeback
« Odpowiedź #69 dnia: Grudzień 06, 2002, 05:28:52 pm »
Cytat: "Rzezbiarz.wg"
Zeszyt co miesiac, zeszyt co miesiac, zeszyt co miesiac......

No i cóż z tego?
Thorgal wychodzi co rok a widać, że van Hamme'owi dawno wyczerpały się pomysły. Rosińki też nie jest wzorem perfekcjonisty.
sandman był miesięcznikiem, ale każdy numer pełen jest nowych pomysłów.
Comiesięczne tempo jest zabójcze, ale wielu autorom odpowiada.
Cytat: "Rzezbiarz.wg"
Jakbys nie wiedzial... Moglbys sobie podarowac takie pytania.Ale Ci odpowiem, co mi tam, Rzezbiarz.wg nie jest taki zly na jakiego wyglada: Fanthoma, na ktorym sobie tez niezle uzywacie, Plemie cienia, Transmetropolitan, Pielgrzyma...

Jakbym wiedział, to bym się nie pytał.
Teraz wiemy na czym stoimy i możemy dyskutować.
Napisz co ci nie odpowiada w Trans albo w Plemieniu. Obrony Fathoma się nie podejmuję bo jest to komiks słaby.

Offline dnaoro

Great comeback
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 06, 2002, 06:31:55 pm »
JA UWAŻAM, że rację nie ma zapatit i nie ma rzezbiarz. ale kibicuje zapowi, bo mam zdanie podobne do jego.  jednak uważam, że nie może on sformułować swoich kontrataków tak, aby dyskusja się zakończyła. argumenty rzezbiaza uwazam za suche, bezsensowne, bezpodstawne, ale na tyle mocne, zeby zbic z tropu, zmienic temat, zatoczyc kolejne błedne kolo.
wasza klotnia jest bezsensu. cokolwiek powiesz zapatit, zprowokujesz tym tylko rz.wg i zamiast zblizyc go do swoich przekonan tylko go od nich oddalasz. rzazbiaz powie wszystko, zeby tylko wyszlo na to, ze ma racje. i raczej sie nie ugnie. ja stad ide. jak chcecie to se dyskutujcie dalej. powiedzialem co mysle, wiec nie probojcie mnie ugiąć, bo nie chce mi sie prowadzic klotni podobnej do waszej.
narka.

zatapatit

  • Gość
Great comeback
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 06, 2002, 07:26:37 pm »
dnaoro, powoli zbliżamy się z Rzeźbiarzem do sensownej wymiany zdań.
Sądzę że już niedługo toczyć się tu będzie w miarę sensowna dyskusja.

Offline dnaoro

Great comeback
« Odpowiedź #72 dnia: Grudzień 06, 2002, 07:45:39 pm »
akurat.
marzenia.
sranie w banie i tyle.

Offline Karol Kremens

Great comeback
« Odpowiedź #73 dnia: Grudzień 07, 2002, 01:17:06 pm »
Cytat: "dnaoro"
akurat.
marzenia.
sranie w banie i tyle.


haha, dokladnie. Dysputa dawno zabrnela na manowce, a kazdy kolejny post z szeregiem cytatow to tylko zawoalowana forma intelektualnej obelgi. Nie czekam na puente tej wymiany zdan (?), bo jej nie bedzie. Skonczy sie tym, ze jednemu z Was szybciej sie znudzi.

Sandman. Klocicie sie o grafike w JEDNYM albumie (mowa o oryg. TPB). Zalozeniem serii bylo, aby przez te lata i 70+ zeszytow, pojawilo sie w Vertigo wielu rysownikow. I tak wiadomo bylo, ze to Gaiman jest tu najwazniejszy. Poza tym, po pierwszym tomie, szybko nauczyl sie omijac szerszym lukiem Swiat DC i nie bedzie juz goscinnych wystepow Martian Manhunter i Arkham As. tak czesto.
Kreska jest taka, a nie inna, bo:
1. Poczatek serii  - dajcie czasu troche. Obiecuje Wam poprawe.
2. Slaby (przyznam) - ale w porowaniu z innymi z serii - rysownik.
3. Kolorystyka - aa, to juz po czesci "zasluga" rodzimego naszego wydawcy.

A rozlam na zwolennikow i przeciwnikow rynku amer. jest widoczny na Forum od poczatku i nic sie tu, jak widze, nie zmienilo. Nie uczymy sie tolerancji ani troche. Szkoda. Ale w sumie po to jest Forum, aby poprzez kontakt z cudzymi doswiadczeniami, poszerzyc wlasne horyzonty.

zatapatit

  • Gość
Great comeback
« Odpowiedź #74 dnia: Grudzień 07, 2002, 03:14:40 pm »
komentując powyższe dwa posty zacytuję elegancką wypowiedż dnaoro:
sranie w banie i tyle

 

anything