To co wydaje Mandragora, z jednym wyjatkiem - Mikropolis, nadaje sie jak dla mnie jedynie na podpalke na grilla.
100 Naboi jest oparte na zajebistym pomysle, ale po lekturze 1 tomu nie chce wiecej. Nie pociagaja mnie opowiesci dziejace sie w srodowisku marginesu spolecznego.
Ale generalnie to amerykanskie , ktore mozna kupic po polsku.....
Prosze, Piotrze oto sa przyklady moich wypowiedzi. Widze, ze nie czytasz ich, albo nie rozumiesz, albo widzisz to co chcesz zobaczyc.
Znajdz mi fragmenty gdzie twierdze, ze ktos nie ma talentu,
,
Rzeźbiarz określa jako wyrobników i odwalaczy 99% amerykańskich rysowników
gdzie ja to napisalem??? Spojrz do gory, jeslis tak laskaw.
Komiks mu się nie podobał? To znaczy, że jego autorzy to beztalencia
Nie podobają mu się rysunki jakiegoś rysownika? To znaczy dla Rz., że jest on złym rysownikiem
znajdz prosze cos na potwierdzenie Twoich tez.
Nigdy nie pisalem o "spuszczaniu do kibla", a juz na pewno nie przyszlo mi do glowy robic to z tworcami.
Wyrazalem swoj subiektywny poglad, bez uogolnien, ktore usilujesz wlozyc mi w usta.
Badz laskaw tego nie robic.
Wybierasz sie tez bardzo chetnie na osobiste wycieczki (vide oceniasz moje mozliwosci percepcji itp)
Wiec ja tez sie wybiore:
Mam wrazenie, ze nie czytasz ze zrozumieniem a w moich wypowiedziach widzisz to co chcesz zobaczyc.
Ww wszystkich moich wypowiedziach zaznaczam, ze "moim zdaniem". Nigdzie nie znajdziesz najmniejszej poszlaki, ze uwazam tego co napisalem za aksjomat .
Poza tym mam wrażenie, że Twoje ataki na moje poglądy sa podszyte... czym?...
Moze poczuciem winy, ze podobaja Ci sie dziela czysto komercyjne, na dodatek produkowane wg patentu ś.p.Forda???
:twisted:
Neil Gaiman poza pracą w komiksie pisze książki. Straczynski także jest pisarzem, jak również uznanym scenarzystą telewizyjnym
A czego? Czysto komercyjnych tworow.
No i Cujo doprecyzował moja wypowiedz. Dziekuje mu za to serdecznie.
Sandman jest rysowany niestarannie. Podobnie "Powrot, takze 100 Naboi - i to chyba kazdy dostrzeze. Ale takie sa prawa rynku amerykanskiego i dlatego nie odmawiam ich tworcom talentu.
Pare innych komiksow wydanych w Polsce ma rysunki wykonane starannie, ale az do bolu bezstylowe (np mam podac? jakie?)
I naprawdę nie rozumiem, jakim cudem wiesz, Cujo, kto w swoje rysunki wkłada serce, a kto nie...
Cujo moze to stwierdzac i ocenic , bo to widac golym okiem.
AQ w Trzecim Testamencie cenie ciekawy scenariusz połączony z naprawdę niezłymi rysunkami (starannymi np.) . Stosowanie perspektywy jest napreawde mistrzowskie, moim zdaniem.
Po pierwsze, zwróć łaskawie uwagę, że "DKR" to komiks sprzed 17 lat! Mam wrażenie, że usiłujesz oceniać jego rysunki z punktu widzenia dzisiejszych standardów
A jakie to ma znaczenie, ze sprzed 17????
Dla Ciebie to prehistoria jaka czy co???!!!!
Twoje wrazenie jest bledne.
Rosinski moim zdaniem najlepiej rysowal w latach 70-ych. Herge rysowal genialnie. Peanutsy to mistrzostwo swiata. Taka oszczednosc formy a ile tresci! Rozbitkowie czasu to prawdziwa uczta dla oczu itp itd. Dlugo bym mogl wymieniac.
Albo ktos sie przylozyl albo nie!