trawa

Autor Wątek: Strony konfliktu w LOTR-ze  (Przeczytany 6341 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Glorfindel

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 01, 2004, 11:38:09 am »
Cytuj
Gondor i Rohan też nie zabardzo za sobą przepadali


no coż, Jackson przegiął z ta niechęcią-w książce jest inaczej a to DUŻO bardziej wiarygodne źródło niż film
chłopaki nie walcie takich byków...proszę...na święte kości Mistrza Tolkiena...
color=red]Aktualny ranking Ligi Ogólnopolskiej - już dostępny na [/color][size=13]Mitril.pl[/size]

Offline Rav-SD

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 01, 2004, 07:16:36 pm »
Glorfindel ma racje Rohan vs Gondor to już lekka przesada jak Elfy vs Gondor itp  Walka dobra z dobrem to już mniej logiczna sytuacja, ale grajcie jak się wam żewnie podoba, choć ja tak grać nie będę :) W książce jest bardzo wyrażny podział na Zło i Dobro czysta esencja obu! Dobro to dobro nigdy się nie zdradzi i zawsze będzie walczyć razem :)  Zło jest przewrotne i zdradzieckie jak to zło!

P.S. A nie wkurza Cię Glorfindel, że Jackson zastąpił(chyba twego ulubionego bohatera?) po to tylko , żeby Arwena troszkę więcej sobie pograła :)
REEDOM IS THE STATE OF MIND!!!

If knowledge is a power!? So to be unknow is to be unconquerable!

http://www.histeria.pl/sf/szuflada.phtml <--
Stronka dla poczatkujących w sztuce pisania...

Offline LordThom

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 01, 2004, 07:21:18 pm »
a wlasnie ze ciekawie byloby strzelac z elfiego luku do rohanczykow, hehehehe  :)  :D  :)     :P
i]Czas nie ma początku ani końca.
Czas jest jak wąż Uroboros, który chwycił zębami własny ogon.
W każdym momencie kryje się wieczność.
A wieczność składa się z chwil, które ją tworzą.[/i]

Offline Gaweł

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #18 dnia: Luty 01, 2004, 07:22:46 pm »
Czy to jest a propos konfliktów przygraniczynych??
Chyba tak... To już byłoby przegięcie, bo dobro z dobrem nie będzie się biło ze sobą, chyba że rohan z gondorem (w końcu to ludzie, a ludzie są chciwi :P i mogą się bić pewnie o pierścień albo coś takiego)...
Zło ze złem... Jestem za :) To jest logiczne :) Uruk vs gobliny :)
iestety wróciłem do szarej rzeczywistości polskiego menelstwa... Czy ktoś ma wątpliwości ile zostało dni do końca szkoły? DUŻO!! :(:(:(

Offline Glorfindel

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #19 dnia: Luty 01, 2004, 08:02:17 pm »
Cytat: "Rav-SD"
P.S. A nie wkurza Cię Glorfindel, że Jackson zastąpił(chyba twego ulubionego bohatera?) po to tylko , żeby Arwena troszkę więcej sobie pograła :)


wkurza ale cóż począć..
cale szczescie ze jest shadow&flame

a BTW ma ktos statsy i zasady do goblin kinga?
color=red]Aktualny ranking Ligi Ogólnopolskiej - już dostępny na [/color][size=13]Mitril.pl[/size]

Offline Gordek

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 01, 2004, 08:26:33 pm »
Cytat: "Glorfindel"

wkurza ale cóż począć..
cale szczescie ze jest shadow&flame

a BTW ma ktos statsy i zasady do goblin kinga?


Prosze bardzo
http://gordek.w.interia.pl/Goblinking.jpg
i][...] Nie przejdziesz (...) Jam jest sługa Tajemnego Ognia, władam płomieniem Anoru.  
 Nie przejdziesz. Czarny ogień na nic ci się nie przyda, płomieniu z Udunu. Wracaj w cień!
 Nie przejdziesz! [...][/i]

Offline Glorfindel

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 01, 2004, 08:37:15 pm »
dzieki...
ja sie na Ciebie wpieniam w innym, topiku a to TY mi podales te zasade
troche mi glupio... :oops:
color=red]Aktualny ranking Ligi Ogólnopolskiej - już dostępny na [/color][size=13]Mitril.pl[/size]

Offline Maximus

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 01, 2004, 08:40:58 pm »
W.G mnie przygraniczne konflikty mają jakieś wytłumaczenie i w sumie można by coś takiego wprowadzić, ale to już nie ten sam klimat strzelać Elfickim lucznikiem w rohanczyka czy odwrotnie.... To już poprostu nie to... Konflikty między złem są bliższe logicznemu rozumowaniu gdyż w kilku miejscach Tolkienowskiej opowieści Uruki pokłuciły się miedzy sobą czy też Orki wysiekały się nawzajem. Będe unikal grania złem na zlo i dobrem na dobro chyba ze bedę do tego zmuszony ekstremalną sytuacją typu miesiąc bez grania czy tez w lidze Lotra.......
hrough the fiery caverns we sail
Virgil at my side my guide and master
Questing through the nine plains of hell
Infernal wisdom shall fill my soul...

Iced Earth

Offline Gordek

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 01, 2004, 09:04:16 pm »
@Glorfindel
Jeśli chcesz cały podręcznik do "Shadow and Flame", jak również podręczniki do "Two Towers' i "Return of the King" to zapraszam do mnie na serwer.

@Maximus
U mnie już była bitwa 4 Elven Warrior + 4 Elven Warior with Bow na 4 Gondorczyków :D Nie musze dodawać chyba kto wygrał, chociaż Elfy straciły jednego łucznika :D
i][...] Nie przejdziesz (...) Jam jest sługa Tajemnego Ognia, władam płomieniem Anoru.  
 Nie przejdziesz. Czarny ogień na nic ci się nie przyda, płomieniu z Udunu. Wracaj w cień!
 Nie przejdziesz! [...][/i]

Offline Gordek

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 01, 2004, 10:56:43 pm »
Wracając do przygranicznych konfliktów, to nie zapominajmy, że niewiele brakowało, a w "Hobbicie" mielibyśmy walkę ludzi i elfów z krasnoludami pod Samotną Górą, więc takie przygraniczne konflikty wcale nie musiałyby być wyssane z palca. Przecież niewiadomo co byłoby gdyby, armia goblinów i wargów nie zaatakowała.
i][...] Nie przejdziesz (...) Jam jest sługa Tajemnego Ognia, władam płomieniem Anoru.  
 Nie przejdziesz. Czarny ogień na nic ci się nie przyda, płomieniu z Udunu. Wracaj w cień!
 Nie przejdziesz! [...][/i]

Offline Rav-SD

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 02, 2004, 08:32:33 am »
Możliwosci jest naprawde dużo :)  Chciecie tłuc się Elfy kontra inni bardzo proste Galadriela zabrała pierscień Frodowi i scenariusz juz gotowy! :)  Tak więc uważam, że obaliliśmy ten głupi mit dotyczący LOTR-a :)
REEDOM IS THE STATE OF MIND!!!

If knowledge is a power!? So to be unknow is to be unconquerable!

http://www.histeria.pl/sf/szuflada.phtml <--
Stronka dla poczatkujących w sztuce pisania...

Offline Lharhard

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 02, 2004, 12:25:40 pm »
Cytat: "Glorfindel"
no coż, Jackson przegiął z ta niechęcią-w książce jest inaczej a to DUŻO bardziej wiarygodne źródło niż film
chłopaki nie walcie takich byków...proszę...na święte kości Mistrza Tolkiena...

No ale z tego co wiem figurki są robione na podstawie filmu :) No bo weśmy taką Armie Umarłych która wcale nie walczyła pod Minas Tirith ... poza tym jak zresztą wszyscy mówią jest tu duża dowolność ... a co jeśli Theoden byłby pod wpływem czaru Sarumana ... Gdybyśmy chcieli się wzorować na książce gra bitewna nie miałaby większego sensu ... no bo co za sens miała by bitwa pod Minas Tirith skoro Król Czarnoksiężnik z Angmaru nie mógłby wygrać, albo Arragorn nie mógł zginąć ? :D
Forth! and fear no darkness! Arise! Arise! Riders of Theoden! Ride! Ride to ruin, and the world's ending! DEATH! DEATH! DEATH!"

Offline Glorfindel

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 02, 2004, 12:54:16 pm »
Lharhard
Jasne ze w grze istnieje dowolnosc i mozesz Aragorna ubic kiedy chcesz i kim chcesz a Twoi umarli moga pojawic sie nawet  pod Isengardem
ale pisanie o wzajemnej niecheci Gondoru i Rohanu to przesada i film nie ma tu nic do rzeczy.

powinnismy bazowac na twórczości Mistrza a nie na filmie
Np. Glorfindela, Radagasta itp w filmie nie ma ale byli w KSIĄŻCE.
podobnie z rozmowy Legolasa z Gimlim na Ściezce
Umarlych wynika ze to Isildur byl ostatnim krolem Gondoru... itp.

Nikt nie ma prawa zabronic Ci grania jak chcesz ale nie pisz na forum
rzeczy niezgodnych z zalozeniami tolkienowskiego świata bo jeszce zobaczy to ktos kto ksiązki nie przeczytał (możecie mi wierzyc że są tacy-niestety analfabetyzm się szerzy nawet wsród graczy a moze raczej powinienem ich nazwac pseudo-graczami) i bedzie potem glupoty wygadywał...
color=red]Aktualny ranking Ligi Ogólnopolskiej - już dostępny na [/color][size=13]Mitril.pl[/size]

Offline LordThom

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 02, 2004, 01:44:49 pm »
Cytuj
kto ksiązki nie przeczytał (możecie mi wierzyc że są tacy-niestety analfabetyzm się szerzy nawet wsród graczy a moze raczej powinienem ich nazwac pseudo-graczami) i bedzie potem glupoty wygadywał...

- nie rozumiem dlaczego nazywasz ludzi ktorzy nie przeczytali WP analfabetami. ksiazke czytalem 2 razy i szczerze mowiac to wole Władce ogladac, a najbardziej grac... ale co do glupot to masz racje.
no ale dyskusja o ksiazce "raczej" nie powinna sie tu przenosic.
i]Czas nie ma początku ani końca.
Czas jest jak wąż Uroboros, który chwycił zębami własny ogon.
W każdym momencie kryje się wieczność.
A wieczność składa się z chwil, które ją tworzą.[/i]

Offline Glorfindel

Strony konfliktu w LOTR-ze
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 02, 2004, 03:37:10 pm »
Cytat: "LordThom"
 

nie rozumiem dlaczego nazywasz ludzi ktorzy nie przeczytali WP analfabetami


chodzilo mi raczej o to,że przecietny Polak-dresiarz czy inny bezmózg
jezeli cos juz przeczyta to jest to przewaznie program telewizyjny albo gazeta o komórkach a czytenictwo to u nas leży i kwiczy...
 
poza tym pewne ksiazki trzeba przeczytac nawet jak sie komus nie podobaja bo tego po prostu wymaga sie (tzn. przynajmniej ja wymagam :) ) od czlowieka ktory uwaza sie za w miare wyksztalconego (a juz czlowiek po studiach bez przeczytania min. 300 pozycji literackich to poprostu pomyłka) w ostatnie wakacje polowalem na ''Na zachodzie bez zmian''-  BO BYLO MI WSTYD ze jej wczesniej nie przeczytalem... a to, ze mnie rozczarowala to zupelnie inna sprawa...

czytac poprostu trzeba i tyle obojetnie czy ktos lubi i nie...
DO BIBLIOTEK MARSZ!!!!!!

barzdo prosze o nie wycinanie tego postu :) wiem ze nie na temat ale trzeba ''mlodziez'' uświadamiać  :)
color=red]Aktualny ranking Ligi Ogólnopolskiej - już dostępny na [/color][size=13]Mitril.pl[/size]