Autor Wątek: F4llout 3  (Przeczytany 114080 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tomwac

Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #435 dnia: Marzec 06, 2011, 01:35:48 pm »
Dla mnie gra jest wybitna, nie rozumiem tych narzekań na nią, mnie się bardzo podobała, jedna z lepszych gier, pozatym Obliviona bije na głowę, i według mnie Fallouta 1 i 2 również, oczywiście dzisiaj, i z perspektywy czasu.

Offline Dziex

Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #436 dnia: Marzec 07, 2011, 09:11:31 pm »
Gram se ostatnio w New Vegas.
Klimat może nie tak gęsty jak w FO 1 i 2 (przydałoby się więcej muzyki Marka Morgana, chociaż i tak propsy za to co jest, jak pierwszy raz usłyszałem ten motyw z The Glow podczas zwiedzania jakiejś bazy wojskowej  łezka mi się w oku zakręciła ;( ) Mam 36h played, 16/30 level i nie odkryłem pewnie jeszcze połowy lokacji w grze, ale stwierdzam, że wyszła z tego bardzo spoczko gierka i całkiem niezły Fallout.

Za trójkę się nie brałem, bo podobno c**jowa ;(

A i ta piosenka:
Marty Robbins - Big Iron


jest zajebista i zawsze nie mogę się doczekać aż ją puszczą w radiu mimo, że to wieśniackie cuntry i nie powinienem się do tego nawet przyznawać ;ooo
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2011, 01:05:19 am wysłana przez Dziex »

Offline DARKMAN

Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #437 dnia: Marzec 07, 2011, 11:58:47 pm »
IMHO New Vegas to taki duzy mission pack do 3... Praktycznie to ta sama gra, poprawili pare rzeczy jednak rewolucji tutaj nie ma. Jezeli wiec podoba Ci sie New Vegas to i raczej trojka Ci sie spodoba...


W F3 gralem juz jakis czas temu to nie pamietam jak bylo w tym przypadku ale ilosc bugow w najnowszej odslonie jest przeogromna... Dodatkowo nie wiem jak to jest z sytuacja na PC ale gra w wersji na X'a ma OGROMNY problem z ladowaniem - praktycznie kazde ladowanie trwa do minuty czasu, a przy niektorych misjach wiecej czasu sie spedza czekajac na zaladowanie lokacji niz tez samej grze...


Muzyka w grze owszem fajna, ale jest jej bardzo malo....

Offline Dziex

Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #438 dnia: Marzec 08, 2011, 12:16:07 am »
Cytuj
Praktycznie to ta sama gra, poprawili pare rzeczy jednak rewolucji tutaj nie ma.
No nie wiem, słyszałem, że nie ma frakcji i polityki, gra jest strasznie ugrzeczniona i ma kretyński wątek główny.

Offline DARKMAN

Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #439 dnia: Marzec 08, 2011, 11:46:13 pm »
Frakcji owszem nie ma - ale badzmy szczerzy to czy naprawde jest to takie wielkie halo? Ze wzgledu na frakcje masz troche polityki w grze, znaczy sie ma sie rozne zakonczenia bazujace na wybranej przez nas frakcji... Ok no i jezeli ktos Ciebie nie lubi to moze zaczac strzelac do naszej postaci... IMHO jedno wielkie meh...


Odnosnie watku glownego - to czy NV ma taki duzo lepszy? Tak czy siak misje poboczne sa w obu grach ciekawsze. I nie bardzo wiem w jaki sposob 3 byla bardzo ugrzeczniona...


Grajac w oba tytuly tak jak napisalem to praktycznie nadal ta sama gra tylko ze z IMHO nudniejsza okolica.  Ten sam silnik, VATS, podobny rozwoj postaci itp, itd. Sciagnij sobie demo (raczej na pewno jest jakies dostepne) i porownaj.

Offline Coeniasty

  • Redaktor GGK
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 266
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tremere
Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #440 dnia: Lipiec 29, 2012, 05:35:30 pm »
Gram Ci ja ostatnio w New Vegas (dzięki Steamowi za wyprzedaże ;o) i muszę przyznać, że bije to "coś", czyli rzekomego Fallouta 3, na głowę.

System frakcji jest świetny, wreszcie ciekawie eksploruje się świat, wątek główny też lepszy (i pozbawiony błędów a`la Oblivion) niż w F3. Do tego towarzysze z charakterem i własnymi opiniami. Czegoś takiego w F3 nie pamiętam (a znudziło mnie gdzieś w Waszyngtonie).

I chyba pierwszy raz pochwalę twórców za DLC: Old World Blues jest niczym normalna, pełnoprawna gra. W Big MT spędziłem około 20 godzin gry, a wiem, że będę tam wracać w trakcie. Do tego ilość smaczków, poczucie humoru, możliwości rozwiązań problemów - inne studia (do Bioware tutaj piję) powinny brać przykład, jak się DLC robi.

Gdyby nie problemy z silnikiem i wyłączanie się gry czasami ni z tego, ni z owego, to bez wahania dałbym F:NV:UE 9/10. Obsidian po raz kolejny pokazuje swój monopol na produkcję dobrych cRPG.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #441 dnia: Sierpień 21, 2012, 03:25:47 pm »
A i ja sobie trochę w New Vegas pogrywam. Gra bardzo fajna, a miejscami nawet za fajna, bo odzwyczaiłem się od takiej mnogości pobocznych questów i dowolności w eksploracji świata : ) To powoduje, że totalnie zapomniałem o wątku głównym i przestał mnie on interesować.
Coen wypunktował zalety, to sobie odpuszczę, ale muszę zauważyć dwie, moim zdaniem duże, wady. Pierwszą jest inteligencja przeciwników, która mnie czasami załamuje - np. ze snajperki zabijam gościa, a gość obok sobie stoi i czeka na "swoją kolej". Drugim wkurzającym błędem jest fizyka przy poruszaniu się po górach; czasami idzie najnormalniej w świecie wku**** się.
Z czystym sumieniem daję gierce 8/10

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #442 dnia: Sierpień 21, 2012, 04:36:52 pm »
Czekam na kolejne obniżki i być może kiedyś kupię, ale nim się to stanie, to mam takie pytanie: jak wygląda sprawa z osprzętem w Vegas? Nadal latamy z jednym karabinem przez całą grę, czy jest jakiś fun w całym tym eksplorowaniu i lootowaniu lokacji?

Rzecz niby błaha, ale w Falloucie 3 srodze mnie irytowało to, że całą grę przyszło mi kończyć z "Chinese Assault Rifle" (aka AK47).
W Vegas jest level-scaling?
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #443 dnia: Sierpień 21, 2012, 05:11:06 pm »
Broni jest sporo. Masz PMy, masz karabiny szturmowe, kilka strzelb, snajperkę, kilka rewolwerów, pistolety, broń wytłumianą, broń ciężką (wyrzutnie rakiet, granatniki, flamery) sporo broni energetycznej, jakieś unikatowe cuda na kiju. I jest to w miarę stopniowane. Sporo rzeczy też znajdujesz lub zdobywasz na wrogach. Snajperka imo jest trochę niezbalansowana, albo za wcześnie się pojawia, ale poza tym do broni nie mam większych zastrzeżeń.

Offline Dziex

Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #444 dnia: Sierpień 22, 2012, 06:49:02 pm »
Też raczej nie narzekałem na brak zróżnicowania broni.
Cytuj
W Vegas jest level-scaling?
Sprzęt dostępny w sklepach zależy od Twojego lvl. Przynajmniej u Gun Runnersów tak jest.
Z NPC i lootem jest różnie. Advanced Power Armour zawsze leży w tym samym miejscu i zawsze jest broniony przez chmarę deathclawów. Z drugiej strony np. NCR Rangersi pojawiają się dopiero po osiągnięciu któregoś tam poziomu, a dzikusi rzucający we mnie kamieniami na początku gry pod koniec latali z pistoletami plazmowymi.
Main quest tak, ale na pewno nie w tak chamski sposób jak w Oblivionie.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 22, 2012, 07:00:57 pm wysłana przez Dziex »

Offline Ibrahim_ibn_Erales

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 162
  • Total likes: 0
  • twitter.com/iberales
Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #445 dnia: Sierpień 23, 2012, 12:49:51 pm »
Czekam na kolejne obniżki i być może kiedyś kupię, ale nim się to stanie, to mam takie pytanie: jak wygląda sprawa z osprzętem w Vegas? Nadal latamy z jednym karabinem przez całą grę, czy jest jakiś fun w całym tym eksplorowaniu i lootowaniu lokacji?

Rzecz niby błaha, ale w Falloucie 3 srodze mnie irytowało to, że całą grę przyszło mi kończyć z "Chinese Assault Rifle" (aka AK47).
W Vegas jest level-scaling?

To jest rozwiązane podobnie, tylko, że zamiast jednego poziomu broni (unikatowy Chineese Assault Rifle i Combat Shotgun przez cała grę), podstawowy zestaw broni zmienia się dwa, góra trzy razy. Mi to nie przeszkadzało, bo ja uwielbiam kolekcjonować unikaty (których w F:NV jest dużo więcej) żeby postrzelać z nich kilka minut i schować do szafy, więc i eksploracja jest dla mnie bardzo satysfakcjonująca.

A skoro grałeś w F3 to powiem tak - F:NV jest w zasadzie taki sam, ale lepszy pod każdym względem. Poczynając od licznych poprawek w mechanice, przez fabułę i wpływ naszych poczynań na świat kończąc na interakcjach z drużyną, New Vegas frustruje mniej a bawi bardziej. Jedyna rzecz przy której można się spierać to klimat - ruiny Waszyngtonu i Metro jako "jaskinie" mają znacznie większy potencjał niż kolejne choć lepiej wypełnione pustkowie, tym razem w Nevadzie.
A, i jeszcze F:NV ma przyzwoity epilog. Bo to co zobaczyłem pod koniec F3 było zwyczajnie obraźliwe dla czasu i wysiłku jaki spędziło się w grze.
No i DLC. W F3 tak naprawdę na uwagę zasługuje tylko The Pitt. W F:NV dużo mięsa poleciało na DLC, a ja lubię wszystkie (choć Old World Blues jest faktycznie najlepszy).

Tłukę teraz w Skyrima i mam wrażenie, że to te same problemy co w F3 - pustka świata (tu zapychaną randomowo generowanymi questami), zestandardyzowana interakcja z innymi postaciami (co z tego, ze jest setka kompanionów, jak niczym się nie różnią?) i ogólne wrażenie, po tym jak blaknie zauroczenie nowością, że ta gra to jest tak naprawdę ciężka praca.
God hates figs [Mk 11, 12-14]


I pledge allegiance to my Flag,
and to the Republic for which it stands:
one Nation indivisible,
With Liberty and Justice for all.

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #446 dnia: Październik 13, 2014, 10:55:28 pm »
Po dwóch latach (vide post powyżej) kupiłem New Vegas.

Poinstalowałem mody graficzne (Nevada Skies, oświetlenie, trochę tekstur), Steam mówi, że mam za sobą 27 godzin gry, napisałbym, że gra się fajnie (jak dla mnie jakość zupełnie inna niż Fallout 3), ale jest 23:55, co oznacza, że mogę jeszcze trochę pokręcić się w okolicach Vegas, więc nie będę tracił więcej czasu na pisanie postów na Gildii.

O!

PS: ciekawe, czy Iber odpisze :oops:
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #447 dnia: Czerwiec 03, 2015, 09:59:51 am »
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline antekurequs

Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #448 dnia: Czerwiec 04, 2015, 07:23:23 am »
piękna sprawa, wciągneło mnie

Offline Piekarz

Odp: F4llout 3
« Odpowiedź #449 dnia: Czerwiec 04, 2015, 10:55:14 am »
Grafika jakaś taka przeciętna. Na poziomie Xbox 360.
Discord dla uchodźców z Gildii:
https://discord.gg/23j5vhf

 

anything