Autor Wątek: A jakby nie było nic...  (Przeczytany 3417 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hex

A jakby nie było nic...
« dnia: Luty 04, 2004, 08:15:02 am »
Ja myśle, że jest możliwe, że nic by nie było. dziwne nie, ale pomyślcie. jeśli nie było by wojen, człowiek nie polowałby i może zostałby zabity przez ine zwierzaki swego czasu. No może, i nie, na pewno ale jakieś szansę są no niie
Bądź nadzwyczaj drobiazgowy, aż do sztywnej formalności. Bądź niezwykle tajemniczy, aż staniesz się niezgłębiony. W taki sposób możesz stać się panem losu swego przeciwnika."
- Sun Tzu, Sztuka Wojny
"nie ważne kim jesteś, ale kim możesz się stać"

Offline Pawełek

A jakby nie było nic...
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 13, 2004, 12:36:26 pm »
Jak by nic nie bylo toby nie było czlowieka wiec nie ma oczym rozmawiać. :)

Paweł - filozof :)

Doli

  • Gość
A jakby nie było nic...
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 13, 2004, 05:24:58 pm »
Gdzieś to już słyszałem i o strachu była mowa.
Jeśli nic by nie było nie siedział bym tu i nie pisał tego co piszę,
można rozmyślać o niczym, ale kurcze o niczym to za dużo wniosków niepotrzebnych i po co jeśli jest coś.

Offline Gollum

A jakby nie było nic...
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 14, 2004, 11:14:52 pm »
Człowiek nie mógł nie polować. Padliny (bo był także padlinożercą) dla wszystkich nie wystarczało, więc aby nie żreć wyłącznie zieleniny, musiał zapolować. A aby skutecznie zapolować ze swoją siłą i szybkością, musiał nieźle główkować. I dlatego jest człowiekiem. Gdyby nie musiał, to byłby krzyżówką orangutana i hieny.

 

anything