Autor Wątek: Ambient, industrial (Przeczytany 16742 razy)

Raymond Luxury-Yacht · « **Odpowiedź #30 dnia:** Sierpień 30, 2004, 11:43:35 pm »

Cytuj

wez nie gadaj glupot o muzie o ktorej nie masz pojecia czlowieku.

Moze sie wtracam, ale czytam tutaj posty od dluzszego czasu i kto jak kto, ale Kormak zna sie na industrialu i to bardzo dobrze. Skinny Puppy to rock.

Raymond Luxury-Yacht · « **Odpowiedź #31 dnia:** Sierpień 31, 2004, 12:05:43 am »

Szukalem jakiegos tematu zeby sie pdopiac ze swoim ostatnim "odkryciem" i skoro tutaj jest tez o ambiencie, to wlasnie tu podziele sie nim z wami. Mianowicie chodzi mi o plyte: the melvins & lustmord - pigs of the roman empire. Przesluchalem raz i oszalalem, bardzo fajna kombinacja, ostrej, pokreconej rcokowej muzyka i mrocznego ambientu

Kormak · « **Odpowiedź #32 dnia:** Sierpień 31, 2004, 12:32:43 am »

O w morde - Lustmord z Melvinsami? Ale wspolnie nagrali kawalki, czy dali po prostu kazdy swoje?

Raymond Luxury-Yacht · « **Odpowiedź #33 dnia:** Sierpień 31, 2004, 12:45:42 am »

Ciezko stwierdzic. Mam narazie 4 kawalki. Pierwszy to typowy ambeint, drugi to typowy rock (typowy dla tych zespolow:) ) a 3 i 4 brzmi na wspolna kooperacje. 4 jest dlugi, troche kojarzy mi sie z Delirum Cordia Fantomasa.

ManiaC · « **Odpowiedź #34 dnia:** Sierpień 31, 2004, 10:02:35 am »

Kormak powiedz mi znasz sie jeszcze na scenie Harsh Electro. Jak tak to rozstrzygnij mi sprawe kapeli o nazwie Feindlug. Nazisci czy nie ? Bo tego akurat nikt nie wie oprócz nich.

Kormak · « **Odpowiedź #35 dnia:** Sierpień 31, 2004, 12:06:54 pm »

Nie, nie lubię harsh electro, Feindflug znam tylko z nazwy, nie mogę ci pomóc.

ManiaC · « **Odpowiedź #36 dnia:** Sierpień 31, 2004, 01:14:50 pm »

Sorka za te wczesniejsze teksty ale sam zrozum. Nie mam 15 lat i nie lubie pozerstwa a tu takich nie brakuje. Ponioslo mnie mowiac ze ty nim jestes. Szczerze ciebie moge za to przeprosic ale nadal sie nie moge zgodzic ze Skinny Puppy to jest rock.

Jak mozesz to odezwij sie do mnie na gg bo mam sprawe.

Pozdrawiam

Waltari · « **Odpowiedź #37 dnia:** Wrzesień 01, 2004, 01:17:34 am »

Cytat: "ManiaC"

ale nadal sie nie moge zgodzic ze Skinny Puppy to jest rock.

Przyłączam sie do tego głosu jak najbardziej. Jak wiesc niesie, jedynie na plycie "Rabies" Skinny Puppy niebezpiecznie zblizylo sie, jak to mowia, do estetyki rocka. Generalnie ich muze okresla sie jako electro-industrial i ja optowalbym za takim okresleniem. A tak w ogole to znakomita kapela!

Raymond Luxury-Yacht · « **Odpowiedź #38 dnia:** Wrzesień 01, 2004, 09:22:16 am »

Nie znosze okreslenia electro-industrial. te dwa gatunki nie maja ze soba nic wpsolnego (electro - wywodzi sie z wczesnego italo disco, kraftwerka i wczesnego hip-hopu) a industrial to wszyscy wiedza - np. Throbbing Grislte. Krew mnie zalewa gdy widze imprezy gotyckie na ktorych mowi sie ze graja "electro" a jakbym tam puscil: Afrika bambaataa - planet rock, albo herbie hancock - rock it to mysle ze mroczni goci by mnie stamtad wyniesli.
A jesli chodzi o skinny puppy.. przeciez plyta Process jest tez bardzo rockowa. Pozatym rock to nie tylko rockowe instrumentarium.. takze istotna jest struktura utworow a ta u SP jest typowo rockowa.

ManiaC · « **Odpowiedź #39 dnia:** Wrzesień 01, 2004, 12:42:13 pm »

Cytat: "Waltari"

Cytat: "ManiaC"
ale nadal sie nie moge zgodzic ze Skinny Puppy to jest rock.

Przyłączam sie do tego głosu jak najbardziej. Jak wiesc niesie, jedynie na plycie "Rabies" Skinny Puppy niebezpiecznie zblizylo sie, jak to mowia, do estetyki rocka. Generalnie ich muze okresla sie jako electro-industrial i ja optowalbym za takim okresleniem. A tak w ogole to znakomita kapela!

Z całym szacunkiem dla tego pana. Elektro – Industrial to jest najlepsze określenie tego co oni prezentują. A co prawda to prawda, że to świetna kapela.

CaveSoundMaster · « **Odpowiedź #40 dnia:** Wrzesień 03, 2004, 07:33:33 am »

A czy Throbbing Gristle ma coś bardziej przystępnego do "the 1st annual of"?

Słyszałem na przykład że 20 jazz classics "zapowiada erę electro popu".

Raymond Luxury-Yacht · « **Odpowiedź #41 dnia:** Wrzesień 04, 2004, 10:53:49 am »

Takie kawalki jak Hot On the Heels Of Love czy United sa bardzo popowe. Wrecz dyskotekowe. Ale to bardzo dobrze, w koncu muzyka disco jest najlepsza. Bardzo fajne sa remiksy ich na plycie Mutnat TG. Hot On the Heels OF Love zrobil Carl Craig, a United zrobili Two Lone Swordsmen.

Kormak · « **Odpowiedź #42 dnia:** Wrzesień 07, 2004, 09:30:35 am »

Wpadły mi ostatnio w ręce trzy części składanki "Pop Ambient" wytwórni Kompakt (z lat 2001, 2002 i 2004) prezentujący takich twórców jak: Klimek, All, Ulf Lohmann, Triola, Tal, Andrew Thomas i paru innych. Bardzo bardzo przyjemne dźwięki, coś dla fanów Briana Eno, Biosphere czy Gas.

sable · « **Odpowiedź #43 dnia:** Wrzesień 28, 2004, 12:23:37 am »

Wiatm wszystkich!

"Z klasyki industrialu:"

Kromka, zapomniales jeszcze (wspominajac o starych C93) o klasykach - Psychic TV i 23 Skidoo (w ktorych paluchy maczal, jak wiadomo, david tibet z Current 93).
Osobna rzecz, nie wspomniana w ogole - stare plyty Swans! Ciezkie, powtarzajace sie motywy (chcialoby sie rzec - maszynowe), sadomasochistyczna tematyka, zafascynowanie strukturami spolecznymi i masowymi srodkami przekazu (Michael Gira podkreslal, iz struktura utworow Swans jest inspirowana... reklamami!) - to wszystko stawia Łabędzie w pierwszym szeregi klasyków industrialu.

Polecane plyty:

"Cop / Young God"
"Public Castration Is A Good Idea" (live, MUST HAVE!)
"Greed / Holy Money"

z nowszych, lagodnieszych, bardziej poetyckich i bardziej rozbudowanych:

"The Great Annihilator"
"Children of God"

Co do Neubauten... No jak ja mam sie nie zgodzic? :P

Kormak · « **Odpowiedź #44 dnia:** Listopad 15, 2004, 06:55:07 pm »

Zmarł John Balance - połowa duetu COIL, jednego z najważniejszych zespołów sceny postindustrialnej. Taka strata...
Więcej --> http://www.brainwashed.com/brain/brainv07i45.html