trawa

Autor Wątek: Mangi  (Przeczytany 93371 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mangi
« Odpowiedź #195 dnia: Sierpień 11, 2009, 09:42:02 am »
Tylko, że większość z tych autorek musiała swoje odczekać nim została u nas wydana.
Te nazwiska to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Wystarczy spojrzeć ile oddzielnych publikacji bądź też antologii ukazuje się corocznie w USA.
Póki co twórczości wielu cenionych autorek się u nas nie uświadczy. A szkoda.
I żeby nie było, że tylko narzekam - cieszę się, że aktualnie jest znacznie większy wybór "babskich produkcji" niż powiedzmy dwa lata temu.

Offline kas1

Odp: Mangi
« Odpowiedź #196 dnia: Sierpień 11, 2009, 11:10:51 am »
Nie dzielę komiksów na te napisane przez kobiety i te napisane przez mężczyzn. Jak coś jest dobre, to samo się obroni i sprzeda.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Mangi
« Odpowiedź #197 dnia: Sierpień 11, 2009, 09:25:36 pm »
Ale przeciez my nadrabiamy zaleglosci komiksowe z 50 lat.

Dotad nie ukazalo sie nic Tardiego. Nic Cazy. Nic Druilleta. Mroczne miasta - jeden album przypadkiem wydany przez manzoku, zanim zdechlo. Munoz - zero. Comes - Zero. A to tylko pierwsze pare nazwisk jakie mi przyszly do glowy.

A Ty sie dziwisz, ze niektore komiksy musaily poczekac na publikcaje...

 :idea:
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Mangi
« Odpowiedź #198 dnia: Listopad 30, 2009, 05:03:58 pm »
Jak to jest z tymi mangami dla dorosłych w Polsce? Które tytuły wydane w naszym kraju również w Japonii przeznaczone są dla dorosłego czytelnika? Pewnie "Heat" (nie czytałem, na razie kompletuję), "Crying Freeman" (już skompletowana, ale jeszcze nie przeczytana), "Eden", "Samotny Wilk i Szczenię" chyba też...
No i sporo tytułów z Hanami. Przyznam szczerze, że na podstawie tego, co prezentuje nam Hanami (chociaż nie znam wszystkiego), nie mam generalnie zbyt dobrego zdania o adult manga.
A czy taki "Król Wilków" to komiks dla dorosłych? Może od razu się określę: już dawno nie czytałem czegoś tak żenującego! To rzecz toporna, prymitywna i momentami durna. Najgorszy komiks z Japonii, jaki miałem w rękach. Aż w popłochu pomyślałem, po jaką cholerę zbieram serię "Heat" (ten Buronson!). Na szczęście nie zwątpiłem do końca dzięki lekturze "Japan" – komiksu o wiele mniej żenującego, ze znacznie lepszymi rysunkami Kentaro Miury (zdaje się, że był już tutaj po kilku tomach "Berserka").
Tak czy siak coś mi tu nie gra... :-?

godai

  • Gość
Odp: Mangi
« Odpowiedź #199 dnia: Listopad 30, 2009, 05:57:45 pm »
Tu Detektyw Jeż to była bodajże pierwsza gekiga na polskim rynku. Dla dorosłych głównie ze względu na poważne tematy (chociaż seks i przemoc też były).

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Mangi
« Odpowiedź #200 dnia: Listopad 30, 2009, 06:06:48 pm »
Co kto lubi. Ja w ciemno polecam Eden i druga serie Endo (po francusku Nouvelles). Do mnie tez bardzo trafia klimat Miecza Niesmiertelnego, cos pomiedzy 120 dni Sodomy i Planetscape Torment. To nie jest stylistyka dla kazdego, ale z pewnoscia adult.

Ksiega Wiatru Taniguchiego - fajny komiks samurajski w realiach historycznych nie rozczaruje pewnie fanow Kurosawy.

Samotny Wilk - nie wiem, dla mnie to komiks bardziej mlodziezowy, choc tez przemyca ciekawe tresci. Ta sama kategoria co Vagabond i Kenshin.

Natomiast Crying Freeman i Heat, po lekturze pierwszego tomu na ten moment sobie odpuscilem. Nie wiem co sprawia, ze to komiksy dla doroslych, chyba ze sceny seksu i przemocy. :)

Te japonskie komiksy obyczajowe ktore czytalem (Kinderbook, Kobiety) sa zbyt hermetyczne jak dla mnie.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Tencz

Odp: Mangi
« Odpowiedź #201 dnia: Listopad 30, 2009, 06:17:05 pm »
Chwilę się zastanowiłem, zanim napisałem tego posta. Nie chcę, żebyś odebrał go, jako obrona naszych tytułów - w dyskusję z czytelnikami na ten temat nie wchodzę. Wolny rynek - nie każdemu musi się wszystko podobać.

Jak to jest z tymi mangami dla dorosłych w Polsce? Które tytuły wydane w naszym kraju również w Japonii przeznaczone są dla dorosłego czytelnika? Pewnie "Heat" (nie czytałem, na razie kompletuję), "Crying Freeman" (już skompletowana, ale jeszcze nie przeczytana), "Eden", "Samotny Wilk i Szczenię" chyba też...
Do tego należy doliczyć Miłość, krok po kroku, Akirę, GiTS i jeszcze kilka innych.

No i sporo tytułów z Hanami. Przyznam szczerze, że na podstawie tego, co prezentuje nam Hanami (chociaż nie znam wszystkiego), nie mam generalnie zbyt dobrego zdania o adult manga.
Aż sprawdziłem Twoje posty... Nie podobały Ci się Dynia z majonezem i dwa tytuły poniżej.
Taniguchi, Dziennik z zaginięcia, Muzyka Marie, Ristorante Paradiso - to wszystko raczej na plus było, więc chyba nie było, aż tak tragicznie ;)


A czy taki "Król Wilków" to komiks dla dorosłych? Może od razu się określę: już dawno nie czytałem czegoś tak żenującego! To rzecz toporna, prymitywna i momentami durna. Najgorszy komiks z Japonii, jaki miałem w rękach. Aż w popłochu pomyślałem, po jaką cholerę zbieram serię "Heat" (ten Buronson!). Na szczęście nie zwątpiłem do końca dzięki lekturze "Japan" – komiksu o wiele mniej żenującego, ze znacznie lepszymi rysunkami Kentaro Miury (zdaje się, że był już tutaj po kilku tomach "Berserka").
Tak czy siak coś mi tu nie gra... :-?
Publikowane przez nas tytuły reprezentują często bardzo skrajne nurty, gdyż pochodzą od wielu różnych wydawców. Jak zapewne wiesz, większość tego co ukazuje się w Japonii, najpierw ukazuje się na łamach czasopism. I na tym etapie następuje dywersyfikacja czytelników. Spora część tytułów Taniguchiego ukazała się w linii czasopism Big Comic - prezentującej komiks sprawnie narysowany, tworzony w dużej mierze przez doświadczonych rysowników, dla wyrobionych odbiorców. Natomiast Young Animal, gdzie zostały zaprezentowane komiksy Miury oraz Miłość krok po kroku, to czasopismo do zupełnie innej grupy odbiorców - nastawionej na akcję lub na kobiece wdzięki (na okładkach każdego z numerów znajduje się skąpo ubrana dziewoja).
Każdy z magazynów ma swoją politykę i swoich redaktorów, którzy dbają o to, by treści (i grafika) były zgodne z profilem.
Nasz polski rynek jest za mały by skupić się na jednym, wąskim nurcie, dlatego pragniemy pokazać różne strony japońskiego komiksu - mając pełną świadomość, że nie wszystko się spodoba każdemu.
Jako ciekawostkę mogę jedynie powiedzieć, że jesteś w mniejszości - większość osób przedkłada Króla wilków nad Japan.

Wszystkie wydane przez nas tytuły pochodzą z czasopism dla dorosłych (ewentualnie z czasopism dla młodzieży i dorosłych), więc tutaj przedział wiekowy praktycznie pokrywa się z japońskim. Jednak jest sporo tytułów, których ograniczenia wiekowe są postawione wyżej, niż w edycji oryginalnej (np. Naruto, Hiroszima).

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Mangi
« Odpowiedź #202 dnia: Listopad 30, 2009, 09:03:54 pm »
Tu Detektyw Jeż to była bodajże pierwsza gekiga na polskim rynku. Dla dorosłych głównie ze względu na poważne tematy (chociaż seks i przemoc też były).
No tak, czytałem. Podobało mi się.

Aż sprawdziłem Twoje posty... Nie podobały Ci się Dynia z majonezem i dwa tytuły poniżej.
Taniguchi, Dziennik z zaginięcia, Muzyka Marie, Ristorante Paradiso - to wszystko raczej na plus było, więc chyba nie było, aż tak tragicznie ;)
To prawda, nie było tragicznie. Ale uwierz mi, jest coś takiego w wielu Waszych tytułach, co podważa moje zaufanie do komiksu japońskiego. Łapię się już na tym, że oceniam mangi od Was stosując dosyć dziwne kryterium, a jest nim... Hanami. Każdy kolejny przeczytany przeze mnie komiks z Waszego wydawnictwa porównuję tylko z resztą Waszej oferty, starając się zapomnieć o tych wszystkich mangach z innych oficyn, które spodobały mi się w znacznie większym stopniu (mangi, nie oficyny).
Ciągle czekam na komiks od Was, który powali mnie na kolana. I szczerze Wam kibicuję.

Jako ciekawostkę mogę jedynie powiedzieć, że jesteś w mniejszości - większość osób przedkłada Króla wilków nad Japan.
Pewnie dlatego, że mam duży sentyment do "Mad Maxa" (a konkretnie do dwójki). :)
Tak naprawdę dziwi mnie to, bo w "Japan" sprawniejsze są zarówno scenariusz jak i rysunki.

W każdym razie dzięki za merytoryczne wyjaśnienia.     

Offline arcz

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 449
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
    • BICEPS!
Odp: Mangi
« Odpowiedź #203 dnia: Grudzień 17, 2009, 11:29:18 pm »
Ciągle czekam na komiks od Was, który powali mnie na kolana. I szczerze Wam kibicuję.
Spróbuj z "Solaninem"!

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Mangi
« Odpowiedź #204 dnia: Grudzień 18, 2009, 05:25:52 pm »
Spróbuj z "Solaninem"!
A i owszem, nie omieszkam, kiedy tylko ukaże się drugi tom.

Offline diablo11111988

Odp: Mangi
« Odpowiedź #205 dnia: Styczeń 18, 2010, 01:56:48 pm »
wymoderowano reklamę

Panu już podziękujemy
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2010, 10:00:19 pm wysłana przez Gabriel »

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Mangi
« Odpowiedź #206 dnia: Kwiecień 19, 2010, 08:55:31 pm »
Spróbuj z "Solaninem"!
Cytuję po raz drugi, ale tym razem po lekturze. :)
Manga mnie zmiotła!
Wszyscy chwalili, więc spodziewałem się czegoś dobrego, ale nie aż tak dobrego! Czym to Hanami przeskoczy, to ja nie wiem... Chyba jedynie kolejnym komiksem Inio Asano. Gość zachwycił mnie przede wszystkim niesamowitymi rysunkami oraz cudownym balansowaniem pomiędzy liryzmem i komizmem. Przydałoby się tylko jeszcze przeczytać jakąś rozprawkę o tych ukrytych przesłaniach na drugim planie. :)

No i nie mogę nie wrócić do mojego dżihadu. Oczywiście starałem się czytać "yhy" jak nie "yhy", tylko... jakoś inaczej. Ale jeden jedyny raz w "Solaninie" pojawia się - uwaga! - "yhmm". Muszę przyznać, że zatrzymałem się przy tym dymku na dłużej, tak to zabrzmiało świeżo i naturalnie... Co poddaję uprzejmie pod rozwagę. :) 

Offline amsterdream

Odp: Mangi
« Odpowiedź #207 dnia: Styczeń 07, 2019, 09:22:19 pm »
Podsumowanie polskiego rynku mangi w 2018:
https://anime.com.pl/Rynkowe_podsumowanie_roku_-_Mangi_w_roku_2018,news,read,7011.html

Waneko i SJG deklasacja reszty, ale głównie ilościowo bo jakościowo to bym postawił na Kotori i JPF. Nawet nie wiedziałem, że Hanami tak cieniutko przędzie. Myślałem, że trochę więcej wydają.

Offline Pawel.M

Odp: Mangi
« Odpowiedź #208 dnia: Styczeń 08, 2019, 02:42:55 pm »

Waneko i SJG deklasacja reszty, ale głównie ilościowo bo jakościowo to bym postawił na Kotori i JPF. Nawet nie wiedziałem, że Hanami tak cieniutko przędzie. Myślałem, że trochę więcej wydają.
Może i Waneko wydaje najwięcej, ale przecież o deklasacji nie ma tu mowy, bo jeśli chodzi o poziom, to samo Waneko jest zdeklasowane. W 2018 kupiłem 33 mangi i tu prymat JPF jest okrutny - 21 pozycji. Ze Studia JG - pięć, z Hanami i Kotori - po trzy. Z Waneko - ZERO.
seczytam.blogspot.com

Offline amsterdream

Odp: Mangi
« Odpowiedź #209 dnia: Styczeń 08, 2019, 03:37:44 pm »
Może i Waneko wydaje najwięcej, ale przecież o deklasacji nie ma tu mowy, bo jeśli chodzi o poziom, to samo Waneko jest zdeklasowane.
O tym samym napisałem. Odnoszę wrażenie, że prawie cała ich oferta skierowana jest do tego samego czytelnika, czyli nastoletniej dziewczyny. Ale w 2018 wydali kilka świetnych jednotomówek. W tym roku będą też obchodzić 20lecie wydawnictwa i według zapowiedzi pojawi się więcej klasyki oraz mang dla starszego czytelnika. Już ogłosili dwa mocne klasyki - Card Captor Sakura i Magic Knight Rayearth, co prawda dalej to są mangi dla nastoletnich dziewczyn, ale może kolejnymi zapowiedziami w końcu trafią w inną grupę demograficzną.