Co do tej Sakury i Chobitsów jako shitu totalnego to się nie zgodzę. Rozumiem, zę facetowi to się może nie podobać, nie jest to wymagane, jak i ja nie lubię Akiry czy innych Skrzydeł Serafina.
I świetnie, że Wish wychodzi, mam już co prawda, ale po polsku tez kupię. Cztery tomiki komediowo-romantycznej historii a'la Romeo i Julia, oby głównego bohatera i jego mistrza nie przerobiono na babki, jak to było we Francji.