Komedia oparta na pomysle: chlopak zmienia sie w dziewczyne (jego ojciec w pande, inny chlopak w swinke, jedna panienka w kota, ktostam w kaczke i dalej nie pamietam). Bardzo znany tytul, ale nie warto IMO. Miejscami zabawne, ale nic wiecej. Zadne wielkie dzielo to nie jest.
A "otaku" to obecnie obrazliwe slowo. No, chyba, ze masz do czynienia z K the One... bo to jedyny czlowiek zaslugujacy w Polsce na miano otaku.