trawa

Autor Wątek: Mangi  (Przeczytany 96896 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gashu

Mangi
« Odpowiedź #150 dnia: Kwiecień 28, 2005, 10:57:53 am »
Cytat: "Jim"

4-staczterdzieściicztery, z odcinka na odcinek Blade robi sie coraz lepszy. poczatkowo tez bylem rozczarowany, ale po czwartym tomiku przekonalem sie do tej mangi zupelnie. polecam wpasc do esensyjnych zbojcerzy i poczytac na ten temat wiecej  ;)


Mnie pierwsze 5 tomów, delikatnie mówiąc, rozczarowało - do tego stopnia, że wszystkie już wiszą na Allegro.  Jedynym wyróżnikiem polskiego wydania są niestety paskudne okładki.
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline 4-staczterdzieściicztery

Mangi
« Odpowiedź #151 dnia: Kwiecień 29, 2005, 12:16:06 pm »
Jim, Gash dzięki za opinie o "BotI", okładki rzeczywiście kiepskie.

Cytat: "turucorp"
to nie temat do wymieniania sie nazwami komiksow tylko do dyskusji na temat tego czym jest "manga" Rolling Eyes


A to dziwne, bo wychodzi, że pierwsze osiem stron tematu to jakiś straszny offtop, bo tam właśnie padają tytuły i opinie na ich temat, a nie dyskusja czym jest manga.

Fakt, dlatego wydzieliłem do tematu:
Czym jest manga...
graves
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline 4-staczterdzieściicztery

Mangi
« Odpowiedź #152 dnia: Maj 13, 2005, 11:40:04 pm »
Przeczytałem ostatnio "Zapiski Detektywa Kindaichi", ciekawa seria, ze skomplikowanymi zagadkami.
SPOILERY, SPOILERY...
Pierwsze trzy serie zabójstw były, w mojej opinii lepiej pomyślane od pozostałych, choć zupełnie nie wiem czemu w drugiej serii morderstw, policja toleruje obecność kolesia chodzącego w kapturze na głowie. Ogólnie zachowanie policjantów bywa dziwne, nawet jak mają możliwości, to nie starają się utrudniać pracy mordercy i nie odizolowują potencjalnych ofiar, a winowacja i tak finale wyrywa im się z rąk udramatyczniając końcówkę przed śmiercią/aresztowaniem.
Co do historii z wypadkami szkolnymi, to wydaję mi się ona najsłabsza. Sześciu ludzi wykitowało i zalali ich w fundamentach, nie wiem po co zostawili strażnika? Zresztą gościu jest trochę dziwny, z jednej strony wymyśla na poczekaniu dość sprytną sztuczkę z pomieszczeniami, przy pierwszym morderstwie, a z drugiej strony nie ma lepszego pomysłu na ukrycie zwłok w ścianie niż plakat, nawet kiedy wiedział już o niedoskonałościach tego maskowania. Po cholere zamurował ciało dziewczyny w ścianie ( swoją drogą, straszny zbieg okoliczności - trzęsienie ziemi nic prawie nie uszkadza, poza niewielkim fragmentem ściany) ? Nie trafia do mnie jakoś wyjaśnienie dlaczego nie mógł powieścić zwłok na miłorzębie ze swastyką.
Z histoii z wyspą skarbów dowiedziałem się, że nie należy ufać trzynastolatką, mają mordercze skłonności ( właściwie po co ten cały Chris chciał zabić Kindaichiego? ), ale nie dowiedziałem się po co morderca zakfaliwikował sobie do swojego show kobietę z pudełkiem.
Historia z jeziorem wypada dość nie równo. Morderca zastoswał wprawdzie sprytną sztuczkę wykluczającą go z grona podejrzanych, ale całość wydaję mi się zbudowana na wątłych podstawach. Dziwne jest już sama główna atrakcja z loswaniem udziałów; ciekawe, iż wszyscy z odpowiednimi inicjałami po katastrofie nabawili się hydrofobii; jeszcze lepsze jest to, że wolą pozostać na terenie psychopaty niż przejść 20 km przez las ( dystans do przejścia w jeden dzień poza ludźmi schorowanymi i w podeszłym wieku ).
Zgadzam się z opinią przedstawioną gdzieś wcześniej, najlepiej wypada historia ze śnieżnym demonem, są i fałszywne rozwiązania i wspólzawodnictwo z innym detektywem, dobry plan zabójstw i ciekawy morderca.
Ogólnie pomimo męczącego chwilami schematu w którym zmieniają się tylko osoby dramatu i dekoracje, żałuje, iż zaprzestano wydawania serii.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline graves

Mangi
« Odpowiedź #153 dnia: Maj 14, 2005, 08:17:21 pm »
Cytat: "4-staczterdzieściicztery"
Przeczytałem ostatnio "Zapiski Detektywa Kindaichi", ciekawa seria, ze skomplikowanymi zagadkami.

zbyt skomplikowanymi - ta seria jest przekombinowana i powtarzalna. Autorzy nie stanęli na wysokości zadania i może dobrze, że już się skończyła w Polsce.
Chciałbym aby wydano Detektywa Conana - zagadki tam są o niebo ciekawsze i jest pewien wątek spinający serię.

Nie chcę jednak powiedzieć, że nie warto ją czytać. Z przyjemnością ją przyczytałem, ponieważ brak mi tego typu komiksów w Polsce (sensacyjnych) i pochłonę każdą ich ilość jaka wyjdzie.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Gilbaert

  • Gość
Mangi
« Odpowiedź #154 dnia: Maj 14, 2005, 10:22:13 pm »
ja wrócę jeszcze do miecz nieśmiertelnego, gdzieś tak od piątego tomu pojawia się w tym komiksie wreszcie przemyślana fabuła, tak że już nie splatter pełni główną rolę ale właśnie świetne rozwiązania fabularne, a sekwencja przeprawy Rin przez posterunek policji to mistrzostwo komiksu gdzie postacie właściwie tylko rozmawiają... (czytałem amerykańskie wydanie) Mogę polecić tę serię każdemu tak od tomu czwartego do dwunastego (dalej nie czytałem). A i taka uwaga, zwróćcie uwagę jak narysowane są stopy, dziwne jakieś...

Offline Jim

Mangi
« Odpowiedź #155 dnia: Maj 15, 2005, 09:05:30 am »
moze takie stopy byly wtedy w japonii? :badgrin:

Gilbaert

  • Gość
Mangi
« Odpowiedź #156 dnia: Maj 15, 2005, 09:25:01 am »
stopy wyglądające jak dłonie? w sumie potwierdza to teorię Darwina...

Offline Julek_

Mangi
« Odpowiedź #157 dnia: Sierpień 22, 2005, 10:13:34 am »
(taka tam uwaga):
przeglądałem w ubikatorze ostatni tom Ality i jakoś uderzył mnie jeden przypis Yukito Kishiro, przy okazji poznania prawdy o mieszkańcach Zalemu i ich mózgach, że (cytat z pamięci) - <jakże płytkie było rozumowanie Kartezjusza o myśleniu jako dowodzie istnienia>
zatkało mnie. próbowałem osobiscie dorwać sie do Meditationes po polsku i <płytkie rozumownie> po prostu  :oops:  :oops:  :oops:
(taka tam uwaga)

Offline petkopeet

Mangi
« Odpowiedź #158 dnia: Styczeń 25, 2006, 06:59:45 pm »
alita-super,naruto-może byc, ale "hack branzoleta zmierzchu" to juz kompletne dno (bez urazy dla fanów)  nie czytałem większej nudy :cry:
   O   O   M               M   E   T   A   L

Offline Lady Aqua

Mangi,Mangi,Mangi...
« Odpowiedź #159 dnia: Styczeń 30, 2006, 01:17:34 pm »
Moje ulubione mangi i anime to:Inuasha, love Hina(chociaż anime było troche głupowate), GTO,Inuasha,Dragon Ball i jeszcze raz Inuyasha!!!! Krótko i zwięźle...
 domu potrzebujesz tylko dwóch narzędzi. płynu WD-40 i taśmy klejącej. To co się nie rusza a powinno spryskaj WD-40,a to co się rusza a niepowinno zaklej taśmą...

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Re: Mangi
« Odpowiedź #160 dnia: Luty 03, 2006, 11:32:42 pm »
Cytat: "Kurczaczek"
Ok, kto oprocz An-nah czyta mangi, i jakie:


Mangi kupuję. Komiks jak komiks. Ani go nie wywyższam nad zachodnim, ani nie uważam za gorszy. Jest po prostu inny.
Natomiast nie czytam polskich wydań. Zresztą podbają mi sie takie pozycje, które raczej wydania w Polsce się nie doczekają.
Czytam głównie mangi yuri (zwłaszcza autorstwa Eriko Tadeno, Riki Takashimy i Yamaji Ebine - moja ulubiona twórczyni) oraz yuri doujinshi. Chętnie sięgam po mangi takie jak: Claymore, Darkside Blues, Yotoden, Golgo13, historie autorstwa Otomo.

Offline iscariote

Mangi
« Odpowiedź #161 dnia: Kwiecień 17, 2006, 06:57:56 pm »
Moje 3 ulubione tytuły to Hellsing, Miecz nieśmiertelnego i ostatnio Sayuki(i tutaj nie wiem, czemu nikt nie wspomina na forum o tej pozycji, naprawdę baardzo dobra manga)

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
Mangi
« Odpowiedź #162 dnia: Kwiecień 18, 2006, 12:20:17 pm »
Cytat: "iscariote"
Miecz nieśmiertelnego


Mugen no Juunin to moja druga obok Yotoden'a ulubiona manga samurajska :)
 
Cytuj
i ostatnio Sayuki(i tutaj nie wiem, czemu nikt nie wspomina na forum o tej pozycji, naprawdę baardzo dobra manga)


Zerknij na gildii mangowej, może tam ktoś o tym wspomina. Bo to się raczej podoba dziewczynom pragnącym pooglądać biszonenów ;) Tak przynajmniej twierdziły  :lol:

Offline Dembol_

Mangi
« Odpowiedź #163 dnia: Maj 06, 2006, 11:16:01 am »
Z tych wydawanych w PL kupuje: Alitę, GTO, Vagabonda. Zamierzam się rzucić na Lone Wolfa jak się pojawi. Akira jest super, ale czekam na jakąś okazję do zdobycia wydania US we w miarę rozsądnej cenie bo mi się bardziej podoba od rodzimego. Oprócz tego Eden (choć w okolicach 10 tomu się psuje) i Blade of the Immortal są warte uwagi, ale wydaje je Egmont od którego nic nie kupuję. Kupowałem Heat'a i CF, ale JPF sobie w kulki, leci, więc chyba na mnie już nie zarobią. Top 5 wygląda mniej więcej tak:

1. Vagabond
1,5. Akira
2. Lone Wolf
3. Alita
4. GITS
5. GTO

Poza tym czytam masę mang w obcych wydaniach (niemieckie, japońskie, angielskie). Ulubione: Berserk, Beck, Tenjo Tenge (i inne Oh! Great'a bo strasznie lubię jego kreskę) i twórczość Urasawy (Monster, Pluto, etc.).

Offline 4-staczterdzieściicztery

Mangi
« Odpowiedź #164 dnia: Maj 06, 2006, 11:28:39 am »
Mogę spytać dlaczego nie kupujesz żadnej japońszczyzny od Egmontu?
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

 

anything