Civac, Kaduceusz:
Powiem krótko: nie podoba mi się ton, jaki zaczyna przybierać ta dyskusja. Jeszcze trochę w tym kierunku, a będę zmuszony zacząć kasować dalsze posty w tym stylu. Sugeruję odpocząc na jakiś czas od tematu, i zastanowić się poważnie co, i w jaki sposób chcecie powiedzieć sobie, czy innym forumowiczom. A dopiero wtedy, ewentualnie, kontynuować rozmowę w nieco bardziej życzliwym tonie.
Pozdrawiam,
Adam
Roma locuta, causa finita.