Te 3 strony streszczenia to nie był jednak dobry pomysł Robert. Brak w tym ciągłości jaka była na tych oryginalnie 50 stronach.
Czy ja wiem?
Jak bym miał do wyboru te 3 strony czy całość, to dołożyłbym 47 stron do antologii i opublikował całość.
Ale ja miałem do wyboru 3 albo 0 więc wybrałem 3
I wcale tego nie żałuję, bo uważm, że "Bezból 1" to zajebisty komiks, a mimo to przeszedł prawie bez echa. Była okazja o nim przypomnieć, więc z niej skorzystałem.
Ja się nie znam na kinie radzieckim, dlatego nie ośmieliłbym się napisać recenzji filmu "Lecą żurawie"...
to jest tego typu kwestia...
A niby dlaczego nie?
Tak trudno ująć w słowa co ci się w filmie podoba a co nie? Co cię ujęło, a co odrzuciło? Tak trudno wyrazić własny sąd?
Szanuję zdanie Henryka właśnie dlatego, że to robi. Wyraża własny sąd.
I nie odmawiam mu prawa do krytyki, tylko stwierdzam fakt, że co by się w Strefie nie ukazało, jest ostro krytykowane.