trawa

Autor Wątek: Strefa Komiksu  (Przeczytany 369373 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

KRL

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #465 dnia: Luty 19, 2009, 12:11:00 pm »
Robercie.  nie zgodzę się z Tobą.

chyba, że przyznasz że zagraniczne komiksy również są denne.

bo te zagraniczne hity sprzedają się... często gorzej niż nasze wypociny debili, którzy nie powinni zajmowac się komiksem. wilqu ( z tego naszego chu*owego magazynu dla debili) bije hity z usa na łeb w wynikach sprzedaży) a tam i bluzgają i pisiorki pokazują.

niech ktoś mi to kufa wytłumaczy . najlepiej jakiś profesjonalny recenzent.

puki nikt taki się nie znajdzie, będę takich pajaców z mądrościami z dupy, zalewał moją żółcią ile wlezie. choć właściwie jest to nie złółć a łzy śmiechu, kiedy skręca mnie przy czytaniu tych profesjonalnych, pełnych tęsknoty do prlu, wywodów.
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 12:22:58 pm wysłana przez KRL »

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #466 dnia: Luty 19, 2009, 12:21:13 pm »
Hej chłopaki, a czytaliście Bezbóla?
oczywiście, że NIE!
A po co niby mielibyśmy pisać o komiksie, który czytaliśmy?



My, debile to generalnie nic nie czytamy, ale na każdy temat się wypowiemy!

Robert Zaręba

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #467 dnia: Luty 19, 2009, 12:24:50 pm »
Cytuj
a jeszcze- zarzuca się nam hermetyczność. a niby fani fantastyki to co? Nerdy pełna gębą jak w każdym innym środowisku fanowskim.
Święte słowa.
Tylko sądząc po średnich nakładach książek i komiksów, za komuny fantastów było 10 razy mniej niż komiksiarzy, a teraz jest odwrotnie, to fantastów jest 10 razy więcej.
I dzięki nim rynek literatury funkcjonuje.
(Pisarz grający w tej samej lidze, co Ty czy KRL jako rysownicy, dostaje za powieść kilkanaście tysięcy zł. plus premia od sprzedaży)
Cytuj
chyba, że przyznasz że zagraniczne komiksy również są denne.
KRL-u, czy ja gdziekolwiek i kiedykolwiek zaatakowałem jakikolwiek komiks polskiego twórcy?
Ja uważam, że nasze komiksy są lepsze niż zagraniczne :)
A Wilq niestety nie jest jest reprezentatywny. To taki samorodek, jak Małysz.

KRL

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #468 dnia: Luty 19, 2009, 12:29:17 pm »
Robert , ja wiem. teoretyzuję dla przykładu.

no bo... jeżeli nasze nie sprzedają się bo ludzie uznają je za złe, to dlaczego ludzie nie kupują tego co cały świat poza naszym małym ciemnogrodem uznał za genialne?




i błagam nie mówice mi o thorgalu i jego 20/30 tysięcznym nakładzie. bo się zesram ze śmiechu. 20 tysięcy na 40 milionowy kraj...

(Robert- ja nadal teoretyzuję dla przykładu. to nie do Ciebie. to do profesjonalnych krytyków)

godai

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #469 dnia: Luty 19, 2009, 12:32:22 pm »
KRL, ty to prewencyjnie milcz. Ty zabiłeś polski komiks, wystarczy tego kankana na grobie.

Robert Zaręba

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #470 dnia: Luty 19, 2009, 12:48:35 pm »
Cytuj
no bo... jeżeli nasze nie sprzedają się bo ludzie uznają je za złe, to dlaczego ludzie nie kupują tego co cały świat poza naszym małym ciemnogrodem uznał za genialne?
Zgadza się, problem dotyczy całego komiksu, nie tylko polskiego.
Tym bardziej, że ilość artykułów o komiksach w prasie i czasopismach jest nieproporcjonalnie duża w stosunku do wielkości naszego rynku.
Czyli mamy dobre komiksy, prężnych wydawców i przychylne media. W zasadzie wszystko wskazuje na sukces, a jest kicha.
Te brakujące 300.000 egz. w nakładach, to naprawdę jakiś fenomen wart głębszego zbadania.
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2009, 12:58:50 am wysłana przez Robert Zaręba »

Offline kas1

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #471 dnia: Luty 19, 2009, 01:08:15 pm »
Jednym z problemów komiksu jest to, że porównując go do książki, jego cena jest nieproporcjonalnie wysoka w stosunku do czasu rozrywki, który zapewnia. No i stereotypy koledzy, stereotypy...

Offline Jaszcząb

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #472 dnia: Luty 19, 2009, 01:09:10 pm »
A jeśli patrzymy na Olimp światowy -0 - porównywanie Thorgala i np. Strażników jest bez sensu. To dwa inne gatunki.
Tak, jakby Rorka porównywać z Kajkiem i Kokoszem.

Napisał typ, który porównuje Bezbóla z Thorgalem i F.Kovalem.

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #473 dnia: Luty 19, 2009, 01:09:39 pm »
Te brakujące 300.000 egz. w nakładach, to naprawdę jakiś fenomen wart głębszego zbadania.
1. To, że na okładce komiksu było napisane: "Nakład 300.000 egz." to nie znaczy, że taki nakład naprawdę był.
2. Nawet jeśli był, to nie znaczy, że taki się sprzedawał.

Offline greenbox

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #474 dnia: Luty 19, 2009, 01:17:35 pm »
Witam wszystkich, podzielić się pragnę swoimi wrażeniami na temat recenzji Apokalipsy i dyskusji na forum.

1. dobrze ze Ta recenzja Apokalipsy czI została napisana. Zmusiła czytelników i samych twórców do reakcji i odzewu. Przy tym jest antyrecenzją(wszystkie bluzgi w niej zawarte to atrybut antyrecenzji) wprowadzającą świezy powiew goryczy: )
2. recenzowany komiks jest komiksem klasy B(dobra, mocna klasaB), i to w najczystszej formie, co mówi samo za siebie- jest skierowany do określonej liczby fanów tego typu komiksu, którzy nie są zawiedzeni(mnie się historyjki w najnowszej strefe podobały niemalże wszystkie).
3. Apokalipsa cz I jest karykaturalna i nieczysta, czyli taka , jaka miała być od samego początku(sam tytuł wyjaśnia)- jest to zamierzone i zgodne z tematyką tego wydania.
4. powyższe punkty wiążą sie z tym , że SK jest wydawnictwem ściśle fanowskim o niskim nakładzie i wszelkie materiały w niej zamieszczone skierowane sa do wybrańców : ).
5. Gdyby wydawca zdecydował się na większy nakład, wyselekcjonowałby poszczególne hstorie komiksowe(niektóre po prostu nie mogłyby sięznaleźć w Strefie(warstwa techniczna, wizualna- ze względu na podejście marketingowe niektóre historie nalezałoby usunąć)
 podsumowując: wszystko potoczyło się tak, jak miało, recenzja zostala napisana słusznie(byłbym zawiedziony gdyby to była kolejna jałowa recka w stylu: jest dobrze, przyzwoicie, 6 gwiazdek, blabla). Komiks wywołał emocje, dyskusje, i mam nadzieje że na długo będzie zapamiętany!

aha- myslę że ten komiks broni sie sam. Jeśi miałbym dodać coś co mi osobiście nie pasuje to wziąłbym na celownik komiks Bezból, który jest fajny(miałem polew jak cholera czytając go). Jednak totalnie gryzie się cała zawartością Apokalipsy. Na Bezból powinien być przeznaczony osobny nr Strefy Komiksu, z kolorową okładką , i reklamą uprzedzającą jaki to komiks, dla kogo, i czego można sie po nim spodziewać. Wtedy to miało by sens, i szczerze wierzę że sporo osób(wiecie, tych co lubią takie rzeczy:))  zechciałoby mieć go w swojej komiksowej kolekcji. Jako osoba o otwartym umyśle musialem sie przekonać do poczytania Bezbóla, który jest odpychający od samego początku ale...kurde coś fajnego w nim jest, jakieś chore przesłanie tkwi w tym chaosie)

Pozdrawiam, i dziękuję wszystkim którzy przyczynili się do powstania tego komiksu!






Offline Robweiller

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 640
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pan Pirat
    • Kolorowe Zeszyty
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #475 dnia: Luty 19, 2009, 01:24:02 pm »
Co to jest "antyrecenzja"?

Te brakujące 300.000 egz. w nakładach, to naprawdę jakiś fenomen wart głębszego zbadania.

Czy ja wiem czy taki znowuż fenomen. Taki sam jak puste kina. Zmiana mody i gustów.

Kiedy dzieciaki zbierały pudełka od zapałek, znaczki, czytały komiksy, chodziły do kina. Dzisiaj mają gry komputerowe, mp4 i kablówkę. Za 20 lat będą miały jeszcze co innego.

Offline greenbox

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #476 dnia: Luty 19, 2009, 01:32:27 pm »
zapomnialem dodać: wysmienite moim zdaniem historie to: marionetki(wyborne kadry, świetna kreska, zdolny rysownik, fabuła taka sobie), Remo(graficznie bardzo przedstawione-ale to dobrze, przyjemnie sie ogląda,czuć apokalipsę, świetna historia), PlacZabaw(jak się zacznie czytać, to już do końca wciąga, no i ten Riczi, hehe). reszta średnia.  Najfajniej jednak rysowany jest komiks "Marionetki". Chcialbym zobaczyć caly album tego autora.

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #477 dnia: Luty 19, 2009, 01:52:34 pm »
Najfajniej jednak rysowany jest komiks "Marionetki".
Chcialbym zobaczyć caly album tego autora.
Żaden problem.
Polecam albumy tego rysownika:
Westerplatte - załoga śmierci
Ksiądz Jerzy Popiełuszko: Cena wolności
Solidarność - 25 lat: Nadzieja zwykłych ludzi
Słynni Polscy Olimpijczycy - 2 - Adam Małysz
Słynni Polscy Olimpijczycy - 6 - Bogdan Wenta
nie powinno być żadnych problemów z nabyciem tych albumów.

Robert Zaręba

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #478 dnia: Luty 19, 2009, 02:07:51 pm »
Cytuj
Na Bezból powinien być przeznaczony osobny nr Strefy Komiksu
Ja chciałem puścić obie części, ale Filip nie był zainteresowany. Jak bym miał obie części, może rzeczywiście szarpnąłbym się na osobny album. W sumie, to żaden problem.
Autentycznie dziwi mnie, dlaczego "Bezból" nie został do tej pory wydany w wypasionym albumie. To samo tyczy się innych komiksów Filipa: "Emilia, Tank & Profesor" i "Strachów".
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2009, 12:55:59 am wysłana przez Robert Zaręba »

KRL

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #479 dnia: Luty 19, 2009, 02:12:15 pm »
dziw mnie zawsze bierze (korzystam z okazji że Graves nie wydziela oftopów jeszcze) że co chwila ludzie zastanawiają się i produkują wywody nad stanem polskiego komiksu przez pryzmat naszej hołoty co rysuje sobie te pokraki dla swoich 200 osób.

dlaczego nikt podczas takiej dyskusji nie pokusi się np. o zbadanie np. fenomenu Baranowskiego. kiedyś 300 000 egzemplarzy, dziś 500 sztuk z bólem.

jak te mózgi ogarną ten mechanizm na nazwiskach ze starej gwardii i coś z tego zrozumieją, to niech potem zajmą się hołotą rysującą bazgroły. przy czym należy pamiętać, że stara gwardia tworzy nadal (i ch*ja sprzedaje) oraz o tym, że np. taki Tytus to był rysowany marnie. według mojego własnego zdania. ciekawe tylko czy popularnego. bo to niepolityczne powiedzieć, że Tytus to graficzna kupa.

dla mnie kupa.
albo inaczej - Myszkowski potrafi fajniej.
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 02:19:22 pm wysłana przez KRL »