Autor Wątek: Strefa Komiksu  (Przeczytany 369349 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Robert Zaręba

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #525 dnia: Luty 20, 2009, 10:33:16 pm »
Cytuj
Jeżeli to dżem z kotów to tak, mam alergię.
Widziałem kiedyś, jak z kotów robiono coś na kształt dżemu. Bo zakłócały ekosystem osiedla Tatary. W Lublinie :) Żarły skubane myszy, no i nie miał kto żreć karaluchów, więc się robale rozpleniły ponad miarę...
Miałbyś alegię. I torsje pewnie też.
Tylko co to ma wspólnego z tematem?

Offline gość

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #526 dnia: Luty 21, 2009, 08:11:28 am »
Śledziu Śledziu, pierwszy raz odkąd się do Ciebie zwróciłem wysiliłeś się i napisałeś coś dłuższego, szkoda, że tylko forum publiczne a nie moja skromna osoba Cię do tego motywuje.
Co do argumentowania mojej wypowiedzi pod Twoim cytatem, nie sądziłem, że będziesz brał wszystko pod jednym kątem, to znaczy Twojej ślicznej osoby, człowieka i artysty, przepraszam, Artysty. Zaręczam, że nie jest moim celem Ciebie ani nikogo innego obrażać tu czy gdziekolwiek indziej w jawny lub ukryty sposób.

Cytuj
Zauważyłem. Wciąż tego nie rozumiem, bo możesz poprawić jakość swojego komiksu. Twoja sprawa.

Ty chyba naprawdę nie zrozumiałeś co do Ciebie napisałem. Nie mogę poprawiać jakości naszych wypocin uwzględniając Twoje rady, bo nie jesteś dla mnie żadnym autorytetem. Nie stworzyłeś do tej pory niczego co ja bym chciał kupić, czy to w scenariuszu czy to w rysunku. I w tym co napisałem drogi Śledziu nie ma nic osobistego, jako artysta, przepraszam Artysta jesteś mi obojętny bo nie jestem czytelnikiem dla którego wymyślasz historie i który je kupuje. Proste? Masz swój styl i drogę którą idziesz, i przeświadczenie, że wszyscy muszą biec za Tobą. Może to błąd, może tysiące Twoich fanów inaczej by na nas spojrzało, jednak my z moją rysowniczką nie chcemy iść za Tobą. Pozwolisz?

Cytuj
Nie kupując i nie czytając wyrobiłeś sobie zdanie na temat mojej osoby( po kiego?) oraz mojej twórczości. Brawo! To dość typowe podejście, nie sądzisz? Właściwie w tym momencie moglibyśmy zakończyć wymianę zdań, bo w moich oczach to kompromitacja. Targety, srety. Skąd wiesz, kto jest moim targetem? Ja nie wiem, w kogo ty celujesz ze swoją twórczością i jakoś mnie to nie obchodzi, bo ma się to nijak do gadki.

Zdania o Twojej osobie nie wyrobiłem na podstawie tego co tworzysz ale na podstawie tego co i przede wszystkim jak piszesz do mnie. Stąd moje pierwsze pytanie w drugim liście gwoli przypomnienia.
A o Twoim stosunku do historii, zwłaszcza Polski i gdzie ją masz (to słowo każdy sobie dopowie), oraz komiksu historycznego wyczytałem w Twoich wywiadach lub artykułach o Tobie, które znalazłem na sieci (swoją drogą sporo masz tego, zazdroszczę- bez podtekstów!). Dlatego podniosłem wcześniej kwestię „grupy docelowej” i to m.in skłoniło mnie do napisania do Ciebie.

Drogi Śledziu chciałem wyjaśnić pewne kwestie między nami, ale jak widzę nie da się tego zrobić ani prywatnie ani publicznie. Dlatego proponuję zakończyć to w tym miejscu. Możesz kolegom obwieścić swoje zwycięstwo i opowiedzieć jak to upokorzyłeś...   masz bogaty słownik epitetów, więc będziesz wiedział co wpisać, który śmiał zbrukać wizerunek Twojego ukochanego komiksu jako gatunku jakimiś szmatławymi wypocinami, a którego Ty mimo wszystko chciałeś ratować swoimi „życzliwymi” radami i to w kwestii ukochanego komiksu jaki i wizerunku i biogramu.

Oczywiście z racji Twojej pozycji wielkiego Artysty ostatnie zdanie należy do Ciebie. Czekam na post i kończymy.
Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #527 dnia: Luty 21, 2009, 08:45:00 am »
To znaczy, że nie wymienicie tego c**jowego fonta?  :eek:

Offline gość

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #528 dnia: Luty 21, 2009, 09:22:41 am »
przykro mi Maciejaszku, ale nie. Podoba nam się 8)
Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

Offline lobsterandscrimp

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #529 dnia: Luty 21, 2009, 09:24:47 am »
Przychylam posta. Comic sans jest do komiksow, bo sie nazywa Comic sans.

O na przyklad w tym: http://bancomicsans.com/pdf/comicsanscomic.pdf
http://mujrushoffyblogasek.blogspot.com/ - moj słitaśny pamietniczek! | http://img441.imageshack.us/img441/9642/brkslsz6.jpg |||UWAGA, ZUBAŻAM DYSKUSJĘ

Śledziu

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #530 dnia: Luty 21, 2009, 10:31:54 am »
Oczywiście z racji Twojej pozycji wielkiego Artysty ostatnie zdanie należy do Ciebie. Czekam na post i kończymy.

Gościu, gościu, z mojej strony był już EOT.

End Of Topic.

Co znaczy, że kończąc poprzedni wpis, nie miałem już nic więcej do dodania.

I nadal nie mam.

Pimpuś ma:

- Hau.

Całusy!

Panowie - po prierwsze, to jest temat Strefa Komiksu, o Monte Cassino rozmawiajmy gdzie indziej. Po drugie - jaki sens publikowac post z informacja, ze nie ma sie nic do powiedzenia? Nastepny taki poleci. Pozdrowienia. - x.
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2009, 11:01:30 am wysłana przez xionc »

Robert Zaręba

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #531 dnia: Luty 21, 2009, 09:54:55 pm »
Cytuj
a ty wierzysz, że za państwowe pieniądze to można pokazać cichociemnych kozaków? bez różańców w dłoniach, pieśni na ustach i twarzy Małaszyńskiego?  że oni np. krzyczeli "ku*wa" kiedy trafiała ich kula?


Nie wzbraniam się przed wulgaryzmami  :D, kiedy są potrzebne, ale jestem przekonany, że żołnierz z okresu II wojny światowej, który został trafiony pociskiem, znacznie czyściej wykrzykiwał: “O matko!” “O Jezu”, “O Matko Boska”, niż “O k**wa”, “O ja pi****lę”. Dlatego uważam, że wulgaryzm w tym przypadku jest sprawą drugo-, a nawet trzeciorzędną.

P.S. Gwiazdki rzecz jasna nie moje.
« Ostatnia zmiana: Marzec 03, 2009, 11:48:44 pm wysłana przez Robert Zaręba »

Offline bąbielek

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #532 dnia: Luty 21, 2009, 10:04:06 pm »
Nie wzbraniam się przed wulgaryzmami  :D, kiedy są potrzebne, ale jestem przekonany, że żołnierz z okresu II wojny światowej, który został trafiony pociskiem, znacznie czyściej wykrzykiwał: “O matko!” “O Jezu”, “O Matko Boska”, niż “O k**wa”, “O ja pi****lę”. Dlatego uważam, że wulgaryzm w tym przypadku jest sprawą drugo-, a nawet trzeciorzędną.

A ja jestem przekonany, że polski żołnierz umierał jak mężczyzna, bez krzyczenia jak jakaś cipka. Pomijam też fakt, że tacy w Katyniu to nawet nie mieli czasu krzyczeć. A za państwową kasę na pewno by nie krzyczeli "O Jezu!" albo "O Matko Boska!", bo to przecież wzywanie imienia pana boga swego nadaremne.

Klick me up, klick me down.

Offline graves

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #533 dnia: Luty 21, 2009, 10:12:33 pm »
A ja jestem przekonany, że polski żołnierz umierał jak mężczyzna, bez krzyczenia jak jakaś cipka. Pomijam też fakt, że tacy w Katyniu to nawet nie mieli czasu krzyczeć. A za państwową kasę na pewno by nie krzyczeli "O Jezu!" albo "O Matko Boska!", bo to przecież wzywanie imienia pana boga swego nadaremne.
Trudno powiedzieć. Może byli bardziej religijni i bogobojni niż dzisiejsi ludzie i używali znacznie mniej wulgaryzmów niż w dzisiejszych czasach. Jest to bardzo prawdopodobne. Prawdziwy mężczyzna nie musi przeklinać, aby czuć się mężczyzną. Kidy umierasz częściej zwracasz się do Boga niż diabła lub wzywasz słów seksualnie wulgarnych. Z zaskoczenia to możliwe, że coś takiego się wyrwie, ale nie w chwili umierania. Nauczyły nas tego durne filmy. Poza tym świat sie zminił. Kiedyś nie było koniecznym używanie przecinków, aby czuć sie maczo :)
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline bąbielek

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #534 dnia: Luty 21, 2009, 10:20:45 pm »
Tak naprawdę, to nie wiem co się mówi, kiedy się umiera, powyższe napisałem pół żartem, pół serio :).

Klick me up, klick me down.

Robert Zaręba

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #535 dnia: Luty 21, 2009, 10:22:42 pm »
Cytuj
A za państwową kasę
Strasznie widzę cię ta państwowa kasa boli :)
Widzisz, ja o niej napisałem dlatego, że kupa kasy idzie na różnego rodzaju imprezy, wydawnictwa, dopłaty, dofinansowania, itd, dlaczego więc choć trochę nie miałoby pójść na komiks?
Masz jakieś kompleksy w tym temacie, czy jak?
Ja osobiście to sobie bez niej poradzę, ale szlag mnie trafia, jak widzę ilu ludzi mogłoby zrobić jakiś komiks, a nie robi.
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2009, 10:27:30 pm wysłana przez Robert Zaręba »

Offline bąbielek

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #536 dnia: Luty 21, 2009, 10:28:38 pm »
Nic mnie nie boli. Cholera, faktycznie zacznę pisać "uwaga, post pół żartem, pół serio". A wisi mi ta państwowa kasa, niech se ją gdzieś wsadzą, bo i tak zazwyczaj ta kasa na gówno idzie :P. Większy pożytek jest z kasy z różnych stowarzyszeń (np. w ostatnio wydanym "Przybyszu" jest wkład Amnesty International) niż z "państwowej kasy". Tak se tylko napisałem :D.

Klick me up, klick me down.

Robert Zaręba

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #537 dnia: Luty 21, 2009, 10:43:23 pm »
Cytuj
Cholera, faktycznie zacznę pisać "uwaga, post pół żartem, pół serio".
Rzeczywiście pisz, bo twoje intencje zawsze są mocno podejrzane.

Offline lobsterandscrimp

Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #538 dnia: Luty 21, 2009, 10:54:13 pm »
Trudno powiedzieć. Może byli bardziej religijni i bogobojni niż dzisiejsi ludzie i używali znacznie mniej wulgaryzmów niż w dzisiejszych czasach. Jest to bardzo prawdopodobne. Prawdziwy mężczyzna nie musi przeklinać, aby czuć się mężczyzną. Kidy umierasz częściej zwracasz się do Boga niż diabła lub wzywasz słów seksualnie wulgarnych. Z zaskoczenia to możliwe, że coś takiego się wyrwie, ale nie w chwili umierania. Nauczyły nas tego durne filmy. Poza tym świat sie zminił. Kiedyś nie było koniecznym używanie przecinków, aby czuć sie maczo :)

moderatorze, moderatorze, prosze sie doedukowac: http://www.wprost.pl/ar/?O=62467&C=57

;)))
http://mujrushoffyblogasek.blogspot.com/ - moj słitaśny pamietniczek! | http://img441.imageshack.us/img441/9642/brkslsz6.jpg |||UWAGA, ZUBAŻAM DYSKUSJĘ

Robert Zaręba

  • Gość
Odp: Strefa Komiksu
« Odpowiedź #539 dnia: Luty 21, 2009, 11:38:32 pm »
Cytuj
moderatorze, moderatorze, prosze sie doedukowac: http://www.wprost.pl/ar/?O=62467&C=57
Jest wiele relacji świadków śmierci żołnierzy. Jedni konając kleli inni się modlili, jeszcze inni przyzywali swoje matki. To chyba oczywiste.
KRL rysowałby tych klnących, inny tych modlących się i obaj mogą być w zgodzie z własnymi sumieniami.

(ups... poprawiłem)
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2009, 12:08:09 am wysłana przez Robert Zaręba »