Autor Wątek: Thorgal w internecie  (Przeczytany 28678 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kurczaczek

AAAAA
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 07, 2002, 01:41:37 pm »
Tak myslalem, ze spala mnie na stosie za Thorgala... Jam heretyk w sluzbie szatany  :evil: .
A tak serio- to sorry, ale jak juz mowilem jest to moje zdanie i nic mnie nie przekona... cytowac przykladow z tytulami tomow nie bede, bo juz dawno pozbylem sie calej serii i nie zasmiecam sobie glowy czyms, co mi sie nie podoba.
W dziecinswie uwielbialem Thorgala- serio, po prostu kochalem go...
Ale jakies pol roku temu pozyczylem od qmpla, usiadlem i przeczytalem ponownie cala serie- tak, zeby przypomniec ja sobie... i zrozumialem, ze Thorgal nie jest juz dla mnie- zwyczajnie nudzil mnie, fabula wydawala mi sie zbyt infantylna, sorka... po prostu... przedstawiony tam swiat byl zbyt bajkowy, dzieciecy, czysty- wole bardziej "brudne" dziela... bardziej realistyczne...

Ale to tylko moje zdanie i nie chce sie z nikim klocic, ani go przekonywac, wy nie przekonacie mnie, a ja was... bylo minelo- nie palcie na stosie :twisted:
...

zatapatit

  • Gość
Thorgal w internecie
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 07, 2002, 03:24:34 pm »
Bardzo proszę brać odpowiedzialność za to co się mówi. Pisze sobie Kurczak, "żeThorgal jest serią beznadziejną, schematyczną, infantylną i ogólnie be- proste dialogi, prosta fabuła, prosty rysunek..."  dodaje do tego "moim zdaniem" i wydaje mu się, że wszystko jest OK. Przecież to tylko jego zdanie, nikogo nie obraził, nikogo nie zmieszał z błotem, wyraził tylko własną opinię.
Jeśli masz Kurczaku jakieś zarzuty wobec Thorgala to je podaj.

Offline Kurczaczek

Thorgal w internecie
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 07, 2002, 03:42:46 pm »
No dobra powtorze po raz ostatni co mi sie nie podoba w Thorgalu i nie bede wiecej na ten temat dyskutowal- bo jest to moja opinia i moge taka miec, prawda?

Dialogi w Thorgalu sa moim zdaniem kiepskie, zadnych ciekawych gier slownych, daleko im do np. dialogow blyskotliwcy, jakie prowadzi np. Ennis- humorystycznych, ale w taki troszke doroslejszy sposob

Fabula Thorgala jest prosta- nie mowie zla, wielu osobom moze sie podobac, ale jest prosta... nie ma tu skomplikowanych intryg, naglych zwrotow, jakichs wybitnych smaczkow itp... (tylko niech mi ktos nie mowi, ze, np. rozbicie sie szkunera to nagly zwrot akcji i nie sposob tego przewidziec, bo nie jest to zdecydowanie nagly zwrot fabularny

Rysunki- zwyczajnie na swiecie nie podobaja mi sie, nie mowie, ze sa do dupy bo mi sie nie podobaja, nie mowie, ze nalezy je spuscic w kiblu, tudziez spalic- wyrazam tylko moja opinie- uwazam, ze kreska jest prosta w sposob, ktory mi nie odpowiada i i niech mi nikt nie wyskakuje z cytatem ze slownika terminow rysowniczych, bo uzywam okreslenia "prosta" na swoj sposob- malo interesujacych detali, malo ciekawe aparycje, slaba mimika- wszystko to poprzez moj pryzmat patrzenia na rysunki. Moze mi sie nie podobac przeciez nawet "kreska" Michała Anioła, choc jest on uznanym artysta. Moze bo to moje zdanie (na temat malarstwa Michala nie bede tu dyskutowac- to byl tylko przyklad...)

Schematy- niektore albumy sa wrecz przewidywalne, moze schematycznosc to nie jest najlepsze slowo- chodzilo mi o pewna przewidywalnosc, ktora mocno daje sie odczuc w pewnym momencie serii...

Ok- to tyle, nie mam nic wiecej do wyznania swietemu trybunalowi...
...

Offline Cujo

Thorgal w internecie
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 07, 2002, 04:14:06 pm »
Cytat: "zatapatit"
Bardzo proszę brać odpowiedzialność za to co się mówi. Pisze sobie Kurczak, "żeThorgal jest serią beznadziejną, schematyczną, infantylną i ogólnie be- proste dialogi, prosta fabuła, prosty rysunek..."  dodaje do tego "moim zdaniem" i wydaje mu się, że wszystko jest OK. Przecież to tylko jego zdanie, nikogo nie obraził, nikogo nie zmieszał z błotem, wyraził tylko własną opinię.
Jeśli masz Kurczaku jakieś zarzuty wobec Thorgala to je podaj.

Basta... Wałkujemy to zagadnienie krytykowania juz ktorys raz, ale ja nadal Cie nie kumam Zatapatit. Mowisz zeby podal zarzuty a on wlasnie je podal. Uznaje on Thorgala za schematycznego, infantylnego, banalnego i dla dzieci. I jakkolwiek dalece sie z nim nie zgadzam - ma prawo do opinii. Swojej, bo do jasnej cholery czyjej??? Twojej? Mojej? Dodaje do tego "moim zdaniem" i JEST ok. Niepotrzebne to dodawanie bo wiadomo, ze jak cos krytykuje, to jest to jego zdanie.
Czego Ty oczekujesz? Znaczy, tego, ze kazdy sie bedzie z Toba zgadzal, to wiem. Ale jak sobie wyobrazasz inaczej krytykowanie danego komiksu??? I blagam daruj sobie teksty w stylu "krytykowac mozesz, ale nie mieszaj z blotem", bo nie tyle ze slszalem to juz 10 razy to nie kumam tego w ząb.
Jezeli mi sie cos nie podoba to bede to wyrazal. I jezeli powiem, ze cos mi sie w danym komiksie nie podoba - na przyklad rysunek - to normalne, ze rownoczesnie uwazam rzeczonego rysownika za czlowieka, ktory, moze nie tyle nie potrafi rysowac i w ogole jest smieciarzem, tylko, ze jego rysunki nie trafiaja do mnie. Ale czasem, dosc rzadko, sa sytuacje, kiedy bede mowil, ze dany rysownik nie potrafi rysowac albo robi to niedbale - odwala panszczyzne (nie wiem co gorsze) - i takim przykladem jest Kieth, rysownik Sandmana. Bede tak mowil bo tak go widze. I mozesz sie z tym nie zgadzac, ale nie mow mi, ze nie mam racji. Mam racje, tyle ze nie Twoja.
Czepiasz sie detali i widzisz to co chcesz widziec. W kazdej negatywnej opinii, na temat udanego wg. Ciebie komiksu, widzisz mieszanie z blotem i opluwanie go. Niepotrzebnie.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Rorkas

  • Gość
Thorgal w internecie
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 07, 2002, 04:49:38 pm »
Cytat: "Cujo"
Cytat: "zatapatit"
Bardzo proszę brać odpowiedzialność za to co się mówi. Pisze sobie Kurczak, "żeThorgal jest serią beznadziejną, schematyczną, infantylną i ogólnie be- proste dialogi, prosta fabuła, prosty rysunek..."  dodaje do tego "moim zdaniem" i wydaje mu się, że wszystko jest OK. Przecież to tylko jego zdanie, nikogo nie obraził, nikogo nie zmieszał z błotem, wyraził tylko własną opinię.
Jeśli masz Kurczaku jakieś zarzuty wobec Thorgala to je podaj.

Basta... Wałkujemy to zagadnienie krytykowania juz ktorys raz, ale ja nadal Cie nie kumam Zatapatit. Mowisz zeby podal zarzuty a on wlasnie je podal. Uznaje on Thorgala za schematycznego, infantylnego, banalnego i dla dzieci. I jakkolwiek dalece sie z nim nie zgadzam - ma prawo do opinii. Swojej, bo do jasnej cholery czyjej??? Twojej? Mojej? Dodaje do tego "moim zdaniem" i JEST ok. Niepotrzebne to dodawanie bo wiadomo, ze jak cos krytykuje, to jest to jego zdanie.
Czego Ty oczekujesz? Znaczy, tego, ze kazdy sie bedzie z Toba zgadzal, to wiem. Ale jak sobie wyobrazasz inaczej krytykowanie danego komiksu??? I blagam daruj sobie teksty w stylu "krytykowac mozesz, ale nie mieszaj z blotem", bo nie tyle ze slszalem to juz 10 razy to nie kumam tego w ząb.
Jezeli mi sie cos nie podoba to bede to wyrazal. I jezeli powiem, ze cos mi sie w danym komiksie nie podoba - na przyklad rysunek - to normalne, ze rownoczesnie uwazam rzeczonego rysownika za czlowieka, ktory, moze nie tyle nie potrafi rysowac i w ogole jest smieciarzem, tylko, ze jego rysunki nie trafiaja do mnie. Ale czasem, dosc rzadko, sa sytuacje, kiedy bede mowil, ze dany rysownik nie potrafi rysowac albo robi to niedbale - odwala panszczyzne (nie wiem co gorsze) - i takim przykladem jest Kieth, rysownik Sandmana. Bede tak mowil bo tak go widze. I mozesz sie z tym nie zgadzac, ale nie mow mi, ze nie mam racji. Mam racje, tyle ze nie Twoja.
Czepiasz sie detali i widzisz to co chcesz widziec. W kazdej negatywnej opinii, na temat udanego wg. Ciebie komiksu, widzisz mieszanie z blotem i opluwanie go. Niepotrzebnie.


popieram zdanie CUJO, Kieth- jest odwalaczem. Ja nigdy niezrozumiem jak tak wspaniala idea mozre byc zniweczona przes zly rysunek. Tylko okladki Sandmana sa bardzo ale to BARDZO przypadajazce mi do gustu.
A Rosinski i Thorgal, moga bycz krytykowani, ale o klasykach muwisie dobzre albo nic.

Offline Kurczaczek

Thorgal w internecie
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 07, 2002, 04:51:10 pm »
Dzieki Cujo i ogolnie respect dla wszystkich- nie bluzgamy sie i jest fajnie.
...

zatapatit

  • Gość
Thorgal w internecie
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 07, 2002, 05:04:29 pm »
Cujo, moim zdaniem jesteś istotą beznadziejną, schematyczną, infantylną i ogólnie be.
I co? Jest OK?

Mi się wydaje, że nie za bardzo

Mogę jeszcze dodać, że moim zdaniem jesteś metabaranem i ogólnie cujowy.

Nadal jest Ok?

Offline dasst

Thorgal w internecie
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 07, 2002, 05:09:26 pm »
 Chyba nie rozumiem po co w takim razie siedzieć na tym forum, skoro gasicie każdą dobrze zapowiadającą się dysuksję? Jeśli ktoś ma w jakiejś interesujące mnie kwestii odmienne zdanie od mojego, to chyba czymś normalnym jest chęć dyskusji. A jesli nawet do niczego nas to nie doprowadzi i nie uda się wypracować absolutnie żadnego kompromisu, to przynajmniej jest to metoda aby spędzić jakoś czas, a chyba o to chodzi w czymś takim jak forum (przynajmniej w większości przypadków). I odmawianie komuś prawa do swojego zdania nie ma tu nic dorzeczy. Różnimy się opiniami? Spróbuje mnie przekonać.

Dialogi - dla mnie kiepski dialog, to taki, który jes sztuczny. Tego tym z "Thorgala" zarzucić nie mogę, poza tylko wyjątkami, kiedy główny bohater zaczyna przynudzać o spokojnym zyciu, niesprawiedliwości świata itp. (zaznaczam, że cały czas mówię tylko o albumach sprzed "Strazniczki Kluczy"

Fabuła - Brak nagłych zwrotów akcji? A zdrada Tjalla w "Oczach Tantaloca"? Intryga Uebaca w "Między ziemią a świtałem",zakończenie "Wyspy wśród lodów"? Przykłady mozna mnożyć. Naprawdę nie mogę nazwać albumów z tamtego okresu "przewidywalnymi".

Przewidywalność - W którym momencie serii daje się ona odczuć?

A kwestii rysunków nie poruszam, ponieważ sam nie przykładam do niego jakiejś ogromnej wagi. Dodam jedynie, że Rosiński w starszych albumach popisał się naprawdę ogromnym talentem, a niektóre kadry z powodzeniem można by powiększyć i oprawić w ramy.
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."

Offline Cujo

Thorgal w internecie
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 07, 2002, 05:13:46 pm »
Cytat: "zatapatit"
Cujo, moim zdaniem jesteś istotą beznadziejną, schematyczną, infantylną i ogólnie be.
I co? Jest OK?
Mi się wydaje, że nie za bardzo
Mogę jeszcze dodać, że moim zdaniem jesteś metabaranem i ogólnie cujowy.
Nadal jest Ok?

Przeciez mozesz miec swoje zdanie. Tego nikt Ci nie odbierze. Jakkolwiek by - idac Twoim sladem - nie probowal.
A jezeli jeszcze to wszystko jest jakos rozsądnie umotywowane to jest to OK. Oczywiscie nie kazdy bedzie sie z Toba zgadzal. W tym konkretnym przykladzie - ja :mrgreen: i staral Ci sie udowodnic, ze nie taki Cujo straszny, jak go maluja, ale przeciez na tym polega dyskusja, wymiana zdan.
Przeciez po to tu jestesmy - zeby dyskutowac.
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline Piotr Witkowski

Thorgal w internecie
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 07, 2002, 05:22:03 pm »
Hm, wiesz co, Zat? Jak czytam ten topic, to muszę przyznać, że i ja nie rozumiem, czemu czepiasz się Kurczaka... Przecież wyraził swoje zdanie, nie? Jak dla mnie zarzut, że "Thorgal" jest schematyczny i infantylny jest zarzutem, który może być traktowany serio. Nie, żebym się zgadzał, ale jest to jednak jakiś konkret, nie obelga... Nie przesadzaj, Kurczak to nie Rzeźbiarz, który chce stawiać ludzi pod ścianą i palić ich komiksy!

Offline Kurczaczek

Thorgal w internecie
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 07, 2002, 05:26:37 pm »
Cytat: "dasst"
 Dialogi - dla mnie kiepski dialog, to taki, który jes sztuczny. Tego tym z "Thorgala" zarzucić nie mogę, poza tylko wyjątkami, kiedy główny bohater zaczyna przynudzać o spokojnym zyciu, niesprawiedliwości świata itp. (zaznaczam, że cały czas mówię tylko o albumach sprzed "Strazniczki Kluczy"


A dla mnie dialogi z Thorgala sa sztuczne i nie umywaja sie do takich dajmy na to dialogow Ennisa,  lub Azzarella, dla mnie sa one zbyt proste i zwyczajnie mi sie nie podobaja- byc moze sa to w rzeczywistosci dialogi najcudniejsze na swiecie, ale mi sie maja prawo nie podobac chyba, he?

Cytat: "dasst"

Fabuła - Brak nagłych zwrotów akcji? A zdrada Tjalla w "Oczach Tantaloca"? Intryga Uebaca w "Między ziemią a świtałem",zakończenie "Wyspy wśród lodów"? Przykłady mozna mnożyć. Naprawdę nie mogę nazwać albumów z tamtego okresu "przewidywalnymi".


To o czym piszesz, to rzeczy detaliczne, a mi chodzi o jakis wiekszy zamysl- tak jak w czytaniu wiekszosci spidermanow, czy innych superherołsów- wiadomo, ze glowny bohater zaraz skopie tego drugiego, zreszta fabula ta jest dla mnie dziecinna i nie musie mi sie podobac i moge ja za taka uywazac- odmawisz mi tego? Fabula Thorgala moim zdaniem slaba- chociazby dostal on 100 nagrod za fabule mi sie nie bedzie ona podobac- po prostu nie moj klimat

Cytat: "dasst"

Przewidywalność - W którym momencie serii daje się ona odczuć?


Pisalem o tym juz wczesniej- ogolnie utarte stereotypy, pewien schemat heroiczny, nie wiem jak to jeszcze wyrazic... po prostu ja przewidywalem fabule naprzod- wiec de facto byla dla mnie przewidywalan- nie powiem Ci w ktorym momencie serii sie to objawilo gdyz nie mam juz zadnego Thorgala i nie zapadl mi on tak w pamiec, bym cytowal jego poszczegolne tomy i wydarzenia w nich zawarte- ok?

Cytat: "dasst"

A kwestii rysunków nie poruszam, ponieważ sam nie przykładam do niego jakiejś ogromnej wagi. Dodam jedynie, że Rosiński w starszych albumach popisał się naprawdę ogromnym talentem, a niektóre kadry z powodzeniem można by powiększyć i oprawić w ramy.


Dla mnie natomiast rysunki sa wazna czescia komiksu i musi miec on super fabule- by mnie ulagodzic (vide Sandman- super komiks ze slabymi rysunkami, ale juz sie przyzwyczajam, dzieki sile przekazu Gaimana). I moga mi sie kurna nie podobac rysunki z Thorgala- bo moge wolec inna kreske.

Komiks ten jest dla mnie slaby. DLA MNIE
...

Offline dasst

Thorgal w internecie
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 07, 2002, 05:30:18 pm »
 Czyli po prostu nie masz ochotę na tą dyskusją? A szkoda. Naprawdę nie wiem czemu ludzie zachowują się tu tak ... sztywnie? Jeszcze raz napiszę, że odmawianie komuś prawa do własnego zdania nie ma nic do rzeczy. I zapytam się czy przeczytałeś wstęp który napisałem w tamtym poście?
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."

Offline Kurczaczek

Thorgal w internecie
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 07, 2002, 05:42:34 pm »
Nie chodzi mi o to, ze nie mam ochoty na dyskusje- zreszta to wlasnie robimy- a rozmawiac na forum lubie- czasami wrecz siedze pare godzin przy kompie i co chwile odswiezam forum, zeby sprawdzic, czy ktos nie odpisal. Po prostu dyskusja na temat Thorgala jest dla mnie trudna, gdyz nie pamietam tej serii tak dobrze- nie moge Ci cytowac fragmentow tekstu, tytulow tomow do ktorych sie odoluje itp... Moge tylko wyrazic swoja opinie w sposob dosyc sumaryczny, sorka... poza tym w tym akurat przypadku nie zmienie zdania za nic. W kwesti "Polowania" jakis czas temu obiecalem, ze przemysle jeszcze raz swoj zaruty na temat tego komiksu i przeczytam go ponowni. W kwestii Thorgala jest to niemozliwe- seria ta dziala na mnie odstraszajaco. PAX
...

Offline dasst

Thorgal w internecie
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 07, 2002, 05:47:46 pm »
 No to szkoda bo zapowiadało się ciekawie. I wyluzuj. Nie należe do ludzi, którzy z fanatycznym błyskiem w oku podpalają stosy pod każdym "innowiercem". A tak wogóle to w dyskusji nie koniecznie musi chodzić o to by kogoś przekonać. Czasami można to robić po prostu dla sportu ;).
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."

zatapatit

  • Gość
Thorgal w internecie
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 07, 2002, 06:24:32 pm »
Jeśli wam odpowiada taki poziom dyskusji to Ok
Cujo, moim zdaniem jest istotą beznadziejną, schematyczną, infantylną i ogólnie be.

 

anything