No dobrze, ale czy Kurczak taką argumentację stosuje? Przecież koniec końców, rozpisał się dość jasno, co mu się w "Thorgalu" nie podoba - a to, że cały czas podkreślał, że to JEGO zdanie, jak dla mnie było reakcją obronną na to, jak został przez Ciebie niemalże osaczony...
A co do 2dope' a - hej, kolego! Ty musisz być strasznie smutnym człowiekiem, wszyscy dla Ciebie to albo mają problemy ze stolcem, albo są gorzcy... Naucz się dostrzegać piękno w ludziach, zobaczysz, od razu nastrój Ci się poprawi. Tak więc następnym razem, poproszę dla odmiany jakiś komplement (niekoniecznie pod moim adresem)
Inna sprawa, że nie rozumiem zupełnie, czemu sutki rozwódki miałyby być gorzkie...