trawa

Autor Wątek: Dagon The Movie  (Przeczytany 15617 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Yacca

Dagon The Movie
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 09, 2003, 05:50:07 pm »
Film jest uwspółcześnioną wersją opowiadania HPL.
Faktycznie akcja dzieje się na hiszpańskim wybrzeżu, chociaż ne przeszkadza to jakoś specjalnie w odbiorze filmu. Klimat jest naprawdę neizły - można go porównać do tego z filmu Necronomicon... Co do efektów - oczywiście oprócz "gumiaków" są również CG, a więc spokojna głowa - film nie miał AŻ tak małego budżetu. Fajnie wyglądają i poruszają się mieszkańcy wioski, którzy ulegli częściowemu "zrybieniu" - powłóczą nogami i wydają klimatyczne odgłosy i pojękiwania :)
Zakończenie to dosłowny cytat  z opowiadania, podobnie jak scena z zasuwką...
Ogólnie film z pewnością wart polecenia i obejrzenia.

Offline Kormak

Dagon The Movie
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 13, 2003, 01:06:11 pm »
Dodatkową atrakcją jest pewna blondynka - dziewczyna głównego bohatera  :wink:

Offline surmik

Dagon The Movie
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 01, 2003, 11:00:57 pm »
Przepraszam , ale ten film to maksymalna zenada... Zero klimatu raczej jakas wesola paranoja. Koles trafia to wioski, w ktorej wszyscy sie na niego bez powodu rzucaja. I to ma byc straszne?? Zadnego budowania napiecia, nic z tych rzeczy... ledwo co sie "rozgoscil" w pokoju juz za oknem tlum krzyczy "to on!", w dodatku poczucie nonsensu potegowalo bezradne poruszanie sie napastnikow (ktore mimo iz uzasadnione to w tej sytuacji po prostu komiczne)

Nie przestraszylem sie ani razu , a w paru momentach parsknalem ze smiechu: scena z recepcjonista, scena obdzierania ze twarzy (co to ma byc? Lovecraft pisal gore???), scena z zamkiem w drzwiach, ostatnia scena filmu z poparzonym bohaterem...

Dno i dwa metry mulu. Nie polecam nikomu, ten film nie jest nawet na tyle zly aby byc smiesznym... ;o)
Pozdrowienia,
Marek

Offline Kormak

Dagon The Movie
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 02, 2003, 12:02:52 am »
Ja wolę "Dagona" od serii "Evil Dead" - na niej chyba też surmiku sie nie bales? :D

Offline ^v^

Dagon The Movie
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 17, 2003, 02:55:55 pm »
Wlasnie obejrzalem. Co tu duzo mowic, jestem pod ogromnym wrazeniem - niesamowity klimat, dla maniakow Lovercrafta po prostu niebo. Wspaniale zakonczenie (wcale nie takie oczywiste). Chce wiecej ekranizacji samotnika z Providence.
v^

Offline psychoradek

Re: Dagon The Movie
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 17, 2003, 10:48:57 pm »
ja juz posiadam wersje VHS dla mnie bomba. pozdrawiam i rzucam zgnilizną
Cytat: "surmik"
Ktoś może wie kiedy w Polsce dostępny będzie film DAGON ?
A może już jest?

Offline psychoradek

popieram
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 17, 2003, 10:53:04 pm »
popieram cie Yacca dla mnie film jest bombowy Gordon i Yuzna to fachowcy fakt ze tam kilka innych filmow im nie wyszlo ale ten ma naprawde dobry klimat i byl wart kupienia pozdrowienia od jelenia ciau :D
Cytat: "Yacca"
Film jest uwspółcześnioną wersją opowiadania HPL.
Faktycznie akcja dzieje się na hiszpańskim wybrzeżu, chociaż ne przeszkadza to jakoś specjalnie w odbiorze filmu. Klimat jest naprawdę neizły - można go porównać do tego z filmu Necronomicon... Co do efektów - oczywiście oprócz "gumiaków" są również CG, a więc spokojna głowa - film nie miał AŻ tak małego budżetu. Fajnie wyglądają i poruszają się mieszkańcy wioski, którzy ulegli częściowemu "zrybieniu" - powłóczą nogami i wydają klimatyczne odgłosy i pojękiwania :)
Zakończenie to dosłowny cytat  z opowiadania, podobnie jak scena z zasuwką...
Ogólnie film z pewnością wart polecenia i obejrzenia.

Offline waste

Dagon The Movie
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 18, 2003, 12:16:21 pm »
dlaczego odpowiadasz jakoś tak dziwacznie... przecież wszędzie na świecie odpowiada się POD cytatem. zarówno w mailach, jak i na grupach dyskusyjnych, tak samo i na forum.

Offline psychoradek

Dagon The Movie
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 18, 2003, 01:17:28 pm »
sorka jesli to bylo do mnie jestem tu nowy i mam nadzieje ze az tak mocno nie lamie zasad obowiazujacych tutaj, chyba ze sie myle i wszystkim to przeszkadza, pozdrawiam caluje raczki

Offline waste

Dagon The Movie
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 18, 2003, 01:41:03 pm »
nie no ;) tak tylko zauważyłem, bo przyznam szczeże pierwszy raz mi się zdarzyło widzieć taką odpowiedź. ^_-

Offline psychoradek

Dagon The Movie
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 18, 2003, 01:57:43 pm »
trudno :lol: mozesz mnie naprowadzic bo ja tylko krew widze i groby, joke, w kazdym badz razie sorka wielka ide ganiac wilki w lesie

Offline cierzy

Dagon The Movie
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 06, 2003, 11:45:20 am »
Cytat: "Cujo"
Film mial tak niski budzet ze mozemy sie spodziewac raczej gumiakow  :D niz CG.


No to milo sie rozczarujesz. Efekty naprawde miodne. Scenograf powinien dostac oskara - wszelkie rekwizyty, samo miasto - miod! Kostiumy tez niczego sobie. Prawda to, ze film to raczej adaptacja Widma na Innsmouth, a nie Dagona. Oglada sie wysmienicie, jesli sie jest fanem HPLa. Innym moze bardziej przypominac Noz Zywych Trupow (zamiast trupow wstawiamy istoty z glebin). I kategorycznie sprzeciwiam sie wszelkim zarzutom dotyczacym hiszpanskich horrorow! Reanimator i Beyond Re-Animator to perelki :) Zreszta duzy szacunek nalezy sie Hiszpanom (jest na tym forum topic o azjatyckich horrorach, mysle ze z powodzeniem mozna tez juz nazywac kategorie "hiszpanskich horrorow".

Offline Kurczaczek

Dagon The Movie
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 08, 2003, 03:45:06 pm »
Wczoraj obejrzlem- swietny film, swietny klimat, swietne zakonczenie i miodzio "syrena". Film bardzo dobrze pokazuje wiele elementow prozy Lovecrafta. Jedyny zarzut, to malo mroczne ukazanie rytualow.
...

Offline cierzy

Dagon The Movie
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 08, 2003, 06:52:13 pm »
Cytat: "Kurczaczek"
Film bardzo dobrze pokazuje wiele elementow prozy Lovecrafta.


Na przyklad?

Offline Kurczaczek

Dagon The Movie
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 09, 2003, 09:10:27 pm »
Po pierwsze ludzi dotkniętych zrybieniem, ktorzy czesto pojawiaja sie w ksiazkach- nie chodzi mi o te potworkowate rzeczy, ale o aktorow jacy zostali dobrani na np. rybakow :D.

Fajne jest to, ze widac postepujace szalenstwo w zetknieciu sie z mitami.

Dobrze zrobiony Dagon- tzn. szybko przemyka po ekranie i widac tylko macki sklebione i groze czegos poteznego- zle by bylo, gdyby ukazali Dagona lazacego sobie tak, zeby mozna go bylo sobie obejrzec dokladnie.

Zakonczenie- ludzkosc kontra Cthulu 0:1. I bardzo dobrze- proza zawsze konczy sie upadkiem bohatera Lovecrafta.

Jasne, ze film nie jest 100% udana ekranizacja, ale i tak uwazam, ze jest swietny- strach pomyslec co by bylo, gdyby za Lovecrafta dorwali sie holiłódzcy specjalisci od bezmozgiej rzezi i hepiendów.
...

 

anything