Hej, stary !
Co do pisania redaktorów do ich własnych pism to naprawdę nie ma to znaczenia. Te teksty nie są kiepskie, co możesz sam empirycznie wybadać. I jak zapewiał mnie jeden i drugi rednacz, ich teksty też idą pod nóż krytyki. W tym fachu nie ma zmiłuj się. A ja - jak już to ująłem - lubię teksty obu.
Czy przez to szacunek dla danego pisma spada ? Nie sądzę. Przynajmniej dla mnie nie ma to różnicy.
Hej, nie pisuję do pism JerzoUrbanowych! W Faktach i Mitach pisalem na tematy społeczne - typu mania na komóki itp. FiM róznią się tym od urbanowego szmatławca, że nie używa się tam wulgaryzmów. Odszedłem, bo wycięli mi nieprzyjemny numer. A pisałem tam, bo gdzie indziej mnie po prostu nie chcieli.
Cóż...