ja to tak się przychylę do tego, co powiedział Titos... gdzieś-kiedyś wpadniesz na pomysł, który zmusi Cię do stworzenia czegoś farmowego, nie ma to-tamto i tak łatwo się nie odetniesz ;)
Farmę lubię, a że Ty się nią zmęczyłeś trochę rozumiem i dobrze, że na siłę nie gonisz