Takie gadanie o tym, że nie można grać innymi figurkami niż oryginały przypomina mi gości od WFB. Nie upadajcie aż tak nisko.
Co za różnica czy figurka jest z reapera czy z hersey'a, czy to produkt GW, ważne że jest ładna i pasuje. Ja np wystawiam berserkerów jako kapitanów Uruk-hai, bo nie mam odpowiednich figurek i co, mam przez to nie grać?
Natomiast gdy walczę przeciw krasnoludom to są to moje figsy z mordheima, w życiu nie kupię tych oryginalnych bo im do pięt nie dorastają.