Autor Wątek: Kot Rabina  (Przeczytany 110599 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tucoRamirez

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 010
  • Total likes: 2
  • Hijo de una gran puta!
Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #300 dnia: Styczeń 18, 2015, 07:32:17 am »
A jaki ma byc metal gothic? death? black? Trash metal jest smieszniejszy w tym kontekscie :smile: A w sumie taki Slayer pasuje :smile:
chyba koledze stupidbadugly chodziło o zmianę nazwy gatunku z thrash na trash - co samo w sobie jest dosyć śmieszne, ale nie wiem, jak ma się do Wampira, bo nie czytałem, może zabieg był celowy?
Z wszystkiego, co kiedykolwiek napisano, lubię tylko to, co autor napisał własną krwią.

Offline peta18

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #301 dnia: Styczeń 18, 2015, 09:02:56 am »
O kurde, bylem swiecie przekonany, ze to sie tak pisze : ) i jest od smieci :)
Wiki podaje tak:
Cytuj
Nazwa gatunku, "thrash" (ang. chłostać), nawiązuje do surowego, agresywnego brzmienia. Określenia "trash" (ang. śmieci) i "trash metal" powstały z nieznajomości języka angielskiego i są uznawane za błędne, a używanie tego zwrotu w środowisku metalowym jest odczytywane jako nieznajomość tematu.
Czyli sie nie znam, zawsze sluchalem trash metalu, a nie thrash :) to czego ja kurde sluchalem :P
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline stupidbadugly

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #302 dnia: Styczeń 18, 2015, 09:09:21 am »
chyba koledze stupidbadugly chodziło o zmianę nazwy gatunku z thrash na trash - co samo w sobie jest dosyć śmieszne, ale nie wiem, jak ma się do Wampira, bo nie czytałem, może zabieg był celowy?
O to dokładnie chodzi, z kontekstu nie wynika celowość takiej zamiany.
A jaki ma byc metal gothic? death? black? Trash metal jest smieszniejszy w tym kontekscie :smile: A w sumie taki Slayer pasuje :smile:
Idąc tropem "trash" pasowałby również "deaf" metal  :wink:

Offline Koalar

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #303 dnia: Styczeń 18, 2015, 10:24:32 am »
O kurde, bylem swiecie przekonany, ze to sie tak pisze : ) i jest od smieci :smile:
Wiki podaje tak:Czyli sie nie znam, zawsze sluchalem trash metalu, a nie thrash :smile: to czego ja kurde sluchalem :P

W polskich słownikach jest trash (metal) a. thrash (metal), nawet z tą krótką formą jako pierwszą (choć ta dłuższa jest częściej używana i jest jako jedyna w Wikipedii). Może dlatego dano "trash" w tłumaczeniu, musielibyśmy zobaczyć, jak było w oryginale (może Sfar sam tak napisał).
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline peta18

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #304 dnia: Styczeń 18, 2015, 10:43:46 am »
O to dokładnie chodzi, z kontekstu nie wynika celowość takiej zamiany.Idąc tropem "trash" pasowałby również "deaf" metal  :wink:
Dobre!
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline stupidbadugly

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #305 dnia: Styczeń 18, 2015, 10:49:12 am »
W polskich słownikach jest trash (metal) a. thrash (metal), nawet z tą krótką formą jako pierwszą (choć ta dłuższa jest częściej używana i jest jako jedyna w Wikipedii). Może dlatego dano "trash" w tłumaczeniu, musielibyśmy zobaczyć, jak było w oryginale (może Sfar sam tak napisał).
Z moich krótkich poszukiwań wynika, że w oryginale występuje również "trash". Może ta błędna forma przyjęła się w krajach nieanglojęzycznych ze względu na podobne wymawianie, na co mógłby wskazywać przytoczony przez Ciebie słownik.

A co do samego komiksu nie zawiodłem się, mam nawet wrażenie, że im dalej tym lepiej. Ostatni album zdrowo zakręcony a motywy z sumieniem wampira świetne  :razz:
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2015, 10:54:54 am wysłana przez stupidbadugly »

Offline vision2001

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #306 dnia: Kwiecień 02, 2015, 04:37:58 pm »
I dlatego czasem lepiej serię puszczać w pojedynczych albumach ;)


http://www.komiks.gildia.pl/news/2015/04/szosty-tom-kota-rabina-w-sierpniu-we-francji
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Offline Koalar

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #307 dnia: Kwiecień 02, 2015, 07:10:29 pm »
No nie, nie dość że kupiłem 1 wydanie integrala, droższe i z brzydszą okładką, to jeszcze integral okazał się niekompletny!

Taki żart, spokojnie ;), fajnie, że szybko dostaniemy polskie wydanie.
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #308 dnia: Sierpień 29, 2015, 02:40:51 pm »
Kot Rabina t.6
tym razem Sfar przez pryzmat rozterek i przygód tytułowego kota opowiada o miłości i odrzuceniu. pretekstem do tych rozważań okazują się narodziny dziecka Zlabii, które powodują kolejną dysharmonię w życiu kota rabina. Sfar obnaża obłudę, samolubność, a ustami kota stara sie choć lekko poruszać filarami wiary. Kot Rabina pokazuje jak duża siła tkwi w dialogu, gdyż treść albumu oganicza się właściwie do rozmów między bohaterami. zastepują one doskonale akcje, są mięsiste, agresywne i wyraźnie ukierunkowane. Sfar ma dobry, przenikliwy wzrok, a ja czekam na kolejny dowód jego obserwacji. 

Offline Wyszu

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #309 dnia: Wrzesień 20, 2015, 08:15:20 pm »
Ja jestem świeżo po lekturze i przyznam szczerze że najnowszy album to dla mnie duże rozczarowanie...
Mam wrażenie że rysunki tworzone były pośpiesznie, graficznie album prezentuje się słabiej niż wcześniejsze.
A sama fabuła...nie zdarzyło mi się wcześniej aby "Kot Rabina" mnie znużył, a tu w połowie albumu odczuwałem znużenie. Niby wszystko jest jak dawniej ale brakuje mi uroku, ciętego poczucia humoru, zabawnych i refleksyjnych dialogów( za mało Rabina w tym albumie!)
Długo trzeba było czekać na nowy album i widać że ta przerwa w tworzeniu tego cyklu, moim zdaniem nie wyszła Sfarowi na dobre.
Edytorsko wydany bardzo atrakcyjnie, wizualnie ładnie uzupełnia się z integralem.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #310 dnia: Październik 14, 2015, 07:36:01 am »
Lubię komiksy Sfara, a "Kot Rabina" należy do moich ulubionych. Szósty tom jest bardzo dobry, choć nie jest to najlepszy dotychczasowy tom, to nie odstaje od pozostałych. Jak zwykle bardzo przewrotnie wierze, ale też o związkach, miłości i zdradzie. Lęk Kota Rabina przed utratą Zlabii na rzecz jej dziecka to wątek który zdecydowanie mnie ujął, świetny pomysł, wspaniała realizacja. Mam nadzieję ze to nie ostatnia odsłona przygód Kota, a na następnego "Profesora Bella" też czekam.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline misiokles

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #311 dnia: Październik 14, 2015, 07:41:09 am »
Najnowszy tom Rabina zdecydowanie przypadł mi do gustu. Surowe (jakby pośpieszne) rysunki Sfara pasują do tej historii, kot w tym tomie znów pokazał pazurki a sama fabuła rozgrywa się na co najmniej trzech płaszczyznach. Przyznam się, że trochę nie rozumiem co mysz chciała dokładnie kotowi powiedzieć w odpowiedzi na jego rozterki, ale ale... nie był to album robiony w pośpiechu, tylko Sfar przez te lata od albumu piątego zbierał pomysły, konstruował fabułę by wyszedł tom bardzo dobry. I wyszedł!

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #312 dnia: Październik 14, 2015, 11:18:30 am »
... nie był to album robiony w pośpiechu, tylko Sfar przez te lata od albumu piątego zbierał pomysły, konstruował fabułę by wyszedł tom bardzo dobry. I wyszedł!

Zapewne chodziło Ci o szósty album.
Zgadzam się, świetny album, zresztą Kota Rabina nigdy za wiele.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

ramirez82

  • Gość
Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #313 dnia: Październik 14, 2015, 11:33:55 am »
tylko Sfar przez te lata od albumu piątego zbierał pomysły, konstruował fabułę by wyszedł tom bardzo dobry. I wyszedł!

Zapewne chodziło Ci o szósty album.

Nieee... chodziło o to, że: "Sfar przez te lata od albumu piątego zbierał pomysły, konstruował fabułę..."

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Kot Rabina
« Odpowiedź #314 dnia: Październik 14, 2015, 01:33:26 pm »
Racja, jakoś przeczytałem "do albumu piątego", zamiast "od albumu piątego".
Mam nadzieję, że Sfar następny tom zrobi szybciej niż za dziewięć lat, bo to przecież nawet więcej niż czekaliśmy na kontynuacje przygód Kota Rabina w języku polskim, po wydaniu "Malki Lwiego Króla".
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

 

anything